orelek

no to dorobić czopuch z wyczystką i po kłopocie. Pozdrawiam

mapy nie potrzeba, pow. zabudowy się nie zmieni, tak było u mnie. Tylko mapa sytuacyjna z wydz. geodezji.

hej ja też mam kocioł biadały rok czasu, sprawdza się super. pozdrawiam

dach o pow. 140 m2 dwuspadowy, z jednej strony facjata. Koszt robocizny (rozebranie starego dachu, zrobienie nowego, deskowanie, papowanie - robocizna 3000 zł, krycie dachu blachą + obrobienie - 3000 zł. Pajęczno - łódzkie. Pozdrawiam

witam a ja mam takie pytanie. Mam już pozwolenie na nadbudowe. Nie miałem zmieniać dachu, ale okazało sie że jednak będzie zmieniony.Projektant narysował dach istniejący tzn. bez okapu na szczytach. Przy wymianie dachu będe chciał zrobić okap taki ok. 60 cm to czy to jest istostna zmiana i trzeba robić projekt zastępczy? Nic innego się nie zmieni. Pozdrawiam

http://www.kotly-pleszewskie.pl/main.php?id=oferta&ic=kag a może taki kocioł, mam taki z palnikiem uniwersalnym na groszek i miał, paliłem i tym i tym i jest ok.

według tego co robiłem u siebie to pompa nr 7 jest potrzebna, można zrezygnować z pompy nr 8 pod warunkiem, że układ zasobnika zasilany będzie układem grawitacyjnym. Nie widać gdzie jest podłogówka wpięta, jesli na gałązkach zasilania grzejników to ok.

komin bankowo za mały, ale temperatura ustawiona za niska, minimum 60 stopni, a strzelac i tak bedzie od czasu do czsu, już to przerabiałem przez dwa sezony grzewcze...

co do jakości to widze że jest dość solidnie zrobiony, konstrukcje ma praktycznie taką jak miałowy, górno kanałowy z półkami, może nie jest zbyt estetyczny ale mnie aż tak bardzo to nie przeszkadza. Piec posiada sterownik firmy Prond z wyjściem na sterownik pokojowy. Zawór mieszający też mam, zamontowałem go jeszcze jak używałem pieca miałowego. Ustawienia nie różnią się zbytnio, a prawdę mówiąc to nie zmieniam ich wcale, na dzień dzisiejszy wieczorem ide do kotłowni, odkręcam zawór na c.o. i włączam pompe obiegową i na zaworze trójdrożnym ustawiam sobie temperature wody płynącej na grzejniki ( obecnie około 40 stopni ), rano przed wyjściem do pracy pompe wyłączam i zawór zamykam i tyle. pozdrawiam

Witam, mam ten piec od lutego tego roku, wcześniej miałem miałowca. Od lutego piec chodzi cały czas, od czasu do czasu wygaszam jak czyszcze go gruntownie. Bardzo sobie chwalę ten piec, poleciłem go znajomemu i też sobie chwali choć ma go tylko miesiąc. Ja obecnie palę miałem, bo piec jest do tego przystosowany, nie ma retorty tylko "rynnę" więc nie ma problemu. Miał pozostał mi po piecu miałowym więc wypalam pozostałości. W lecie zasobnik 180 kg miału wystarczał na około 35 dni grzania wody w zasobniku 120 litrów na 3 osoby.Moc pieca to 25 kW, stary, nieocieplony dom ma około 100 metrów + docelowo poddasze. Gdybym pomyślał dwa lata temu tak jak w lutym tego roku to nie kupiłbym w życiu miałowca. Oczywiście paliłem w nim goszkiem i pali się super, znajomy "jedzie" tylko na groszku. Pozdrawiam

witam, ja już przerabiałem sparawy wystrzałów pieca miałowego przez dwa sezony grzewcze... zrobiłem chyba wszystko co mogłem w tej sprawie i nic to nie dało... w tym roku w lutym wymieniłem piec na groszkowy i teraz paląc już ponad pół roku zapomniałem wkońcu o jakich kolwiek wybuchach i o tym że mam wogóle jakiś piec... ale tak poważnie to nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twój problem, poszukaj na forum troszke o tym było, również na forum http://www.elektroda.pl Pozdrawiam

Dlaczego nierenomowane i podejżane firmy? Sąsiad kupił piec z tej firmy http://www.kotrem.pl z podajnikiem tłokowym w 2004 roku, 3 lata pracy bezawaryjnej i bardzo sobie chwali, pali miałem ale jest możliwość palenia groszkiem. A firma chyba jest znana na rynku polskim. Aha i wcale nie jest drozszy od pozostałych firm renomowanych i markowych. Pozdrawiam

Witam, jestem na etapie pisania pracy inżynierskiej nt. procesów membranowych w przygotowaniu wód na cele przemysłowe. Jeśli ktoś z Was, szanowni forumowicze, posiada jakąkolwiek wiedzę na temat tych procesów i chętnie by się nią podzielił będe bardzo szczęśliwy. Są to stosunkowo "młode" procesy i technologie więc i literatury jest mało a internet to nie wszystko. Najbardziej interesuje mnie przemysł energetyczny, spożywczy, farmaceutyczny. Wszytkim zainteresowanym dziękuję. Pozdrawiam Tomek

zasilacz awaryjny ups.

na to pomoże wkład żaroodporny wsadzony w komin

Witam, co do zaworu mieszającego to jest on do c.w.u. tak jak pisałem wczesniej, zerknij sobie na strone esbe: http://www.esbe.pl/subpage.php?id=2&prod=1&x=41 zasobnik c.w.u. powinien być na krótkim obiegu grawitacyjnym, równolegle podpinamy zawór mieszający i za nim wstawiamy pompe która ściąga część wody z pieca i część wody z powrotu. Na stronie http://www.esbe.pl masz podane w katalogach schematy montażu i zastosowania konkretnych zaworów. Pozdrawiam

witam, co do zaworu mieszajacego to ten co widać na zdjęciach to jest do c.w.u. do c.o. osobiście zamontowałem u siebie taki: http://www.esbe.pl/subpage.php?id=2&prod=2&x=20 Oczywiście mogę się mylić, niech się wypowiedza fachmany

Dokładnie, jest tak jak piszesz. To samo mam u siebie. Mam jeszcze pytanko do ciebie, czy masz odpowiedni komin, tzn. wymagany przekrój?

rozmawiałem z kumplem co robi takie piece i stwierdził, że mokry miał się lepiej rozpala ale może kichać no i tak jak eksperci z forum stwierdzają to opał musi być suchy ponieważ część energii przy paleniu jest tracona na osuszenie więc wnioski wyciagnij sam. Ja w tym sezonie pale miałem suchutkim i widze że nie ma problemów z rozpaleniem i nie powstaje zjawisko kichania, za to dym z komina idzie jak z parowozu. Co do pełnego wsadu i zaniku napiecia to u mnie jest grawitacja więc jesli coś to stanie tylko sterownik, najwyżej wszystko się nie wypali.

witam, w tym poście http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=83697 już troszecze pisaliśmy o tym, troche Ci to powinno rozjaśnić sprawę.

no to chyba jest coś nie tak, u mnie wystarczy że mocniej machne i same się zatrzaskują

w zeszłym roku jesienią wstawiałem takie drzwi u siebie, tez z początku chodziły ciężkawo ale się wyrobiły i jest ok. Nie chodziły bardzo ciężko raczej ciężkawo, a co do uszczelki dolnej to i tak się pourywają z biegiem czasu, a tak ogólnie to dzrzwi są ok.

no właśnie, ważna jest klapka pod wentylator, jesli jej nie ma piec ciągnie lewe powietrze i się rozpala. Taka sytuacja była u brata w piecu miałowym, nastawione na 46 stopni a w nocy przy wietrze 70 stopni i sauna w domu. Załozył klapke i się uspokoiło. Ja mam piec miałowy, klapka była orginalnie, nastawy na sterowniku mam takie: temp. 46 stopni, czas przedmuchu 15 sek. czas miedzy przedmuchami 5 minut, obroty max. 12, obroty min. 10 i temperatura skacze tylko przy rozpalaniu tak do 60 stopni ale po 30 min spada i piec trzyma temperature nastawioną do końca wypalenia miału, a wrzucam zawsze cały, około 50 kg. jak miałem ustawione obroty min na 6 to piec mi przy rozpalaniu kichał. Teraz jest wsio ok. aha, staram się sypać suchy miał.

hej, podaj jaki masz piec, jaki sterownik, i najważniejsze czy pod wentylatorem masz klapkę zamykająca dopływ powietrza do pieca kiedy wentylator nie pracuje to cos pomyslimy, przerabiałem to już na kilku piecach miałowych.

Witam, na prośbę kuzynki wklejam link do sprzedaży jej mieszkania. Pozdrawiam mieszkanie