Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

robbins

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez robbins

  1. Witam. Skoro sąsiad lubi beton, nijaki płot oraz gówniane tuje, może dołożę między ogrodzenie a wycięte tuje kilka niepotrzebnych przedmiotów? będzie miał fantastyczny widok a ja pozostanę przy swoim, nie jestem mściwy ale chwasty trzeba tępić. Mam nadzieję że przeżyją to cięcie, a było tak pięknie... pozdrawiam.
  2. ...po prostu jest taki, jak napisałaś... taki jest. szkoda słów, zdrowia. zrobię mu śmietnik przed siatką, niech podziwia nie jestem złośliwy, mściwy.. trzeba jednak chwasty tępić
  3. Witam. Tego właśnie się obawiam, wejdzie na głowę.. i. trzeba będzie wyrwać chwast,a. Mieszka za płotem od 4lat, nie było problemu. Zawsze był przycięty, nie drapał mu auta, nie. Teraz ma uroczy widok. Policję wezwać też nie problem... problem w tym, że trzeba później z .... żyć lub wytoczyć ciężkie działa:) Dziękuję Panie, Panowie za Wasze zdanie w tej sprawie, nie życzę Wam takiego sąsiada. poczekam na rozwój spraw.. no wódki z nim nie wypiję. "całe życie z wariatami"
  4. To widok od jego strony Podcinał MÓJ płot. Masz rację, szkoda życia.. tyle że, jak już napisałem... kto wie co będzie później. Jak zapytałem o co kaman to odpowiedział że wolno mu. Nie będę z dziadem pił. NEWER
  5. Chodzi o to, bym nie wyszedł na wariata. Kto wie co urodzi się w jego chorym umyśle. Przyjdzie mi później z debi.lem mieszkać, więc.. muszę mieć pewność nim poczynię jakieś kroki. Miał ładny zielony płotek, teraz ma syf na który patrzy. nie sieją takich..,
  6. Tak. po mojej stronie.
  7. Witam. Kiedy wróciłem po pracy do domu, zwróciłem uwagę na żywopłot z tuj , zrobił się jakiś "rzadki" Okazało się że sąsiad postanowił mi go podciąć. Moje pytanie do Was, czy mam mu podziękować czy też...no właśnie. Wcześniej podcinałem go tak, by nie przechodził przez siatkę, za jego zgodą wchodziłem na posesję podcinałem i sprzątałem po sobie. Teraz został wycięty aż do głównego pnia, jakieś 30-40cm od granicy działki. Gałęzie powciskał między płot a to co z nich zostało.Mama zrozpaczona. Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie. pozdrawia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...