
Ratslog
Użytkownicy-
Liczba zawartości
13 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Ratslog's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Z powodu szeregu błędów, i niedomówień na etapie projektu zostałem zmuszony przenieść szambo z najwyższego punktu działki (!!!) w miejsce, które spełniało choć minimalne wymagania (tzn. odpowiednie odległości, spad, itp). Dziurę wykopano (głębokość 4m), szambo z kręgów betonowych postawiono, zakopano i podłączono. Wygląda to mniej więcej tak jak na załączonym obrazku. Z konieczności, komory te są zaraz przy zsypie na węgiel, składzie opału (około 1,8m poniżej poziomu gruntu.) i kotłowni. I stało się chyba to, czego się najbardziej obawiałem. W składzie opału i kotłowni zaczyna mi śmierdzieć. Niby szambo było uszczelniane zaprawą i takim czarnym czymś malowane (Abizol??), zaś fundamenty i ściany składu obłożone styropianem, siatką, klejem i też malowane izolacją, a jednak.... Nie widzę na razie żadnych zacieków na ścianie lecz możliwe że potencjalne przykrywa to jeszcze węgiel. W każdym razie mam kłopot. Proszę o rady co z tym zrobić, jak zapobiec przeciekaniu, pozbyć się zapachu, itp.
-
Wentylacja a rury spiro
Ratslog odpowiedział Ratslog → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
W łazience wentylator załączał się będzie gdy ktoś do łazienki będzie wchodził. Nie był to pomysł autorski lecz projekt, który robiono w biurze projektowym. Dobra - to co mam zrobić by nie burzyć domu/budować 3 komina, itp.- 15 odpowiedzi
-
Wentylacja a rury spiro
Ratslog odpowiedział Ratslog → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Tak - są takie odcinki. 2 około 1 metr i jeden prawie 3 metrowy. Z tym, że przy tym 3 metrowym będzie wentylator a przy tych 1 metrowych pochłaniacz kuchenny, czyli też wentylator.- 15 odpowiedzi
-
Wentylacja a rury spiro
Ratslog odpowiedział Ratslog → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Do średnicy i sposobu doprowadzenia zastrzeżeń nie miał. Poniżej zdjęcie przykładowej rury spiro użytej u mnie. Te rury są giętkie i rozciągliwe - u mnie w jednym przypadku niecałe 3 m.- 15 odpowiedzi
-
Wentylacja a rury spiro
Ratslog odpowiedział Ratslog → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Opisałem element, do którego miał zastrzeżenia kominiarz a mianowicie do spiro (giętkich, aluminiowych). Oświadczył on, że zamiast spiro użyte mają być np. rury stalowe ocynkowane zaizolowane. Do innych elementów zastrzeżeń nie miał, więc są chyba dobre.- 15 odpowiedzi
-
Wentylacja a rury spiro
Ratslog odpowiedział Ratslog → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Tzn??? Myślałem, że to opisałem. Spiro jest podłączone do grzybka dachowego i kończy się w danym pomieszczeniu. W otwór w tym pomieszczeniu będzie montowana kratka lub wentylator.- 15 odpowiedzi
-
Ażur z formy - problemy.
Ratslog odpowiedział Ratslog → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
Cement zwykły z castoramy. Płyn do naczyń po to by beton nie przyczepiał się do formy. Opcja była jeszcze ropa (tzn ON). Tak była rada budowlańców. "Nie wspominając o kilku innych kwestiach." - proszę Cię byś wspomniał. Wapno po to by szybciej i mocniej wiązało - tez sugestia - jak widać można przedobrzyć. -
Mam problem. Był u mnie kominiarz by sprawdzić kominy i powiedział,że kominy są ok ale domu nie odbierze bo mam spiep....ą wentylację.Nie chodzi oczywiście o wentylację kominową. Wyjaśniam - wentylacja u mnie idzie od dachu (grzybki dachowe) lub otworów w ścianach zewnętrznych, rurami spiro do kuchni, spiżarni, łazienek, garderoby i wiatrołapu. Łącznie mam 6 grzybków dachowych i 2 dziury w ścianie zewnętrznej, od których idzie 8 osobnych rur spiro łączących w/w z poszczególnymi pomieszczeniami. Zastosowanie rur spiro wynikało z tego, iż wiele osób w/w rozwiązanie używa oraz z faktu, że od grzybka dachowego/otworu w ścianie, do danego pomieszczenia trzeba "dojść", często z zakrętami i przeważnie pod podłogą w stropie (mam, strop drewniany i sufity podwieszane). Wymienienie wszystkich rur spiro na rury stalowe-ocynkowane (tak jak powiedział kominiarz) wiąże się teraz u mnie z demontażem przygotowanych pod malowanie sufitów i wycinaniem dziur w szkielecie stropu drewnianego (co osłabi konstrukcję). A w chwili obecnej na w/w nie mam już ani środków ani czasu. Czy macie może jakieś pomysły jak to rozwiązać? Czy rzeczywiście przepisy zabraniają używania w wentylacji rur spiro (wszędzie je widzę)? Wiem - padnie z pewnością rada: "znajdź innego kominiarza". Problem tylko jest taki, że kominiarz jest jak wilk - ma swój rewir., i nie wtargnie w rewir innego. Nikt inny mi nie przyjdzie. A niestety znajomego kominiarza nie mam ;-( Proszę o pomoc.
- 15 odpowiedzi
-
Myślałem o zrobieniu samemu płyt ażurowych. Na próbę kupiłem jedną formę i przystąpiłem do ... prób metodą "prób i błędów". Jak na razie błędy przeważają :-/ Pierwszy ażur wyszedł mi fajnie (zalałem w sobotę, wyjąłem w poniedziałek) aczkolwiek namęczyłem się z godzinę zanim udało mi się go wyjąć. Kolejne dwa to już masakra (wyjmowałem je 24 godz. po zalaniu). Popękały w czasie wyjmowanie i praktycznie rozsypały się. W związku z powyższym mam pytanie - co robię źle? Ażur nr 1: forma nowa - niczym nie smarowana, gęsta zaprawa ubita w formie, wyjęte 48 godz. po zalaniu po długim czasie oklepywania i obijania po formie. Ażur nr 2: forma posmarowana płynem do naczyń (tak radził jeden z budowlańców), gęsta zaprawa ubita w formie, wyjęte 24 godz. po zalaniu. Odeszło od formy w miarę szybko ale rozsypało się w drobny mak. Ażur nr 3: forma smarowana płynem do naczyń, zaprawa rzadka ubita dodatkowo w formie, wyjęte 24 godziny po zalaniu. Odeszło też dość szybko ale ażur popękał na kawałeczki. Zaprawa w proporcjach 1 cement/2 piach + wapno w płynie. Powiedzcie mi też jak długo powinienem czekać po zalaniu formy i czym tą formę smarować by ażur wyszedł w miarę bezproblemowo (moim zdaniem płyn do naczyń się nie sprawdza). Może macie jakieś dodatkowe rady? Ażury te mają być przeznaczone jako ... ścieżki/chodniki. Raczej nic po nich jeździć nie będzie.
-
Budynek niepodpiwniczony a otwory drzwiowe w murach fundamentowych.
Ratslog odpowiedział Ratslog → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
"Piwnice" tak jak całe fundamenty są zasypane od wewnątrz (nie ma tam żadnych wolnych przestrzeni - no, chyba że ten piach trochę osiadł ale był ubity więc wątpię) i od zewnątrz. Piach ubity i na nim wylane posadzki. Zrobione jest to tak jak by piwnic w ogóle nie było (za wyjątkiem tych 2 otworów drzwiowych i szyn w posadce).- 7 odpowiedzi
-
- murach
- niepodpiwniczony
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Budynek niepodpiwniczony a otwory drzwiowe w murach fundamentowych.
Ratslog odpowiedział Ratslog → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Sąsiad jest uczynny - oj jest :-/ , i raczej zakładam czarny scenariusz. Skoro "Chudziak wzmocniony szynami to chudziak wzmocniony szynami, nie strop. " to tych piwnic w przyszłości nie będzie i już. Nie mam jakiegoś na nie parcia. Martwią mnie jedynie te istniejące przygotowane już dwa otwory drzwiowe w ścianach fundamentów. Wprawdzie zasypane piachem ale otworami zostają. I tu się obawiam jakichś ... nieprzyjemności. Mam wprawdzie jeszcze szansę się do nich dostać (będzie to trudne ale możliwe) i je zamurować bloczkami - po wylewkach będzie to już niemożliwe. Jednak jeżeli otwory te nie są jakąś wielką zbrodnią, to po co narażać się na dodatkowy trud, problemy i koszty.- 7 odpowiedzi
-
- murach
- niepodpiwniczony
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Budynek niepodpiwniczony a otwory drzwiowe w murach fundamentowych.
Ratslog odpowiedział Ratslog → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Tej zmiany w projekcie nie ma, bo piwnic ... nie ma. Nikt mi takiej zmiany nie zrobi. Co do rozebrania miejsca na drzwi, to trzeba by było wykuć litą ścianę... pod betonikiem, po to tylko by wysypały się tony piachu - tak jak w fundamentach. Dokumentacja fotograficzna oczywiście jest - od wylania fundamentów przez budowę ścian z bloczka (z wiadomymi otworami) do zasypania piachem, ubicie i zalanie betonem.- 7 odpowiedzi
-
- murach
- niepodpiwniczony
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Od dłuższego czasu zastanawia mnie pewna kwestia. Mianowicie: Wykonując wykop pod fundamenty okazało się, że ze względu na spadek terenu, trzeba go było zrobić o wiele głębiej niż przewidywał projektant. Siłą rzeczy mury z bloczków betonowych też trzeba było wykonać o wiele wyższe. Projekt przewidywał wybudowanie domu bez piwnic, jednak przestrzeń między fundamentami jaka powstała była ogromna - żal jej nie wykorzystać. Wiadomo - ewentualne piwnice to pieśń przyszłości ale można było już coś przygotować pod w/w. Ustawiono zatem w miejscach, gdzie mogły w przyszłości powstać drzwi i okna betoniki/nadproża. Ogółem 4 betoniki nad zamurowanymi ewentualnymi drzwiami/oknami i 2 nad dwoma otworami drzwiowymi nie zamurowanymi (te dwa otworty połączyły łącznie trzy "pomieszczenia"). W ten sposób przygotowane "piwnice" wraz z całością fundamentów zostały zaizolowane a później w całości zasypane piaskiem. Piasek został ubity ubijarką. Wykonano następnie wylewkę posadzki, wzmacniając szynami miejsca, gdzie w przyszłości będą piwnice. Budowa pnie się dalej. I teraz moje pytanie - Uczynny sąsiad dostarcza do właściwych organów zdjęcia przedstawiające wykonane "piwnice", a zwłaszcza te dwa otwory drzwiowe w fundamentowych murach z bloczków. Co wówczas? Czy mogą być z tego jakieś konsekwencje? Jeżeli tak to jakie? Piwnic przecież nie ma - są zasypane, zalane betonem, by się dostać do nich trzeba by było wykuć dziurę i wykopać tony piachu. Czyli dodatkowej kondygnacji nie ma. Bardzo proszę o odpowiedź.
- 7 odpowiedzi
-
- murach
- niepodpiwniczony
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: