Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mały65

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

O mały65

  • Urodziny 16.01.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Poznań
  • Kod pocztowy
    60-485
  • Województwo
    wielkopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

mały65's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Napisałem już na forum o bogenie, ale zacytuję bo widzę że szukacie opini po kilku latach: Witam wszystkich! Jak czytam wypowiedzi niektórych forumowiczów to aż ręce opadają... Mam u siebie dachówkę Bogena od 6 lat, dom znajduje w pobliżu jeziora, pod drzewami (co prawda iglastymi) ale w okół pełno krzewów. Dachówka do dnia dzisiejszego pozostaje w niezmiennym stanie, mały nalot tylko od strony północnej ale na prawdę niewielki - po 6 latach - nieuniknione, nawet na najbardziej świecącej glazurze. Posiadam Bogena 10 Antracyt Glazurę, wahałem się pomiędzy 12 Głeboko Czarnym ale nie żałuję wyboru. Czytam i oglądam zdjęcia waszych "różnokolorowych" dachówek, negujecie dachówkę przez swoją niewiedzę. Kolor u "Pani Lejna" to bez wątpienia Bogen Innovo 12 Tytan N Szlachetny, dachówka która oznaczona jest tzw. melanżem, podobnie jak kolor Rubin, są to kolory które sprawiają iż na jednej stronie dachu zauważa się różnokolorowy efekt, różnica barw, jest to celowy zabieg producenta, więc skoro decydujecie się na te kolory powinniście o tym wiedzieć, skoro nie poinformował was o tym sprzedawca - to jego błąd - a nie błąd producenta. Przy kolorach czekoldaowy brąz, antracyt bądż czarny, melanż nie występuje i możecie być spokojni. Tak jak wspominałem, Bogen to według mnie dachówka z wyższej półki, świadczy o tym fakt że codziennie widuję dachy zarośnięte mchem nawet na wolnej przestrzeni, sprzedawca tłumaczył mi o wysokiej temp. wypału tej dachówki, widziałem podwójne zamki, szczelne zabezpieczenia, byłem pod wrażeniem. Piszecie o wyszczerbionych bądź poocieranych bokach dachówek na paletach - do mnie również tak przyjechała, ale tylko w kliku miejscach, rozmawiałem z kilkoma dekarzami oraz czytałem, iż to że dachówka otarta jest na boku nie ingeruje i nie oznacza uszczerbku w jej jakości, ceramika wypalana jest wysokiej temp także to że warstwa angoby jest otarta nie ingeruje w jej skład, przecież i tak dekarz tnie dachówkę w koszach, przy oknach i kominach - co wtedy? Wystarczy zaopatrzyć się w farbę tzw, angobę na zimno lub farbę do dachówek w pierwszym lepszym sklepie z farbami. Nie zwracajcie uwagi na otarcia, przeciez to nie jest samochód ani żadna ceramika artsytyczna, tylko ceramika budowlana jak większość materiałów budowlanych Reasumując dachówkę Bogena ma już większość moich znajomych, i będę polecał ją dalej, jeśli chcecie mieć na dachu oryginalną niemiecką dachówkę za przystępną cenę, a nie żadne polskie jajo, to jak najbardziej polecam!
  2. mały65

    Dachówka BOGEN

    Witam wszystkich! Jak czytam wypowiedzi niektórych forumowiczów to aż ręce opadają... Mam u siebie dachówkę Bogena od 6 lat, dom znajduje w pobliżu jeziora, pod drzewami (co prawda iglastymi) ale w okół pełno krzewów. Dachówka do dnia dzisiejszego pozostaje w niezmiennym stanie, mały nalot tylko od strony północnej ale na prawdę niewielki - po 6 latach - nieuniknione, nawet na najbardziej świecącej glazurze. Posiadam Bogena 10 Antracyt Glazurę, wahałem się pomiędzy 12 Głeboko Czarnym ale nie żałuję wyboru. Czytam i oglądam zdjęcia waszych "różnokolorowych" dachówek, negujecie dachówkę przez swoją niewiedzę. Kolor u "Pani Lejna" to bez wątpienia Bogen Innovo 12 Tytan N Szlachetny, dachówka która oznaczona jest tzw. melanżem, podobnie jak kolor Rubin, są to kolory które sprawiają iż na jednej stronie dachu zauważa się różnokolorowy efekt, różnica barw, jest to celowy zabieg producenta, więc skoro decydujecie się na te kolory powinniście o tym wiedzieć, skoro nie poinformował was o tym sprzedawca - to jego błąd - a nie błąd producenta. Przy kolorach czekoldaowy brąz, antracyt bądż czarny, melanż nie występuje i możecie być spokojni. Tak jak wspominałem, Bogen to według mnie dachówka z wyższej półki, świadczy o tym fakt że codziennie widuję dachy zarośnięte mchem nawet na wolnej przestrzeni, sprzedawca tłumaczył mi o wysokiej temp. wypału tej dachówki, widziałem podwójne zamki, szczelne zabezpieczenia, byłem pod wrażeniem. Piszecie o wyszczerbionych bądź poocieranych bokach dachówek na paletach - do mnie również tak przyjechała, ale tylko w kliku miejscach, rozmawiałem z kilkoma dekarzami oraz czytałem, iż to że dachówka otarta jest na boku nie ingeruje i nie oznacza uszczerbku w jej jakości, ceramika wypalana jest wysokiej temp także to że warstwa angoby jest otarta nie ingeruje w jej skład, przecież i tak dekarz tnie dachówkę w koszach, przy oknach i kominach - co wtedy? Wystarczy zaopatrzyć się w farbę tzw, angobę na zimno lub farbę do dachówek w pierwszym lepszym sklepie z farbami. Nie zwracajcie uwagi na otarcia, przeciez to nie jest samochód ani żadna ceramika artsytyczna, tylko ceramika budowlana jak większość materiałów budowlanych Reasumując dachówkę Bogena ma już większość moich znajomych, i będę polecał ją dalej, jeśli chcecie mieć na dachu oryginalną niemiecką dachówkę za przystępną cenę, a nie żadne polskie jajo, to jak najbardziej polecam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...