Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ewik1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    157
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ewik1

  1. może dla was to niezrozumiałe, ale dla mnie to tragedia życia
  2. było właśnie rak jak piszesz.nie znałam się ale skąd mogłam wiedziec, że takie rzeczy się dzieją? że można fałszować mapki, podpisywać czego nie ma, nie zauważać tego co jest?w sumie zrobili nas na szaro....dach wzmocnie ale wiedza, że są odstępstwa i można to uznać za samowolę mnie wykończy dla was to proste, mną kierują emocje, ten dom to oszczędności naszego życia.....
  3. to jest nasz jedyny dom, kieruje mną wielki strach, boję się i nie wiem jak to przetrzymam. Sprzedałabym, ale mąz nie chce i dzieci przyzwyczaiły się do tego miejsca, szkoły. Jak sprzedam to pewnie mnie bedą cigać po sądach, że sprzedałam a nie powiedziałam o dobudowie bez planów:confused: nie wiem czy dam radę ,żyć i nie myśleć....
  4. szkoda, tylko co jak to kiedyś wyjdzie? jak się wybronię? ten koszmar który mam teraz -nie miał prawa nigdy ujrzeć światła dziennego, a jednak..... co zrobią kiedyś dzieci jak bedą chciały ruszyć dom? tyle kasy zainwestowaliśmy w ten dom, a tu takie kwiatki. Cała sprawa nie daje mi spokoju, co bedzie gdy...... łzy już wypłakałam,
  5. kierownik nie ma takich uprawnień, sprawdziła to po nr uprawnień.
  6. wiecie co sama o tym myślałam, ale 1. Kierownik chyba nie ma uprawnień projektowych, ani konstruktorskich. Na swoim profilu pisze 1993 roku uzyskałem uprawnienia budowlane do kierowania , nadzorowania i kontrolowania technicznego przy wykonywaniu robót budowlanych. Byłam w starostwie i pytałam o przepisy dotyczące rozbudowy/przebudowy i babka mi mówi, że trzeba robić pozwolenie na budowę a nie zgłoszenie. I dupa.... Byłam u tego geodety co poświadczyła nieprawdę, i on mi mowi cos o mapce do celów projektowych na której naniósł by obecny wygląd domu, ale w chwili obecnej to mi nic nie daje. Skasował mnie na 200 zł i drań nie chce oddać. Wygląd pijaka i menela. Słuchajcie nie wiem już jak z tego wyjść. Sprawę o unieważnienie atu można by i zakładać ale wątpię, żeby oddała nam kasę.... A gdyby tak złożyć zawiadomienie o istotnych dstępstwach od projektu, zrobić projekt zamienny pod całość. pewnie chcieli by też ekspertyzy całego domu? i postarać się przepchnąć to legalnie? są jakieś szane czy na starcie jestem skończona? oczywiście i tak założe sprawę sprzedającej i obarczę ją wszystkimi kosztami wyprowadzenia papierów, ale od tego bedzie już prawnik. co myślicie? podłoże się, czy mam szanse wyjść z tego? czego taki inspektor mógłby się czepnąć? ta dobudowana jadalnia kosztem miesci sie w obrysie domu, nic nie wyszło poza obszar oddziaływania?
  7. dzwoniłam do firmy tu Ergo Hestia i nie zawiadamiają nikogo i nie uzalezniają wypłaty od zgłoszenia przeze mnie, więc może bedzie oki. niemniej jednak, na wypadek gdybym chciała kiedyś sprzedać dom lub moje dzieci by to chciały zrobić (różnie w życiu bywa)lepiej wydaje mi się mieć papiery w porządku, prawda?chodzi tylko aby spotkać na drodze normalnych ludzi, którzy zrozumieją sytuacje. Nie rozumiem dlaczego mieliby mnie z domu wyrzucić? to, że zabudowali taras mogłobyć tego przyczyną?
  8. nie prawda, firma ubezpieczeniowa nie zgłasza nic do Nadzoru
  9. nie prawda, firma ubezpieczeniowa nie zgłasza nic do Nadzoru
  10. wiesz , jesteś bardzo niesprawiedliwy. U prawnika byłam, możemy wychodzić z tytulu rękojmi za wady ukryte. Obecna sytuacja jest dla mnie obrzymim problemem, nie mam kasy by go wyprowadzić. a jeżeli uwazasz, żez z 2 małych dzieci mam czas na łażenie i budowanie domu od podstaw to się myisz. Nie mierzmy wszystkich swoją miarą mam problem, chciałabym mieć papiery czyste, na wypadek gdybym ja lub moje dzieci chciały kiedyś np. sprzedać dom. Mam też problem z dachem, który musze usztywnić, ale nie wydaje mi się, że uda się to wyszystko załatać od środka, tak by mnie sąsiedzi nie podkabowali. jeżeli kotoś ma podobne doświadczenia lub posiada woiedzą jak z tego wybrnąć prosiłam o podpowiedz ,w dobrej wierze...
  11. nie da się inaczej sprawdzic tego fundamentu?
  12. kołki były, bo wycinałam otwór w elewewacji na rure wentylacyjna od okapu, to widziałea
  13. jak mam sprzedać dom z takimi wadami? nie chce aby kotoś mnie póxniej ciągał pon sądach????
  14. dom skończyli budować w 2013 r. narazie nie pękają ściany tylko wszędzie w narożnikach otworó okiennych i dzwi są pęknięcia
  15. dookoła domu mam położony chodnik z kostki
  16. a jak sprawdzić ten fundament
  17. nic nie zgłaszałam. pytałam anonimowo
  18. właśnie też się tego obawiam, że pewnie więcej rzeczy bedzie ,,niezgodnych,, a ja już na starcie nie mam siły. tylko mam nadzieję, że nikt nie bedzie się rzucał o ta zabudowe tarasu i nikt sie tego nie czepnie
  19. słuchajcie, pochodziłam dzis po urzedach i tak 1. nie chcieli w ogóle rozmawac o czymś takim jak projekt modernizacyjny. Raczej nie podejmna się przygotowania projektu wzmacniającego więźbe, bo nikt po nikim nie chce poprawiać. Nie ma możliwości obejscia powiększenia jadalni kosztem tarasu. Mówią, że pracownicy z działu z architektury na to nie pójdą. wezmę innego konstruktora i zobacze co powie, ale jeżeli trzeba bedzie rozbierać więźbe to zrobi sie problem z zabudową tarasu celem powiększenia jadalni. In tu pytałam sprawa legalnie powinna byc załatwiona tak 1,zgłasza się odstępstwo od projektu do Nadzoru ( by zaświadczyć ze to nie moja sprawka przedstawiam np zdjecia sprzed kupnaa lub oświadczenie od sąsiadow, że nic nie dobudowywałam) za takie coś dostanę mandat. nie wiem tylko ile. Ale nie uznają tego jako samowolę. 2. nadzór wstrzyma pozwolenie na użytkowanie 3. trzeba bedzie sporządzić nowe mapy lub inne dokumenty o które poprosi nadzór nie wiem tylko czy np geodeta i jacys tam inni po drodze też bedą musieli kase ode mnie wziąść, czy można bazować na części dokumentów z poprzednich właścicieli. w sumoe zmienił się obrys i kubatura..... 4. dach posawić na nowo z pozwoleniem na budowę i wszystkimi formalnościami. 5. po wszystkim wystąpić o nowe pozwolenie na urzytkowanie papiery powinny być czyste, dach jak należyt tylko czy podrodze nie napotkam na jakiś zonk?????? kierownik należy do PIIB i ma wykupione OC w Ergo Hestia. Zgłosiłam do nich szkodę powstałą w wyniku niedopełnienia przez kierownika obowiązków. Mam nadzieję, że bedzie kasa na pokrycie wszystkiego. co wy myślicie o czymś takim????? 4
  20. tak też zrobie, dziś podskocze do projektanta i podpytam o tem projekt modernizacyjny dam znać potem co mi powiedział
  21. słuchajcie to nie może być tak, że kupując dom odebrany, kupiłam dom z samowolą Nie ma żadnego sprawcy tego zdarzenia, a ja za wszystko beknę. Nie dość że jest niezgodny z projektem to jeszcze musze naprawić więźbe.... tak nie może być, pomyślcie, poradźcie, pomózcie
  22. konstruktor już był i orzekł, że wiięźba do wymiany. nie dość, że nie ma podstawowych elementów konstrukcyjnych, cały dach w zasadzie opiera się na 2 płartwiach, to idioci jeszcze poprzykrecali więżbe do ścianek działowych. Dach chodzi, ścianki też, całośc popękało na styku z sufitem. I na dobicie konającego, dom ktory ma odbiór jest postawiony z odchyleniami wprojekcie.
  23. w projekcie jest dachówka BRASS, ja mam blachodachówkę. Powierzchnia jest taka jak w umowie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...