Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

uwaga_groźnyinwestor

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    163
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez uwaga_groźnyinwestor

  1. dziekuje za podpowiedzi rozgladam sie i boje sie strasznie, po tych przykrych doswiadczeniach, musze sie teraz maksymalnie doszkolic w tych systemach i wszystkim co dotyczy aluminium, bo nie mam pojecia o co chodzi, wiem ze sa systemy słupowo-ryglowe i te prostsze - okienne..? ok czyli szyby wiem hartowane lub bezpieczne, teraz miałam 6mm to nie wystarczy? te wzmocnienia od wew - do srodka domu to tylko przy systemie standard? przy fasadzie juz nie? moze jest jakis poradnik dotyczacy takich zestawow/przeszklen na mała skale - do domku jednorodzinnego, co bym sie mogła zapoznac..? dziekuje
  2. To co sie wydarzyło u mnie na budowie moge uznac za niewiarygodne. Walka tez była i toczy sie nadal. Tutaj nic sie juz nie da ratowac, choc tak sadziłam na poczatku. Trzeba to zrobic porzadnie od poczatku do konca bo przeszklenie jest wielkie, musi byc stabilne i bezpieczne. Sprzedawca chce odebrac przeszklenie z budowy. Dziekuje bardzo, oj jak ja bym chciala juz przejsc do kolejnych etapów, nadzieją zyje ze juz wkrotce. A dowiedziec chciałabym sie, moze ktos bedzie miał ochote mi pomoc - w jakim systemie alumunium powinnam zamowic ta witryne? tych systemów jest masa i kazda wycena jest inna, nie jestem w stanie tego porownac - ok porownam sobie ze tu sa dwie czy trzy szyby, porownam sobie wspolczynnik przenikania ciepła, czy kolor, ale nie wiem nic wiecej. Prosze o pomoc - jaki to powienien byc system, czy słupowo-ryglowy, czy inne? jaki rodzaj montazu, jakiego producenta systemu wybrac?
  3. A wracając do rzeczonej sprawy... Po 12 dniach odebrałam list z poczty, od sprzedawcy i odczytałam dwie stronice A4. Na koniec jest jedno zdanie, które w jakis tam sposob koresponduje ze sprawa. Dopytałam o szczegoły i od 6 sierpnia znow czekam na kolejne pismo, pewnie list... Jest nadzieja ze do nowego roku cos sie ustali....
  4. Eraska poddac sie nie mozemy bo domy niedokonczone beda stały, niszczały, a my bedziemy sie kisic nie wiem gdzie, bo ja od grudnia to chyba pod most pojde. Sytuacje, w których mamy wątpliwą przyjemnosc uczestniczyc to absurd i trzeba do niego podchodzic chyba z przymruzeniem oka. Ja pocieszam sie, ze za kilka miesiecy lub lat jak przypomne sobie o sprzedawcy to tylko usmiechne sie po nosem i nie bedzie mnie juz to tak dusic jak teraz. Mam tylko nadzieje ze juz nigdy nie dam sie oszukac. Trzymaj sie i nie odpuszczaj
  5. Nie wiesz, a wyciagasz wnioski, zakłądajac z gory ze ja jestem winna. A tego to juz nie rozumiem. Ale mniejsza.
  6. I stad wnioskujesz ze zle wykonałam podmurowke? Bo montazysta tak ustawil okno?
  7. Ja tez nie moge tego przemilczec, bo juz mnie szlag jasny trafia. Skad pomysl ze podmurowka nie jest idealnie pod nadprozem? Jest idealnie, co do milimetra! Tak wyciagnełam wnioski z tego jak poprzedni wykonawca nie potrafil wykonac umowy: nie ufam juz nikomu i nie płace z góry. Ciekawe czy taki specjalista sie znajdzie, co to jest pewien swoich umiejstnosci... Nie wiem czym wg Ciebie rozni sie wykonawca od firmy z która podpisze umowe, przeciez to jest ta sama osoba/firma. Zatem wlasnie jej szukam. Spokojnie bron sobie dalej Stolbudu, czy kogokowiek tam chcesz, a jak juz sumienie nie da Tobie spac to sie zglos i zobacz w dokumenty. Ja tez ślepo wierzyłam, ze jest to marka, której spokojnie moge zaufac, zatem autoryzowanemu salonowi rowniez. Twoja wypowiedz jest istotna o tyle, ze trzeba przeciez wspomniec co jest na zdjeciach - przeszklenie wykonane przez Ekoprofit, salon Stolbud Włoszczowa, ta konstrukcja jest wadliwie wykonana i idzie do rozbiorki. A na jej miejsce szukam konstrukcji wykonanej fachowo, dobrej jakosci i o odpowiednich parametrach, o które wlasnie w tym wątku zamierzałam zapytac. Nie znam sie na konstrukcjach aluminiowych, a musze sie poznac, bo nie mam ochoty na powtorki.
  8. Prosze o polecenie systemu aluminium, w którym warto zamowic takie przeszklenie do domu jednorodzinnego pod Wrocławiem. Czy dla aluminium zostawic aktualny postument żelbetowy pod oknem, czy skuc? Jakie parametry powinno miec takie przeszklenie - szyby, ciepłotę, jaki system. Co nalezy ustalic przed zamowieniem? Wymiary przeszklenia: http://oi60.tinypic.com/24l53eu.jpg Na żywo wygląda to tak: Widoczna konstrukcja drewniana idzie do demontazu, przeszklenie w aluminium ma wygladac podobnie. Kotwienie do stalowego Heba od gory, słupy żelbetowe i kształtkach z betonu komorkowego po bokach i od dołu żelbet. http://oi62.tinypic.com/2rcncbl.jpg http://oi60.tinypic.com/hs47xg.jpg Dziekuje!
  9. Juz kilkakrtonie dyscyplinowałam Pana, Panie nikt wazny. Nie wie Pan za wiele o mojej sprawie bo raczył sie Pan doinformowac czy to z własnej czy tez przymuszonej woli jedynie od sprzedawcy+producenta (Ekoprofit - salon firmowy Stolbud Włoszczowa), ja zapraszałam Pana na budowe, by dzieło mogł Pan zobaczyc, dokumenty rowniez moge Panu przesłac, cały komplet, tak by przejrzał Pan na oczy. Choc juz sam fakt elokwentnego wypowiadania sie drugiej strony na forum powinien dac Panu do myslenia. Wyolbrzymione to moze jest Pana ego, pod płaszczykiem niby nikogo waznego.
  10. Niepojęte to jest. Mysle, ze taka postawa zasadza sie na przekonaniu, ze klient w koncu sie podda, odpusci, wystraszy sie. Moze tak własnie często bywa...
  11. Podpisuje sie pod powyzszym obiema rękami
  12. Twoja wypowiedz jest zrozumiała, jesli potraktujemy ja jako porade ogolną. Natomiat w zaden sposob nie koreluje z moja sprawą. Wyjasnienie po raz setny, ze nie zmieniłam wysokosci posadzki, wielkosci osiezy, czy projektu naprawde mnie juz nie bawi. Rozumiem wciaz pojawiajace sie niedowierzanie jak to mogło sie zdarzyc i dlaczego. Jest to zrozumiałe bo błędów jest na pęczki. Mysle, ze kazdy montazysta z minimalna wiedza podstawowa poradziłby sobie z tym pomiarem i montazem bez problemu. Zatem jesli ktos tej wiedzy ma takie minimum, badz wiecej, badz jest nawet fachowcem i pasjonatem, sytuacja moze wydawac mu sie cokolwiek dziwna, wiec szuka drugiego dna i winy inwestora.
  13. Ano tak ze trzeba umiec te wymiary sobie ustalic, bo wymiar oscieza to przeciez nie wymiar okna, zgadza sie? Nie pamietam momentu w którym ktos raczył by sie mnie pytac czy zazwalam na montaz. Wrecz przeciwnie moje uwagi i niezadowolenie było ignorowane, zadanie poinformowania sprzedawcy spełnione ale bez odzewu, zreszta do dzis. Reklamacje, niezgodnosc mozna złgosic w kazdym czasie w ciagu 2 lat, po zamontowaniu, uruchomieniu, uzywaniu. Wnioski: Zglosic reklamacje po montazu - zle - bo czemu do montazu doszło. Zglosic w trakcie - tez zle, bo nie mogli dokonczyc. Jedynym uprawnieniem inwestora, czy jakiegokolwiek klienta jest zapłacic, a potem cicho siedziec, cokolwiek sie nie wydarzy.
  14. u mnie taka sytuacja nie zaszła. Rozumiem ze jest to wyraz niedowierzania osoby profesjonalnie zajmujacej sie montazem, ze takie i tyle "pomyłek" wykonawcy mogło sie wydarzyc na jednej budowie.
  15. Moze zapomnieli gdzie mnie znalesc.. tu jestem
  16. Tak, masz racje, tylko tu niewiele ode mnie zalezy. Ja mam dobra wole, cierpliwosc i jak widac nieskonczony czas, który mozna mi spokojnie odbierac, łącznie ze zdrowiem... 24.07 wysłałam kolejną propozycje ugody do sprzedawcy i do wiadomosci do producenta. Otrzymali 25.07, prosiłam o ustosunkowanie sie w ciagu 7dni, siódmy dzien był wczoraj... Producent jasno zaatakował na forum juz w sobote i niedziele, a takze w odpowiedzi na moje emaile w ciagu tygodnia, takze tutaj sprawa jest jasna, brak wsparcia, brak decyzji i odpowiedziałnosci za autoryzacje, mozna i tak... A moja propozycja ugody apetyczna, az sie dziwie, widocznie doprowadzono mnie do ostatecznosci, bo gdyby mi ktos powiedział poł roku temu ze wysune taka propozycje, po tym jak mi ktos przywiezie inne okna niz zamowiłam to nie uwierzyłabym. Jestem wyjatkowo miłym, ugodowym i spokojnym niezadowolonym klientem z niewykonana, a zapłacona umową.
  17. Dziekuje Charlie, tak prawnik koniecznie jest i musi byc. W piatek sprzedawca (oraz producent) otrzymał ode mnie jeszcze jedna propozycje ugody, kolejną, juz chyba w sumie 9 - tą i na tym zakonczymy "negocjacje". W piatek otrzymali, w sobote i niedziele zaatakowali na forum, takze widac ze im nie przypadła do gustu, no trudno nie jestem od dogadzania sprzedawcy i to za moje pieniadze. Dziekuje jeszcze raz.
  18. Nie polecam firmy: Ekoprofit z Wrocławia, jest to salon firmowy Stolbud Włoszczowa Zamowienie na 36tys + montaz 6tys. Umowa niewykonana, bledy pomiaru, montazu, reklamacja nie załatwiona od 3 miesiecy na dzien dzisiejszy, pomimo wysyłanych pism, ogledzin na budowie - 4 razy, opini rzeczoznawcy powołanego prywatnie, federacji konsumentów, opini kierownika budowy. Budowa stoi, sprzedawca nie wykazuje checi wspołpracy, nie poczuwa sie do opowiedzialnosci, interwencja bezposrednio u producenta nieskuteczna. Wiecej szczegołowych informacji w moim wątku, w dziele okna.
  19. Nie polecam firmy: Ekoprofit z Wrocławia, jest to salon firmowy Stolbud Włoszczowa Zamowienie na 36tys + montaz 6tys. Umowa niewykonana, bledy pomiaru, montazu, reklamacja nie załatwiona od 3 miesiecy na dzien dzisiejszy, pomimo wysyłanych pism, ogledzin na budowie - 4 razy, opini rzeczoznawcy powołanego prywatnie, federacji konsumentów, opini kierownika budowy. Budowa stoi, sprzedawca nie wykazuje checi wspołpracy, nie poczuwa sie do opowiedzialnosci, interwencja bezposrednio u producenta nieskuteczna. Wiecej szczegołowych informacji w moim wątku, w dziele okna.
  20. Pana wypowiedz, wpisuje sie pieknie w stanowisko producenta i salonu. Nie robic nic poza obrazaniem i odstraszeniem drugiej strony. Pozdrawiam
  21. Skoro Pan podtrzymuje, a nie widze innego wyjscia dla specjalisty branzy okiennej, to nie wiem skad Pana wypowiedzi na forum, sugerujace inny przebieg sprawy, zarzucajace mi kłamstwo, drugie dno sprawy. Istnienie bledów Pan potwierdził i podtrzymuje, zatem by dalej wypowiadac sie w sprawie powinien Pan zapoznac sie z dokumentacja i dokonac wizyty na budowie. Ja przedstawiłam sprawe w emailach, Pan otrzymał sprzeczne z moimi twierdzenia - od producenta / salonu...? Ale ostatecznie zdecydował sie Pan wypowiadac przeciwko mnie i dążyć do zamkniecia wątku... Emaile które wymieniałam z Panem jasno swiadcza o tym, ze sprzedawca popełnił wiele bledów montazu i pomiaru, o wiele za duzo, jak Pan stwierdził - na jedna budowe. Kiedy zaczełam sobie uswiadamiac, podejrzewac, ze okna nie zostały prawidłowo wykonane i zamontowane - by nie ulec subiektywnym opiniom własnym, rodziny, czy znajomych, chciałam przede wszystkim uzyskac opinie specjalistów brazny. Stad moj kontakt z Panem, kontakt z ITB i innymi przedstawicielami branzy. Mysle, ze to najrozsadniejsze podejscie klienta, pyta jesli nie wie. I takie tez pytania zadałam Panu. Teraz przykro mi czytac, ze Pan odwraca sie do mnie plecami, zarzuca mi oszczerstwa i manipulacje. Bo moja motywacja jest daleka od tego, chciałam uzyskac pomoc i wsparcie w sprawie, gdzie ewidentnie jestem stroną poszkodowaną. Nie wiem jaki sens miałaby cała ta sprawa, ten wątek gdyby zadnych bledów nie było, gdyby firma wywiazała sie ze swoich zobowiazan.
  22. A teraz, poniewaz Pan spod nicka Stolbud Włoszczowa, zaprowadził kilka, mało prawdziwych stwierdzen, spiesze wyjasnic: Nie wiem czy tu Pan pisze o Stolbud Włoszczowa, czy tez o Ekoprofit, waszym salonie firmowym. Jednak jabkby nie patrzec determinacja na pewno jest, tylko zmierza ona w kierunku "rozwiazania sprawy" poprzez zniechecenie i wystraszenie klienta. Natomiast cierpliowsc to tylko ja moge miec lub nie miec do sprzedawcy. Sprzedawca powinien w tym miejscu cechowac sie raczej starannoscia, uczciwoscia, szacunkiem do klienta. Uzywanie słowa "szanowni, szanowna" nie doda Panu szyku... jesli zachowania swiadcza o czyms zupełnie innym. Tu porusza Pan sedno sprawy - "zgodnie z naszymi zasadami", moim zdaniem sa to zasady które nie dopuszczaja mozliwosci zlozenia reklamacji, zgloszenia niezgodnosci towaru z umowa, czy jakiejkolwiek uwagi, juz po dokonaniu płatnosci przez klienta. Sytuacja wyglada tak jakby Panstwo nie respektowali zupełnie praw konsumenta. Ekoprofit zaproponował jedno rozwiazanie, które zostało do mnie przesłane dwukrotnie, zmiana dotyczyła jedynie numeracji pisma i dołaczenia uzgodnienia które ustaliłam juz tydzien wczesniej. Wymiana szklenia ewidentnie niezgodnego z umowa, wymiana gory witryny, która ma inny kąt niz oscieze, podniesienie okien wyzej, bym mogła sobie na swoj koszt podniesc w całym budynku podłoge, dołaczenie mechanizmu zamykania balkonu przesuwego, za który zapłaciłam i który trzykrotnie prezentował mi sprzedawca w salonie jako jedyny dostepny, jego wpis do umowy potwierdzałam jeszcze zanim zlozyłam ostateczny podpis na cyrografie. A ze Panstwo w umowie nie wpisujecie po ludzku - jaki mechanizm, zeby klient mogł odczytac co to jest - tylko stek cyferek i literek, których nie moze odczytac nawet doradca techniczny Maco to juz inna bajka wprowadzania klienta w błąd. Ekoprofit otrzymał ode mnie 3 pełne propozycje ugody w kilku wariantach + 5 propozycji dodatkowych, w sumie minimum 8 propozycji, z których zadna oczywiscie nie zaspokaja moich roszczen z tytułu niezgodnosci towaru/usługi z umowa, ale pozwala na szybsze załatwienie sprawy niez poprzez droge sądową. Oczywiscie bardzo łatwo okłamywac forumowiczów, ze otrzymałam mase propozycji i wszystkie odrzuciałam lub raz akceptuje raz odrzucam. Watpliwe dla producenta i sprzedawcy jest moje zgloszenie reklamacji, potwierdzone opinia powołanego rzeczoznawcy stolarki otworowej, biegłego sądowego rowniez miedzynarodowego, wpisanego na liste rzeczoznawców Panstwowej Inspekcji Handlowej i liste biegłych sądowych. Watpliwosci Panstwa dotycza prawdopodobnie faktu, ze wogle smiałam zgłosic jakies niezadowolenie. Tutaj prosze sie mocno zastanowic czy Pan mnie przypadkiem nie obraza w tej chwili..? Rozumiem, ze pisma i osoby które tak denerwuja sprzedawce i producenta to: - opinia federacji konsumentów, - opinia rzecznika praw konsumentów, - opinia kierownika budowy, - opinia rzeczoznawcy i biegłego sądowego. Natomiast do irytujacych pism nalezy: - zgłoszona przeze mnie niezgodnosc towaru/usługo z umowa/reklamacja, - wezwanie do spełnienia zadania z pisma powyzej, w zwiazku z niedotrzymaniem terminu odpowiedzi na reklamacja klienta - 14dni - propozycje ugody pozasądowej 3szt, w roznych wariantach Ja nie odrzucam Panstwa propozycji, tylko pragne je uzupełnic np o odsteki, które wynikaja z umowy niewykonanej w terminie, badz pokrycia czesci kosztów np podniesieia posadzki, bo wykonali Panstwo za krótkie balkony. Niestety zadne dyskusje na temat Panstwa apetycznej prozycyji nie wchodza jak widze w gre. Stolbud Włoszczowa i salon firmowy Ekoprofit z Wrocławia doskonale znaja moje dane. Nie wiem zatem czemu ma słuzyc Pana wezwanie tutaj? Dla inwestorów, którzy czytaja ten watek nie ma znaczenia czy pisze go Kasia czy Zdzisiu. Jestem niezadowolonym klientem salonu firmowego Stolbud Włoszczowa, firmy Ekoprofit i to ma znaczenie. A odnoszac sie do Pana stwierdzenia, ze "łatwo byc chojrakiem", to prosze mi powiedziec czemu przez prawie 2 miesiace istnienia wątku ani razu nie przedstawili Panstwo lub/i salon swojej wersji wydarzen? Skoro moja jest tak odległa od rzeczywistosci? Przypuszczam, ze jest to kwestia lęku - wątek czyta wiele osób, w tym duza czesc niezwykle bystrych, którzy bez problemu odkryja pokretne tłumaczenia. Inwestor, który juz raz zle dobrał wykonawce jest wyczulony na manipulacje. Dlaczego przez 3 miesiace od zgłoszenia reklamacji nie podjeli Panstwo zadnych kroków? Dlaczego to wszystko tyle trwa? Czy jest to korzystne dla mnie? A moze dla sprzedawcy czy producenta? Straszenie mnie sprawa sądową, brak kontaktu, nie odpowiadanie na emaile czy nie odbieranie telefonow nie zniecheca mnie od dochodzenia swoich praw. Gdyby to było 2 czy 5 tys złotych juz dawno machnełabym ręką na Panstwa firme i salon. Niestety jest to 36 tysiecy złotych, które w pelnym zaufaniu przelałam na konto salonu w wierze, ze kupuje to co zostało ustalone i kupuje od profesjonalistów... To był bląd. Tutaj miałabym prosbe. Skoro "wystepuja Panstwo z otwarta przyłbicą" to nie jest w dobrym smaku zakładanie nowych, anonimowych kont i z nich atakowanie mnie absurdalnymi zarzutami, np wkurzony_wykonawca... Nie gustuje rowniez w ukrywaniu sie za plecami dwoch tutaj Panów, którzy w prywatnych rozmowach na poczatku maja jasno wyrazili swoje ogromne oburzenie sytuacja, jaka zaszła na mojej budowie, a teraz stoja za salonem/producentem murem, nie znajac faktów, dokumentacji, nie bedac na budowie, na która zapraszałam obu Panów "specjalistów". Jezeli doskonala Panstwo system obsługi klienta w takim kierunku jak załaczony na powyzszym obrazku to racze wątpic by to przysporzyło Panstwu nowych chętnych. Radziłabym raczej zajac sie biezacymi sprawami, które zaszły juz o wiele za daleko, z szacunku do własnej pracy, zajmowanych stanowisk, do klienta i to nie tylko obecnego, ale moze i przyszłego, który czyta ten wątek...
  23. A wie Pan Panie nikt wazny co ja słyszalam? Takie brzydkie sluchy chodza ze ma Pan zdjecia z mojej budowy, a konkretnie wspanialego montazu na swoim blogu, na którym wykrzykuje Pan co to za paskudne montaże inni robia. To jak to jest karygodny montaż byl jeszcze w maju, kiedy to o zdjecia Pan prosil, jako podręcznikowe przyklady bledow montażu, a od czerwca juz zawialo Panu w inna stronę? Cóż to sie Panu przytrafilo po drodze, ze dzis Pan taki uniżony do jednego tutaj Pana?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...