Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

jarekc123

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    19

  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Starogard Gdański
  • Kod pocztowy
    83-200
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

jarekc123's Achievements

SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. jarekc123
    No z tym wiatrem to różnie jest, najczęściej z tego co kojarzę to wieje z zachodu. Ogólnie gdy wieje to nie można narzekać, gorzej gdy powietrze stoi - w lecie od rzeki czasem śmierdzi, a w zimie od sąsiadów, którzy palą tym co znajdą - jakby palili samym węglem to nie byłby taki problem. Miałem mieć więcej czasu, tylko znajomy który robi sufity podwieszane wszedł szybciej i musiałem się zdecydować już zaraz teraz, zrobić przebicia i rury kłaść.
  2. jarekc123
    Decyzja została podjęta i w sumie dzisiaj zrobiłem już czerpnię na zachodniej ścianie. Też myślę, że w lecie można ustawić rekuperator na minimum, albo w ostateczności wyłączać centralę na 3-4 godziny kiedy ściana zachodnia jest nasłoneczniona (zwykły sterownik czasowy za 15zł to załatwia) i otworzyć okna. A liczbę zakrętów udało mi się zmniejszyć do 3 - przeszedłem jednym dużym łukiem przez 2 ściany stojące prostopadle do siebie. Dziękuję serdecznie za pomoc i pozdrawiam.
  3. jarekc123
    Tak naprawdę to chyba żaden kierunek nie jest dobry. Tutaj zdjęcie z lotu ptaka - może coś pomoże, moje mieszkanie jest w budynku pośrodku z jaśniejszym dachem. Jak widać budunek nie leży zgodnie z kierunkami geograficznymi, ten komin z opcji 5, w którym mógłbym puścić czerpnię to ten po lewej stronie (od wejścia do komina do wylotu jest 3,5m). Póki co skłaniam się do zamontowania czerpni od zachodu jednak.
  4. jarekc123
    Klimatyzacji nie przewiduję, a czy budynek się mocno nagrzewa z zewnątrz to nie wiem, kupiłem go w maju, całe lato był remont i były pootwierane okna praktycznie cały dzień i w upały w środku było chłodniej, niż na zewnątrz. Zresztą ta ściana południowa jest trochę obrócona na zachód, a od południowego - zachodu jest wzniesienie porośnięte dużymi drzewami (stary cmentarz) i słońce szybciej zachodzi niż na płaskim łysym terenie.
  5. jarekc123
    Proszę o pomoc w umiejscowieniu czerpni, całą instalację mam już zrobioną, a tu nie mogę się zdecydować. Może szybko opiszę sytuację: 1. mieszkanie 100m2 na I piętrze kamienicy, która jest obrócona o 10st. od kierunku północ-południe 2. od ściany północnej jest niezbyt ruchliwa ulica, ale zaraz za ulicą rzeka, od której przy niskim poziomie wody czuć zapachy 3. od zachodniej stary cmentarz - tereny zielone 4. od południowej ogród działka 5. od wschodniej w odległości paru metrów stoi kamienica, w której mieszkańcy palą wszystkim co się da Wyrzutnię mam zlokalizowaną na dachu poprzez nieużywany przewód kominowy. Teraz wracając do możliwości zlokalizowania czerpni: 1. elewacja północna - raczej brak możliwości umieszczenia czerpni, raz że ulica i rzeka, a dwa elewacja jest zdobiona, obiekt zabytkowy 2. elewacja wschodnia - najdalej położona od rekuperatora 3. elewacja zachodnia - tutaj najbardziej skomplikowany przebieg rur 5 łuków 90st. po drodze 4. elewacja południowa - instalacja do czerpni najprostsza, jeden łuk 90st. najkrótszy odcinek 5. dach - mogę wykorzystać kanał z nieczynnego drugiego komina (komin w odległości 5m od wyrzutni, instalacja podobna jak przy elewacji południowej), zastanawiam się - bo komin jest jakieś 2,5 metra od elewacji zachodniej, czy nie byłoby dobrze wstawić do tego komina poziomą rurę, która wychodziłaby poza obręb dachu, żeby uniknąć latem pobierania nagrzanego powietrza sponad dachu. W jakim kierunku pójść?
  6. jarekc123
    Dzień dobry, Proszę o poradę. Przymierzam się jednak do rekuperacji w mieszkaniu, które remontuję w kamienicy. Przewiduję wymianę na poziomie 160m3/h poprzez: 1. 4 nawiewy (graciarnia 30, sypialnia 30, sypialnia 30 , duży pokój 70 m3/h) 2. 3 wyciągi (kuchnia 70, łazienka 50, przedpokój 40 m3/h) 3. czerpnia i wyrzutnia w nieużywanych kanałach kominowych (możliwe nawet, że jednym kanałem - wyrzutnia w górę, a czerpnia rurą w dół do piwnicy i poprzez zakopaną rurę w ziemii na powietrze). 4. kanały z tworzywa o przekroju prostokątnym mają być nad sufitem podwieszanym wygłuszonym/ocieplonym wełną mineralną 10cm 5. rekuperator w graciarni, z którą sąsiaduje przez ścianę sypialnia, potem przez ścianę jest kolejna sypialnia i na końcu duży pokój I teraz do rzeczy. Łatwiej i taniej jest prowadzić cały nawiew przez obie sypialnie niż przedpokojem (krótsze odcinki, ściany między przedpokojem a pomieszczeniami mają po 60cm grubości). Prowadząc nawiew przedpokojem w sypialniach byłyby kanały 110x55 (obliczona max prędkości przepływu 1.4m/s). W przypadku prowadzenia nawiewu przez sypialnie, w pierwszej sypialni byłby kanał 205x90 (obliczona max prędkość przepływu 2.5m/s), w drugiej 120x60 (obliczona max prędkości przepływu 2.7m/s). W obu przypadkach odcinki mają 4.5-5m długości. Pytanie brzmi, czy hałas generowany przez powietrze w kanałach 205x90 i 120x60, przy tych prędkościach przepływu będzie uciążliwy w takich pomieszczeniach jak sypialnia? Pozdrawiam, Jarek
  7. jarekc123
    Rozmawiałem dzisiaj z projektantem, wspomniałem mu, że planuję zestaw pompująco mieszający pominąć, to powiedział że bez niego będę miał mniejszy zysk na kondensacji, bo temperatura powrotu w konfiguracji z zestawem mieszającym będzie o wiele niższa , niż bez zestawu i przez większość okresu grzewczego sprawność kotła nie osiągnie maksimum sprawności podawanej przez producenta. Czy ma rację? Już nie chodzi o te siłowniki, tylko o samą oszczędność gazu.
  8. jarekc123
    Właśnie tak mam zamiar zrobić, tylko jeżeli ten zestaw pompująco mieszający musiał by w przyszłości jednak być, to szafkę na rozdzielacz muszę większą dać, a wolałbym mniejszą. Kable już mam położone.
  9. jarekc123
    Tak sobie myślę i myślę i: 1. w układzie z siłownikami musi być zamontowany bajpas, żeby w razie zamknięcia wszystkich pętli był przepływ wody 2. czy skoro jest bajpas i woda z powrotu pętli jest mieszana z wodą z bajpasu to na powrocie nie pojawia się nagle chłodna woda z pętli, tylko o temperaturze pośredniej, która będzie się stopniowo obniżała im dłużej pętla będzie otwarta. Czy to nie wystarczy, żeby zapobiec taktowaniu kotła przy otwieraniu pętli przez siłownik? Jeżeli nie wystarczy, to pozostając przy układzie z siłownikami, skoro u mnie jest tylko ogrzewanie podłogowe, pompa jest w kotle, to czy jest sens montować cały zestaw pompująco mieszający? Nie wystarczy zamontowanie samego zaworu mieszającego. Przecież pompa w kotle i tak wymusi przepływ wody w instalacji.
  10. jarekc123
    Zyzolek, czy te siłowniki aż tak hałasują, że słyszysz jak pykają? W projekcie mam mieć 9 sztuk przy rozdzielaczu w przepokoju, jak mi mają na zmianę pykać i będzie to słychać w całym mieszkaniu, to będzie dużym minusem tego rozwiązania.
  11. jarekc123
    No to teraz mam już zupełny mętlik w głowie. Wychodzi na to, że zestaw pompująco mieszający jest tylko po to, żeby kocioł nie taktował i jest to skutkiem przyjętego rozwiązania z siłownikami i termostatami. Czyli podsumowująć są dwie drogi: 1. siłowniki, termostaty, centralka i zestaw pompująco mieszający, kocioł bez sterownika 2. kocioł ze sterownikiem pogodowym i regulacja temperatur pomieszczeń na rozdzielaczu Patrząc nie tylko na różnicę w cenie, ale i niezawodność, to prostsze rozwiązania są bardziej niezawodne, czyli 2 wygrywa. Cenowo, też numer 2. A oszczędność? Czy zyskam jakieś oszczędności stosując rozwiązanie nr 1? Właściwie co zyskuję stosując 1, przecież na 100% nie będę co chwilę latać do termostatów, żeby temperaturę w pomieszczeniu zmieniać, tym bardziej, że bezwładność jest na poziomie kilku godzin, więc raz ustawiona temperatura będzie raczej na stałe. Zresztą jest to mieszkanie na jednej kondygnacji, rozdzielacz w przedpokoju.
  12. jarekc123
    Temperatura minimalna kotła 40st. , minimalna zredukowana 35st.
  13. jarekc123
    Dobrze, dziękuję za odpowiedzi, upewniłem się, że ten zespół pompowo mieszający to totalnie bez sensu jest. To nie instalator proponuje tylko projektant, bo zapłaciłem za projekt ogrzewania, żeby mieć pewność, że wszystko będzie miało ręce i nogi. Dodam tylko, że mam w projekcie siłowniki termiczne na rozdzielaczu i termostaty w pomieszczeniach i nie mam dawać żadnych dodatkowych sterowników do kotła kondensacyjnego. Teraz się zastanawiam czy jednak sterownik pogodowy nie byłby jednak wskazany.
  14. jarekc123
    Dlaczego nie potrzebuję, czy dlaczego zmaleje? Dobrze widzę mój błąd, sprawność nie zmaleje. Czy można cokolwiek zaoszczędzić na m3 gazu dając ten zestaw pompująco mieszający?
  15. jarekc123
    Nie, rurki są co 15cm, pętle max 75 metrów. W sumie tak patrzę i w moim kotle dla temp. powrotnej 30st. sprawność wynosi 107,5% i większa nie będzie. Tak sobie myślę teraz, że on mówił o zasilaniu/powrocie z kotła 40/30st., a 50/40 było teoretycznie rozważane dla temperatur poniżej -20st. Zakładając, że mam zasilanie/powrót 40/30st to w okresie najniższych temperatur osiągam największą sprawność kotła. Tylko przez większość sezonu nie potrzebuję 40st. tylko mniej, więc sprawność kotła wtedy zmaleje. Mieszacz miałby spowodować, że kocioł zawsze dawałby 40st., zaś temperatura wody po zmieszaniu miałaby być odpowiednio niższa np. 35st. Czy teraz miałoby to sens?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia