Witam wszystkich, Do tej pory czytałem ten watek jako gosc. Dotarłem do 283 strony i nie znalazłem sytuacji podobnej do mojej. Chodzi o to ze ekipa (dwóch panów) wykonuje własnie u mnie ocieplenie poddasza. Zrobili własnie konstrukcje z profili. Na suficie ma ruszt podwójny krzyzowy (4,5m x4,2m). Tylko teraz tak: z tego co tu czytam ruszt podwójny krzyzowy to : profile główne które sa podwieszane do wieszaków a konce opieraja sie na ud. Do nich pod spodem sa poprzecznie ułozone profie nosne połaczone z głownymi łacznikami krzyzowymi i osadzone w ud. A u mnie wyglada to tak: profile rowniez sa wzgledem siebie poprzecznie tylko ze wiszaki sa mocowane do dolnej warstwy profili zamiast do gornej. Czyli dolna warstwa osadzona w ud co 40 cm i mocowana na wieszakach obrotowych (tez co 40cm). Na tych profilach sa połozone poprzecznie profile cd m/w co 1m i spiete z dolnymi łacznikami krzyzowymi (te cd leza tez na ud). Spytałem monterów czemu tak robia: "bo tak jest duzo stabilniej" Faktycznie jak złapac reka ta konstrukcje to nawet nie drgnie zbytnio, ale czy tak sie to wykonuje? Czy to bedzie odpowiednio niwelowac ruchy wiezby??? Czy pozwolic im dalej tak to robic czy upierac sie przy "klasyku" Wiem ze idzie wiecej wieszaków ale akurat nad tym nie boleje. Chce zeby było zrobione dobrze... Prosze o podpowiedz, dosyc pilne!! Dzieki.