Co prawda post jest dość stary, ale okazuje się, że chyba niewiele zmieniło sie u tych wykonawców.
Niestety również nacięliśmy się na tych partaczy. Kompletny brak wiedzy o wykonywanej pracy. Robotnicy śpią i robią śmietnik na budowie, wory butelek po alkoholach. O robocie nawet nie bedę wspominał bo nie mieści sie w żadnych normach. Jak przyprowadziłem tynkarzy z prawdziwego zdarzenia to pierwsze pytanie było "czy te tynki robił artysta rzeźbiarz?" bo raczej do rzeźby można porównać wykonane powierzchnie. Nie spełniają żadnej kategorii tynków.
Radzę*nie zaczynać współpracy do której tak ładnie namawia p. Maciej prezentując ich niesamowite zdolności.
Przy reklamacjach i zastrzeżeniach do wykonanej pracy zaczynają się*schody i to nie małe..... u nas wg ich własnych norm skończyli robote.
Przy rozliczeniu również było delikatnie mówiąc niemiło.
Podsumowując OSZUŚCI, PARTACZE I ZŁODZIEJE