Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szypas

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez szypas

  1. Witam ponownie, Prawdopodobnie macie rację koledzy, po zalaniu - nawet niewielkiej ilości - wody do prysznica brzydki zapach przestaje się wydobywać. Jastrząb pewnie ma rację bo jednak powraca to o wiele za często na standardowe wyparowywanie wody z brodzika więc coś musi tą wodę zasysać. No cóż. lato idzie więc i tak z pewnością częściej będzie używać się prysznica niż wanny w międzyczasie pomyślę jak rozwiązać ten problem. Dziękuję wszystkim za pomoc
  2. Witam i dziękuję za szybką odpowiedź. Drenaż jest z tego co widziałem drożny - końcowa studzienka jest zazwyczaj pusta czyli woda dosyć szybko przesiąka z drenażu do podłoża - raczej nie tu leży problem. Cały zbiornik był opróżniony przez beczkę jakiś miesiąc temu - został zalany do połowy i zasypany dawką startową bakterii - to co mogłem spłukałem wodą ze szlaucha - wszystko sprawiało wrażenie że jest ok. Szczerze powiedziawszy dzisiaj patrzę na to trochę inaczej. Smród wydobywa się raczej z prysznica na dole a do górnej łazienki leci przez wentylację. Mniej więcej w okresie kiedy opróżnialiśmy zbiornik przenieśliśmy się z większością spraw łazienkowych na górę (do wanny - własna studnia więc nie trzeba tak patrzeć na rachunki ) a smrodliwy prysznic na dole stoi raczej nieużywany - jak tak się teraz zastanowić to zaczął waniać właśnie jakoś niedawno - czy możliwe aby było to konsekwencją tego, że przestaliśmy go używać? smród wydobywa się za jakichś resztek w odpływie lub kawałek za nim a nie cofa się z oczyszczalni? Jeśli tak to chyba będę musiał puknąć się w głowę
  3. Witam serdecznie, szukałem odpowiedzi na moje pytanie ale niestety nie trafiłem na nic co pasowałoby do mojego problemu. We wrześniu przeprowadziliśmy się do nowego domu - dom z drugiej ręki z 2007 roku. W komplecie jest oczyszczalnia 2m3. Tak się złożyło, że prawdopodobnie coś się popierdaczyło poprzednim właścicielom w kwestii opróżniania osadu z oczyszczalni i około miesiąca temu zaczęło mi wybijać z prysznica na parterze i do pralki pół poziomu niżej. Majster od rurki z kremem stwierdził że czegoś takiego jeszcze nie widział i osad z pewnością jest co najmniej 2-3 letni. Po opróżnieniu (około miesiąca temu) wszystko było ok. mniej więcej dwa tygodnie temu zaczęło pośmiardywać w łazience na górze i spod prysznica na dole. Czy jest możliwe aby nieopróżniony osad zatkał przewód wentylacyjny (wychodzący na dach) i żeby smrody cofały się do budynku? Jeśli tak to czy mogę spróbować w jakiś sposób przepłukać go od góry czy narażam się wtedy na jakieś przecieki do ścian? Jeśli nie, to czy macie jakieś inne pomysły jak rozwiązać problem? Będę bardzo wdzięczny za pomoc:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...