kkonto660

finlandia no jasne ze taka próbke tam widziałem bo inaczej skadbym wiedział o istnieniu tego suuuuper skandynawskiego wyrobu. Poszedłem po zwykłe okna ale tam zobaczyłem te akrylowe dokładnie ten sam profil,powłoka i kolor który zakupiłem wiec widziałem co kupuje dziwi mnie to ze prawa konsumenta nazywacie kruczkiem prawnym czy tzn. ze jak pojade nabombiony autem i mnie złapia to tez mam im powiedziec ze powołuja sie na kruczek prawny zeby mnie zamknąc?? prawo to prawo nikt ważny o czym kwasze? a no o tym silikonie który był prawie na wszystkich kwaterach kulka srednicy 0,5 cm która koleś z oknoplusa wydłubał nozykiem do tapet i ciekaw jestem czy teraz woda sie tam nie bedzie lała. zgrzewy umaszczone sa na powierzchni ok 0,5 cm a nie 0,5 mm jak bede miec czas to zrobie ci to twoje wymarzone zdjecie z miarka ale to dopiero w przyszłym tyg. jak widzisz wyzej taki wzór jest i był w salonie i nie ma na nim zadnego pisaka Brass ja własnie chciałem od nich tylko zeby mi naprawili te okna ale po ich 4 wizytach widzac ze oni nie daja sobie z tym rady a naprawy tylko pogarszaja wyglad okien to miałem juz ich serdecznie dośc okna nie były tanie a produkt który otrzymałem wygladał jakby był z próbnej partii wiec zaproponowałem ich ze jestem skłonny zaakceptowac te okna przy obnizeniu ceny o 30% to teraz mnie wyzywaja od wyłudzaczy. Mnie w szkole uczyli znaczenia takich pojec jak PROPOZYCJA i WYŁUDZENIE i wiem czym one sie róznia, a jezeli nie wszyscy wiedzą zapraszam na powtórke do podstawówki

charlie no frezy frezami bo to jest masakra jakas ale silikon wystajacy w narożnikach okien i zgrzewy zapaćkane pisakiem to juz szczyt chamstwa a jak po 5 miesiącach uzerania sie z tymi ........... stwierdziłem ze wole juz zagryzc zęby niech obnizą mi cene i jakoś bede zył z paskudnymi oknami i nie chce widziec juz nikogo z oknoplusa to teraz mnie od wyłudzaczy wyzywają

Nikt ważny twój nick mowi wszystko o tobie i tyle mam ci do odpowiedzenia. a reszcie odpowiadam ze ja nie żądałem odszkodowania tylko naprawy okien tj przywrócenia ich do takiego stanu jakie sa prezentowane w salonie sprzedaży lub obniżenia ceny o 30% slaku dziwne jest twoje stwierdzenie ze walory estetyczne są dla kazdego inne. ja zakupiłem okna takie jakie były mi prezentowane w salonie i za takie płaciłem grube pieniądze i takiego samego wyrobu oczekuje, nie piekniejszego i nie brzydszego Jeżeli dla ciebie te okna są do zaakceptowania to nie chce wiedziec jak wygladaja wszystkie usługi które ktos u ciebie wykonał. a tak swoją drogą to nikt ważny zarzeka sie ze nie ma nic wspolnego z tą firmą a potem wychodzi na jaw ze ma cos wspolnego z montowaniem okien tej firmy a dziwnym trafem na forum dotyczącym okien dako v norskstil trafia koleś zajmujacy sie reklamacjami tych okien oknoplus to naprawde dziwny zbieg okoliczności... zdjęcia pokazuja prawdziwą jakość wykonania flagowego modelu okien oknoplusa i chyba nie trzeba ich specjalnie komentowac widac gołym okiem jaki to jest produkt bo napewno nie taki jaki pokazuje sie klientowi gdy przychodzi z gotówka w rece. jezeli komus odpowiada wyrób okno podobny to prosze bardzo mozna je zakupic za nie małe pieniądze w kazdym salonie oknoplusa ale dziwi mnie to ze w tym kraju ktos mały kto nie chc dac sie wyzyskac dużemu i ostrzec innych jest nazywany "wyłudzaczem"

pan przez małe p z oknoplusa potwierdza zle dobrany kolor markera tylko jakos nie potrafi wyjaśnic wszystkim ze w salonie sprzedaży prezentowane są okna bez jakichkolwiek malowań (ukrywań zmaszczonych zgrzewów) a u klientów montują okna pomalowane markerem co czyni te okna nie zgodne z umową na podstawie sprzedaży konsumenckiej. Pisze pan ze ja miałem wysokie roszczenia finansowe???? ja złozyłem państwu propozycje obniżenia ceny na taka za jaką mogłbym zaakceptowac ten wyrób oknopodobny. Szkoda tylko ze pan słapak przez małe s w swoim poscie nie opowiada jak firma nie dotrzymywała terminów 14 dni na odpowiedz na reklamacje, jak podejmowała decycje zprzeczne z zasada sprzedaży konsumenckiej tj, nie chciała uwzglednic mojej reklamacji bo niby podpisałem protokół odbioru w którym nie było zastrzezeń pomimo ze z salonu sprzedaży w którym zakupiłem okna w dniu montazu poszło pisemne zgłoszenie ze okna są uszkodzone a ekipa montazowa pomimo ze wiedziała ze okna sa porysowane zamontowali je na budowie. Nadmienie tylko ze w swietle prawa podpisany protokół odbioru o niczym nie swiadczy ponieważ na przy takim produkcie jakim są okna mozna zkładac zastrzerzenia do 6 miesięcy o czym mało kto wie. pan s. nie pisze tez nic o tym ze z 6 reklamowanych przeze mnie słupków w oknach 2 kwaterowych uwzglednił tylko 1 i w zasadzie do dzisiaj nie wiem na jakiej podstawie został wytypowany akurat ten jeden skoro wszystkie były tak samo zmaszczone( dociete pod skostem zreszta widac to na zdjeciach) dopiero po interwencji rzecznika praw konsumenta na ogledziny przyjechali dyrektor handlowa i członek zarządu którzy uznali ze wszystkie słupki sa do wymiany czym podważyli decyzja państwa super serwisanta ktory jeszcze do niedawna robił buty a jego ulubione hasło brzmi cytat " ja jestem w pracy mi te okna musza sie podobac" W ostatnim pismie jakie otrzymałem od radcy prawnego oknoplusa firma oznajmia ze okna zostały doprowadzone do stanu zgodnego z umowa wiec teraz prosze spojrzec na zdjecia moich okien i powiedziec czy takie okna sa prezentowane w salonach sprzedaży, na stronach internetowych, na bilbordach, ulotkach itp. jakos pan s tez nie komentuje wygladu moich okien, umie tylko wygłaszac przeinaczone fakty a gdy zgłosił sie na medjacje do krakowa to nie był taki wygadany, wszedł jak do obory i nie umiał sie nawet przedstawic i powiedziec w jakiej sprawie przyszedł....

nikt ważny żenująca jest twoja wypowiedz naprawde i długo sie zastanawiałem czy w ogole na nia odpowiadac.. mysmy powariowali?? a ty czytasz w ogole co piszesz???? ja sie czepiam?? a czego niby ja takiego strasznego od nich oczekuje?????? cche tylko by moje każde okno wyglądało jak to ktore zostało mi pokazane w salonie sprzedazy, nie oczekuje zgrzewów ani ładniejszych ani gorszych chce takie jakie widziałem w salonie. nie cche okien za darmo bo juz za nie zapłaciłem i to nie mało bo 1 najwieksza sztuka kosztowała prawie 5tyś. nie cche okien zamalowanych pisakiem chociaz byłby to złoty pisak bo w salonie sprzedaży na oknach zgrzewy nie były niczym malowane a twoja docinka odnośnie tynków rozbawiła mnie do łez, sory ale jezeli ty biezesz do tynkowania domu ekipe edka z frankiem z pod sklepu którzy ledwo stoja na nogach a pety wciskaja miedzy okno a sciane to wybacz ale nie bede dalej rozwijał tego wątku... a może ty pracujesz w tej firmie i to ty tak zje........te okna ze teraz tak ich bronisz co ?? W każdym bądz razie zycze ci jak najlepiej dorób sie chłopie najnowszego ferarii w full opcji itp. a jak bedziesz go odbierał z salonu to nie przejmuj sie tym ze ktos porysował maske, drzwi a potem zamalował zblizonym kolorem pisakiem nie przejmuj sie bo do byłoby przeciez CZEPIANIE SIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ!!!!!!!!!!!

mmichał jezeli uwazasz ze to jest czepianie sie to obeizyj sobie jeszcze raz zdjecia okien jakie mi zamontowali bo mi osobiscie beczec sie chce.... myslisz ze dla mnie przyjemnoscia jest co chwile urywanie sie z roboty zeby pojechac to do rzecznika to do inspekcji handlowej to na medjacje i tak w kolo.... zapłaciłem jak za skandynawska jakośc a dostałem polskie g........

Witam no jasne ze estetyka ładniejsza jest mozliwa bo przeciez widziałem próbke i okno w salonie sprzedaży i było ok a u mnie nie dość ze zepsuli zgrzewy to jeszcze zamalowali je pisakiem w innym kolorze a te okna w salonie sprzedaży nie wymagały zadnego zapackania spieprzonej roboty.... a odnośnie piany to mówisz ze trzeba ja wymienic?? jeszcze do etapu elewacji nam troszke brakuje wiec nie jestem jeszcze w temacie obeznany... pozdr..

mislupl no u mnie powiem ci ze totalna katastrofa rekalmowalismy juz kilka razy ale co ich wizyta to gorszy efekt az w koncu umyli rece od całej sprawy a i na początku bez interwencji rzecznika praw konsumenta całkiem nas olewali. Teraz mamy za soba juz nawet mediacje ale i to bez skutu. sprawe składamy do sądu bo jak nam powiedział rzeczoznawca stolarki budowlanej oni juz nie sa w stanie naprawic tych okien i dlatego kłada wszystko na jedna karte- mysla ze zrezygnujemy......

U mnie zamontowali norskstil w listopadzie 2013 i nawet wrogowi nie poleciłbym tych okien. okna wygladaja jak od franka który zgrzewał je w stodole. zgrzewy wykonane sa w taki sposób ze az zal patrzec a na dodatek producent nieumiejętnie wykonał zgrzewy a potem zamalował je pisakiem w innym kolorze. juz pół roku walczymy z producentem o naprawe okien a teraz to juz idziemy do sądu z tą sprawa, O wyroku napeno nie omieszkam napisac na forum