Lilka08

Sprawdzić mogę, bo to nie problem lecz ciężko może być z obserwacjami. Mój parter to między innymi duży salon połączony z kuchnią, klatką schodową oraz przedpokojem. W salonie i w kuchni mieści się kratka. Najbardziej czuć dymem w kuchni, lecz niedługo później roznosi się on po całym domu.

Ja używam pieca z podajnikiem i palę ekogroszkiem. Owszem, gdy używałam pieca weglowo-miałowego, kilka lat temu, to mój własny dym wlatywał mi do domu. Lecz nie sądzę, by tak było tym razem, ponieważ np. w ciągu lata gdy mój piec jest wyłączony a sąsiedzi palą [by zagrzać wodę] to śmierdzi ich dymem u mnie w domu.

Witam. Mieszkam w domu, znajdującym się na osiedlu domków jednorodzinnych. Niestety, mój dom otoczony jest domami sąsiadów, którzy palą przeróżnymi rzeczami w piecach. I tak oto z ich kominów wydobywa się okropnie cuchnący dym... Który wchodzi mi do domu KOMINEM wentylacyjnym. Jak przeglądałam forum - spora część ludzi ma ten problem, lecz nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytanie, gdyż każdy tego typu problem jest jednak ciut różny. Moje pytania: co powinnam zrobić, by dym nie wlatywał kominem do domu? Czy powinnam to gdzieś zgłosić, jeśli tak to gdzie? Czy kominiarz mógłby coś na to zaradzić? I wreszcie - słyszałam o takich "strażakach"(?) lub wiatrakach montowanych na komin wentylacyjny, które podobno sprawiłyby, że ten dym nie wlatywałby mi do domu tylko został wyciągany. Czy ktoś coś o tym wie i jak się to sprawdza?

Hm, w zmywarce do ustawienia twardości wody mam tylko 1 i 2. Ustawiliśmy na 2, jako, że woda twarda. Tak, to moja pierwsza zmywarka i nigdy wcześniej nie miałam z żadną do czynienia, dlatego być może tak błahe sprawy są dla mnie dużym problemem. Dziś spróbuję włączyć zmywarkę ale bez tej opcji multitab, żeby pobierało sól i nabłyszczacz. A programu używam tego na 30 minut, najkrótszego. A swoją drogą, sheenaz, czemu nie używasz nabłyszczacza?

Witam. Od niedawna posiadam zmywarkę electrolux ESL 74300RO. Od początku użytkowania jej używam wieloskładnikowych tabletek (ostatnio kapsułek). W instrukcji napisane jest, że w przypadku gdy używa się wieloskładnikowych tabletek, powinno włączyć się funkcję multitab. Zgodnie z instrukcją przed każdym wybraniem programu, włączam funkcję multitab. W tym celu włączam zmywarkę, klikam dwa przyciski by zapaliła się kontrolka multitab. Gdy po zapaleniu się kontrolki multitab wybiorę program zmywania - kontrolka gaśnie. Czy tak ma być? Dalej, mam wrażenie, że zmywarka ta nie zmywa dobrze. Tzn. po umyciu naczynia są matowe i pozostaje na/w nich biała woda. Wtedy dla pewności muszę je płukać jeszcze raz a przecież nie na tym to polega. Czytałam różne fora w internecie na ten temat i wynika, że ma to związek z twardością wody i solą. Dodam, że w mojej zmywarce funkcja multitab uniemożliwia dopływ soli i płynu nabłyszczającego, ponieważ wg tego co napisał producent - te składniki znajdują się już w tabletce. W związku z tym co napisałam wyżej, czyli tym, że kontrolka multitab gaśnie po wybraniu programu, nie jestem pewna czy funkcja ta została poprawnie włączona. Być może ktoś z użytkowników miał podobny problem i potrafi mi pomóc. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Znajomy rodziny poradził nam abyśmy w chłodne dni zeskrobywali tę żywicę zeschniętą i po prostu za jakiś czas ponownie pomalowali balustradę. Zastanawia mnie też fakt, ile czasu taka żywica będzie wypływać z drewna?

Witam. Nie wiem czy to odpowiedni dział ale dot. drewna więc być może. W innym przypadku proszę o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu, którego ja znaleźć nie mogłam. W zeszłym roku zrobiliśmy drewnianą balustradę na balkon. Została ona pomalowana farbą i już po jakimś czasie zaczęła z desek wyciekać żywica. Nic z tym nie zrobiliśmy bo nie wiedzieliśmy co. I tak sobie to przezimowało aż do teraz. Sytuacja się nie zmieniła a zamierzamy pomalować balustradę raz jeszcze ponieważ drewno blaknie. Jaka jest przyczyna wypływania tej żywicy i jak się jej pozbyć? Drewno to najprawdopodobniej sosna. Poniżej zamieszczam zdjęcia balustrady.

Witam. Nie wiem czy taki temat już był, bo w tym dziale jest ich mnóstwo - jeśli nie, to proponuję przykleić, a nóż komuś się jeszcze przyda. Rodzice moi zastanawiają się nad kupnem klimatyzacji. W tym celu polecili mi, abym "poczytała w internecie opinie" Cóż się okazało - opinie są różne, jak ze wszystkim. Nie wiem gdzie szukać aktualnych, dlatego też postanowiłam założyć tu temat. Zapewne część z was ma klimatyzacje w domach i chciałabym się dowiedzieć jakie i o jakich mocach i czy nie żałujecie kupna? Wyczytałam, że obecnie koszt kupna klimatyzacji to około 2000 zł. Nie wiem czy w cenie jest już montowanie czy nie. Okazało się, że trzeba robić jakieś coroczne (?) przeglądy oraz czyścić ją, a koszt płynów, z tego co widziałam - 50 zł i więcej. Plus do tego koszta prądu: jedni piszą, że nie opłaca się brać klimatyzacji o 3,5 kW i że jeśli już to najmniej 5 kW. Inni, że rachunek za prąd wzrósł o 500 zł gdy codziennie taka klimatyzacja sobie chodziła. No nie ukrywam - 500 zł to jednak sporo ale znowu nie mieszkamy w Afryce i nie ma codziennie upałów. Z innej zaś strony patrząc - jeśli nie ma codziennie upałów to nie jest najgorzej i czy jest sens wtedy kupować i montować takie cuda. Rozważamy z rodzicami właśnie wszystkie za i przeciw takiego czegoś. W lato najgorzej jest na piętrze (mamy dom: parter + piętro), gdyż są dwa pokoje od strony południowo-zachodniej z dużymi oknami balkonowymi - i prawdę mówiąc nie ma czym oddychać tam w najgorsze upały gdy pokój się nagrzeje, stąd też pomysł klimatyzacji. A co wy o tym sądzicie?