Oczywiście to tylko wizje czyli koncepcje. Bez tego opowiadanie wykonawcom o co mi chodzi to jak bajki o żelaznym wilku, a czegoś podobnego "na wzór" nie widziałem. Jest podobna w materiałach konstrukcja nad wejściem do hotelu Polonia w Warszawie. Tyle, że tam ściany z kamienia, a nie styropian i bloczki "R". Co do rynien to ich brak wynika z konieczności odciążenia konstrukcji. Szyby mają dolną krawędź otwartą i ściekać z nich ma "planowo". Ale faktycznie powinno jak najdalej od schodów dlatego zastanawiam się jakiej głębokości można dać te tafle. Teoretycznie wychodzi, że siły wyrywające i ściskające będą około 50% masy konstrukcji (mam rację?) - czyli nie tak dużo - jak pisałem ze 100% zapasem wystarczy 100-200 kG. Pytanie jednak jak to się wszystko zachowa, kiedy zaczną się podmuchy wiatru. I tak przez .... n lat iles dni w roku ! Liczę na Wasze opinie, bo dotychczasowe pytania do potencjalnych wykonawców zyskiwały zawsze podobna odpowiedź: "zrobimy tak jak Pan sobie życzy". Tyle, że ja mam tylko wizję - być może błędną, a na jej weryfikację czekam od wykonawcy. A teraz także od Was.