Witam, Bardzo przepraszam wszystkich zainteresowanych finiszem moich zmagań z zatkaną instalacją wodną (ciepła / zimna), z przyczyn ode mnie niezależnych niemogłem wcześniej odpisać. ZATKANIE ZLOKALOZOWANE i USUNIĘTE. Musiełem wymieniś zawór w studzience przyłączeniowej gdyż w chwilę po mojej awarii zdażyła się również analogiczna usterka na " trasie" gminnej" (koparka uszkodziła rurociąg), ziemia i drobne kamienie dostały się do obiegu i zaczeły zatykać zawory na przyłączu głównym wynikiem czego kilka domków, jak się okazało, również zaczeło miewać podobne problemy. Moja działka jest pierwsza więc oberwała w pierwszej kolejności.(chwilę po wyczyszczeniu wszystkiego z mojej awarii, zaczeło zatykać z tej drugiej ) Bardzo dziękuję za wszelkie rady. Pozdrawiam Mag,Max