Dzień dobry, mam taki problem: dwa lata temu "podniosłem" ściany i zrobiłem dodatkowe "piętro" (ze skosami). Wcześniej dom był wytynkowany (tynk mineralny, malowany). To "podniesienie" jest przygotowane do położenia tynku, ale - wykonawca (kuzyn) twierdzi, że lepiej położyć tynk na całej powierzchni, niż tylko na "podniesieniu" (z późniejszym malowaniem całości). Twierdzi, że na łączeniu będzie widoczna różnica. Nie jestem do końca przekonany (a czytając forum stwierdziłem, że może sam poeksperymentuję i kupię trochę tynku i farby, sprawdzając na kilku metrach jak to wyjdzie), tym bardziej, że w kosztach byłaby znacząca różnica, tj. tynk na "podniesieniu" i farba na malowanie domu wraz z robocizną są znacznie tańsze niż tynk na cały dom i robocizna - wg wyliczeń kuzyna, ale twierdzi, że wizualnie będzie kiepski efekt. Dodam, że powierzchnie do zrobienia to blisko 400m2, ale "podniesienie" to około 80m2. Z góry dziękuję za opinie znawców tematu. Pozdrawiam Zezex