Dzień dobry,
witam wszystkich, gdyż to mój pierwszy post na tym forum A piszę z następującym problemem, co do którego ktoś może będzie w stanie coś poradzić: na następny rok przeprowadzam się do innego mieszkania ze starej konstrukcji domu jednorodzinnego (wybudowany w 1932r., odnowiony do akceptowalnego poziomu w latach 90.-00., ale i tak bardzo niewydajny energetycznie). W domu od zawsze było ogólnie zimno, ale był ogrzewany na tyle, żeby można było tam normalnie przebywać, temperatura nigdy nie spadała poniżej 0 st.C.
W związku z tym mam takie pytanie: czy ktoś może wie, czego mogę się spodziewać, gdy dom tego rodzaju nie zostanie ogrzany na zimę? Wiem na pewno, że będzie konieczne bardzo dokładne usunięcie wody z kaloryferów i rur (chyba że dodać do obiegu jakiś środek przeciwko zamarzaniu?), ale czy oprócz tego wymagane są jakieś inne zabiegi, pokroju ocieplania samego przyłącza wody? Albo jakiejś specjalnej wentylacji (dobrnąłem do informacji, że para wodna może się skraplać na ścianach, ale nie do końca widzę to w przypadku tego domu)?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi!