Witam, obecnie czekam na wydanie pozwolenia na budowę. Planuję budowę domu w ścisłej granicy działki. Działka ma szerokość 15,9 m i wg. warunków technicznych jest to możliwe. Starostwo wszczęło postępowanie i poinformowało sąsiada o planowanej budowie. Niestety właściciel sąsiadującej działki zmarł kilka miesięcy temu. Z informacji które udało mi się ustalić, jest 8 spadkobierców. Nie ma jeszcze przeprowadzonej sprawy spadkowej, więc prawnie działka jest bez właściciela. Co w takiej sytuacji z moim pozwoleniem na budowę? Czy konieczna jest zgoda sąsiada i czy muszę czekać na ustalenie właściciela działki obok?