Witam,
Na początku dzięki wielkie za zaangażowanie i za posty. PO przeczytaniu waszych postów ogarnąłem kocioł powiedzmy w 75%...
Fajna idea – jak ktoś ma czas i dośwadcznie – porsze kontynuujcie tradycję…
A teraz do rzeczy… Zainstalowałem kociołek producenta KBO 25 KW, EkoDuo – oryginalnie był z rusztem wodnym ale w moim wydaniu ruszt został wycięty i zainstalowany został dodatkowy żeliwny ruszt.
Palnik Ekoenergia, sterownik TECH 480 PiD, zawór 3D, regulator pokojowy ST 298. Do ogrzania jakieś 200 mkw (opcjonalnie w weekend 260) oraz CWU 200L…
Kocioł pracuje sobie na parametrach zad CO – 60 st, CWU-50-60 – nie ma problemów z osiągnięciem
Początkowo kocioł po rozgrzaniu przerzucał niedopałki do popielnika w dużej ilości, regulacja współczynnikiem podawania i wsp wentylacji przystopowała i nie ma już niespalonego groszku w popielniku (wsp podawania -20, wsp went +2). Pojawiły się spieki tzw. Kalafiory które łatwno rozkruszyć – tutaj na razie jestem na etapie zmniejszania wsp. Went o 2 stopnie i myśle że optimum zaraz osiągniemy. Wszystko byłoby super, ale jak czytam że Wam pali ok 15 kg na dobe to wręcz nie mogę uwierzyć…
U mnie przy pracy równoległej pomp spalanie to około 40-50 kg, zasobnik wystarczy na max 3 dni… Ekogroszek 25 kj piast. Dom ocieplony styropianem: połowa szarą 5, połowa 10-15 cm (warunki techniczno remontowe), dach ocieplony wełna 15+5)…
Wydaje mi się że spalanie bardzo duże – nie powinno tak być…
Przy pracy równoległej pomp:
zad 60, cwu 55, wsp pod -20, wsp went +2.
Regulator pokojowy: jeżeli ustawiony na sterowanie kotłem to po osiągnięciu temp w domu obniża CO o 10 stopi. (tak ustawiam aby na kotle było CO 60), 3D w pozycji 6 (40/60), temp na grzejniki 48 st, szybko osiąga parametry, grzejniki grzeją cały czas, po dwóch dniach w domu nawet 28 stopni…spalnie 40-50 kg doba…
Przestawiłem regulator pokojowy na sterowanie pompą CO, ale tutaj mam problem z parametrami. Temperatura w domu 24 stopnie, histereza regulatora 1 st, zadana 23,5. Ładnie dogrzewa osiąga 24 stopnie, wyłącza pompe i przechodzi w nadzór i tutaj zaczynają się problemy, w nadzorze po paru godzinach żar mam w połowie podajnika, popiół go zasypuje i prawie gaśnie… ustawienia trybu nadzoru oryginalne podawanie 1S, przerwa 5 min, nadmuchy nie pamiętam ale chyba co 3 min 30%... problem jest taki że temperatura w domu długo utrzymuje się na poziomie zadanym i tryb nadzoru długo trwa… Macie jakieś pomysły jak ustawić po pierwsze parametry nadzoru, a po drugie jakie ustawienia regulatora pokojowego ? Może lepiej histerezę na minimum czyli 0,2 st i wówczas częściej będzie się załączał ? Odnośnie regulatora – można jakoś załączyć wygaszacz ekranu…?
Czy macie jakieś pomysły jak obniżyć apetyt kotła ? Przynajmniej do 25 kg… Kiedyś ktoś pisał że w menu serwisowym powinny być parametry jak minimalny czas podawania, maksymalny czas podawania… jak to działa, jak to ustawiać ?
Obecnie problem rozwiązałem w ten sposób że załączyłem tryb letni otworzyłem zawór grawitacyjny i grawitacyjnie idzie na dom, a chodzi tylko pompa CWU. Przy takich temp zewn daje rade, w domu 22-23 stopinie, CWU 50, spalanie przy tej opcji koło 20-25 kg/dobra. Natomiast w trybie letnim przy grzaniu tylko CWU spalanie jest minimalne około 5-8 kg doba… Czy takie rozwiązanie – grzanie trybem letnim jest w ogóle poprawne ? Czy w trybie letnim można odłączyć również pompe CWU ?
Podsumowując wątek:
1. Musze jakoś zejść ze spalaniem w trybie równoległym, ogrzeanie domu
2. Jak dobrać parametry regulatora pokojowego, czy można go wygasić i jakie parametry trybu nadzoru ?
3. Jak regulować mocą kotła poprzez max i min czas podawania
4. Czy można odłączyć pompe CWU w trybie letnim i puścić grawitacyjnie na dom i na bojler, albo na sam dom wyłączając pompe CWU ?
Aha najważniejsze – palę na PID i chciałbym aby tak pozostało, raczej nie zamierzam przechodzić na dwustan chyba że testowo…
Będę wdzięczny za refleksje, porady, przemyślenia…
Pozdrawiam