Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bobiczek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 428
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez bobiczek

  1. Połowy linków do oglądania brak. Ten film został usunięty z powodu naruszenia Warunków korzystania z usługi YouTube Niesamowite
  2. Zaintrygowałeś mnie tą sypialnią bez okna. Kiedyś taką widziałem będąc za granicą. To były kwatery krótkoterminowe dla zatrudnionych na krótko pracowników i wyglądało to pomieszczenie bez dostępu światła tragicznie. Nikt tam nie chciał mieszkać. Mam podobnie, kratka w ścianie, ażurowe drzwi do garderoby zawsze lekko uchylone, okno przez całe lato oraz drzwi do sypialni również. I wiesz co? Wszystko skórzane wiszące na wieszakach łapało pleśniowe plamki. Pomimo że zrobiłem wszystko, aby tam była niezła wymiana powietrza, nie zadziałało. Musi być naprawdę solidny przewiew, jeśli chcesz z tej garderoby korzystać w sposób niezakłócony.
  3. bobiczek

    Adam_Mk (*)

    Zasmuciła mnie ta wiadomość. Miałem przyjemność poznać Adasia osobiście, nie jeden raz owocnie dyskutowaliśmy na przeróżne tematy. Będę go wspominał z nostalgią. Requiescat in pace.
  4. Ten zaś zrzędzi jak zawsze! Adaś! Opanuj emocje! Ps: dawno Cię nie widziałem mordeczko. A szykuje się okazja, wiesz? Tam tylko zajrzyj i sprawdź gdzie trzeba. Ty już wiesz gdzie
  5. Ja zrobiłem ze stargo bębna na kable. Też się sprawdił.
  6. Nie ma sensu zakładać wątka. Podpytam specjalistę moją od lat ulubioną. Popiół. Powiedz mi Elfir - naczytałem się w internetach że popiół z kominka skutecznie pozwala pozbyć się mchu z trawnika, że działa na niego destrukcyjnie i skutecznie a co ważne - ekologicznie. Sypię i sypię i sypię i powiem Ci, że jakoś rezultaty mam mizerne. Posypuję, przesiewam takim durszlakiem, kładę taką fajną warstwę i jakoś kurcze wciąż w tych miejscach ten mech trawnik przerasta. Przynajmniej w miejscach zacienionych. Pytanie. Posypywać tym popiołem i liczyć że to naprawdę jest skuteczne? Czy zdać się raczej na pryskanie chemią skuteczną?
  7. Kurcze. Nie gniewaj się, ale mało z tego wpisu zrozumiałem. Spróbuj jeszcze raz - powoli.
  8. Zaczyna się w kotłowni fi30 i później do fi15 do grzejników, więc myślę że gradacja właściwa. Pompa w kotle 3-biegowa, z Grundfosa, kocioł Junkers Euromaxx ZWC-24kW więc pompa pewnie odpowiednia.
  9. Witajcie. Postanowiłem przed sezonem grzewczym wymienić mój kocioł 2-funkcyjny. Kocioł wciąż sprawny, ale pomyślałem że 17 lat pracy wystarczy. Od lat miałem problem z grzejnikami, ten w najdalej oddalonym punkcie, zawsze był letni, inne też nie miały takiej temperatury, jaką mieć powinny. Szukałem problemu w piecu, kryzowałem grzejniki, kombinowałem, grzałem mocniej - nic się nie zmieniało. Przyjechał fachowiec od wymiany kotła i od razu na powitanie, powiedział w czym tkwił problem i że on w swojej wieloletniej praktyce nie spotkał się z takim podłączem grzejników. Po kilkunastu latach od zamieszkania, dowiedziałem się wczoraj że moje grzejniki są podobno źle podłączone do instalacji i że to jest przyczyna moich problemów ze sprawnością instalacji. Moje grzejniki są podłączone krzyżowo, zasilane z lewej strony górą, powrót z drugiej strony dołem, a u góry wkręcony był odpowietrznik. (zdjęcie 1) Fachowiec stwierdził że to błąd i powód kłopotów z grzejnikami. Zasugerował zmianę na podłączenie boczne z prawej strony, JAKO PRAWIDŁOWE i powodujące że grzejniki dopiero wtedy osiągną wymaganą sprawność (zdjęcie 2) Nigdzie nie znalazłem informacji, dlaczego moje obecne podłączenie, jest mniej poprawne i powodujące mniejszą sprawność grzejników, aniżeli to sugerowane i wymagające poprawienia. Grzejniki Purmo. Proszę o poradę czy rzeczywiście muszę wykonać przeróbkę instalacji CO w zakresie grzejników - jak doradza fachowiec. Pozdrawiam.
  10. Najśmieszniejsze w tym sporze jest to, że kosiarki Al-Ko i Mountfield zamontowane mają te same silniki benzynowe od Briggs & Stratton. Przez długie lata służyła u mnie dzielnie ta pierwsza z wymienionych. Kółka się porozłaziły, obudowa przerdzewiała na wylot a rączka od pchania pod górkę w końcu odpadła. Trzeba było w tym sezonie kupić następczynię. Kupiłem Mounfielda. Szeroko, mulczuje, ma napęd i jak to nowa - pali od strzała i zasuwa na robocie. Mam nadzieję że przy jako takiej dbałości i konserwacji, wytrzyma tyle samo co poprzedniczka. W każdym bądź razie, silnik myślę będzie podobnie niezawodny.
  11. Podpytam jeśli można odnośnie tej fytoftorozy. Zaitrygowało mnie że włóknina może powodować rozwój choroby korzeni. U innych prócz różaneczników również? A jak jest z korą. Nie jest wskazane ściółkowanie pod wszystkie rośliny? No bo ja to przeważnie staram się tą korą dogadzać wszystkim kwasolubnym. Są przeciwskazania do jej stosowania?
  12. Gaz również. Moje 2 ostatnie rachunki to jakaś porażka. Dostawca gazu wypowiedział mi umowę na dostarczanie, czujecie? Dostawca zrezygnował z dostarczania! Na moje pytanie dlaczego, stwierdził że nie jest w stanie zagwarantować jakiejś sensownej ceny. Pewnie zaraz ogrzewający energią elektryczną doświadczą podobnie
  13. No wreszcie! Bo się zrobił wątek jakiś taki .... No. Jakiś taki.
  14. Co Cię naszło? Tak mocno podpadli?
  15. Pytanie - po co? Ja 2 rok walczę pryskam i ratuję, ale gdyby nie to że mają swoje lata, a nawet laaaaata i żal mi stracić, miałbym w nosie. Dlatego pytam - po co Ci kłopoty?
  16. Pewnie mogę się wtrącić, to się wtrącę. Muratorowe forum - to moje pierwsze w życiu poważne forum. Forum na którym ludzie związani w jakiś sposób wspólnym celem, pasją, potrzebą - budowali swoje domy. Wymieniali się pomysłami, radzili sobie sposobami realizacji, podpowiadali swoje pomysły na wybudowanie bez błędów, przestrzegali.... No było radośnie, skutecznie, miło i zawsze z satysfakcją. Łączyliśmy się wieczorami na łączach TPSA a połączenie impulsowe i z takim wiecie - titititi, tatata, tiiiiii, taaaaaa - i jest i kosztownie i trudno. Kilkanaście osób które doradzały aby halogeny w suficie zabezpieczyć puszeczkami po mandarynkach albo brzoskwiniach, jak zrobić domowym sposobem "czapy" na słupkach ogrodzeniowych, jak podłączyć rozdzielnicę dobrze, jakie tynki sprawdzą się robione o jakiej porze roku, czego pilnować w trakcie wykonywania konkretnych prac związanych z budową.....itd, itd, itd.... Było fantastycznie. Kilka działów dotyczących codziennego życia. Ludzie! Proszę Was! Zostawcie to forum czasami jako przyjazne i związane z pozytywnym poznawaniem innych, a nie tylko tematyczne. Tematyczne brzmi surowo, towarzyskie bardziej przyjaźnie. Podejdźcie do niego bardziej jako towarzyskie - a troski miną, kłopoty miną, rozterki miną, podpierdalanie się wzajemnie minie. Pozdrawiam wszystkich. Ps: Edit: się mnie przypomniało coś istotnego Żadnych Moderatorów. Żadnych. Był nieodżałowany Andrzej P. - i tyle Bo nie było potrzeby angażowania kogokolwiek do takich funkcji. Jakież to było fajne i dzisiaj pewnie nieosiągalne, prawda?
  17. Czytam i czytam i coraz więcej sprzecznych informacji nazbierałem. Mam taką mieszankę traw ozdobnych do wysiania, taki mix wszystkiego. Poleżała sobie paczuszka w nieocieplonym garażu, jest tam zimnica około 0 stopni. Pomyślałem że to taka stratyfikacja dla nich, mam zamiar w tym tygodniu wysiać to na parapecie nad kaloryferkiem. I teraz pytanie - sieć w domu czy czekać do wiosny i do gruntu? No bo większość zaleca wiosną do gruntu, a ja bardzo chciałbym wiosną już jakieś fajne siewki poprzenosić. Uda się ta trawa w domu? Siać do ziemi z piachem, czy może jednak lepsza normalna ziemia do wysiewania? Sypać nasionka bezpośrednio do pojemniczków i tylko docisnąć, czy może lepiej jakieś wilgotne ligniny i podkiełkować? Pozdrawiam
  18. Jak ładnie się trzyma. I to solidnie przysypany śniegiem, a daje radę i nawet specjalnie się nie ugina pod nadmiarem. Czuję że wiosną pójdzie jak huragan
  19. Ja również. Jestem pełen podziwu nie tylko do tematyki realizowanej pasji, ale oczywiście i do jej efektów. Super !
  20. Dawno nie zaglądałem, a tutaj sie dzeeeeeeje! Oj jak się dzieje!
  21. Dobre wieści zawsze cieszą. Dzięki Pawle za info. Pozdrawiam.
  22. I takich sąsiadów to ja szanuję. Wiecie dlaczego? Bo kolejny sezon (nasty sezon) zamykałem dzisiaj przed zimą podpiwniczenie w domu. Niby fajne schody bukowe w dół, niby instalacje CO w piwnicy wyprowadzone, niby jest tam coś.... Ale na zimę po prostu jak od lat zamykam okna, wkręcam w futrynę jak zawsze płyty z pianką, zakładam jak zwykle styropianowe zabudowy, doszczelniam, zamiatam, odkurzam....i do kolejnej wiosny moja słabo lubiana, nieskończona piwnico!
  23. Dobrze zimuje ta ostnica? Nie trzeba jakoś specjalnie chronić, wynosić w nieogrzewane miejsca, ble,ble... Zanim poczytałem, to kupiłem i posiałem trawę pampasową. Jak czytam o chuchaniu i dmuchaniu na nią, to zastanawiam się czy te siewki duże już fajne, nie podarować komuś od razu i nie czekać. To jak to jest z tą ostnicą. Podobnie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...