Dzień dobry, cztery tygodnie temu rozpoczęliśmy budowę: wykopy pod ławy, wylany chudziak, zbrojenie ław, zalanie betonem, izolacja folią, na to przyszły ściany ław z bloczków. Panowie zabrali się za smarowanie ścian fundamentowych z zewnątrz dysperbitem i...zaczęło padać i tak pada już na to wszystko z krótkimi przerwami trzeci tydzień...Dysperbit spłynął. Przerwy są za krótkie by wszystko podeschło i można było przystąpić do dalszej pracy. Padać ma jeszcze do końca października...Czy to zamakanie może zaszkodzić czemukolwiek? Aż tak czas nas nie goni z postawieniem domu, ale pytanie jest czy/jak zabezpieczyć takie "otwarte" (bo nawet jeszcze przecież nie zaizolowane, nieocieplone i niezasypane) ławy fundamentowe? Proszę o radę doświadczonych Forumowiczów.