Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

o5am

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

O o5am

  • Urodziny 17.07.1983

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Kiełczów
  • Kod pocztowy
    55-093
  • Województwo
    dolnośląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

o5am's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Hej Mam taki problem z mszycami na moim drzewku przed domem, do końca nie wiem czy to są mszyce, ale z tego co porównywałem moje zdjęcia z tym co widzę w internecie to są to prawdopodobnie one. OBJAWY: Drzewko w tamtym roku zostało zaatakowane podobnie i skończyło się to tym że z niego kapała taka brązowawa kleista substancja. W tym roku już 3 razy było pryskane przeciwko mszycom środkiem Karate i jak widać szkodnik i tak się zadomowił. Dodatkowo na drzewku jest taki niby biały porost, nie wiem czy to też jakaś choroba. Dziś po odkryciu zainfekowane listki pozrywałem, jednak w samej górze korony też widzę że liście są pokryte tym szkodnikiem... proszę o pomoc czy to na pewno mszyce i jakim środkiem je zaatakować. Za 3 tygodnie jadę na 4 tygodnie do szpitala i nie chciałbym zobaczyć po powrocie drzewka w smole. Z góry dzięki za pomoc.
  2. ok, wczoraj była aeracja, był nawóz , teraz czekamy co z tego wyjdzie Dzięki za pomoc Elfir
  3. ok, dzięki za odpowiedź, zrobię jak mówisz Aeracje zrobię*dzisiaj, pytanie kiedy mogę sypać nawóz? Od razu po aeracji czy poczekać? Polecasz jakiś nawóz? Dzięki /edit/ Podłożem nie jest glina, jest piach a na to grubsza warstwa ziemi
  4. Podłoże było przekopane, usunięte wszelkie śmieci, kamienie, korzenie itp, następnie zagrabione, zwałowane, zagrabione i znowu zwałowane. Potem nawóz startowy, rozłożenie trawy, wałowanie i solidne nawodnienie. przez 2 tygodnie podlewane 2 razy dziennie. Nawozów żadnych nie stosowaliśmy. Aktualny stan wygląda tak:
  5. Witam Mam problem z dosyć dziwnym łysieniem naszej trawy - w załącznikach jest kilka zdjęć jak to wygląda. Trawa była 2 miesiace temu rozłożona w ogrodzie, na początku było wszystko fajnie, potem zaczęło sie*takie dosyć dziwne łysienie. Z koszenia na koszenie jest coraz gorzej, placki gołej ziemi sie*rozrastają, a poziom zirytowania rośnie. Sam zastanawiam się nad posypaniem nawozem, dosianiu trawy... Mam nadzieje że coś polecicie... z góry dziekuje pozdrawiam Łukasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...