No nie wiem, może się nie znam, a raczej na pewno się nie znam, w końcu babą jestem. A spodobały mi się drewniane domki i już . I męża namawiam teraz. Chodziło mi raczej o to, że jeśli jest to domek letniskowy, do tego o małej powierzchni, to chyba nie będzie problemu z jego dogrzaniem?
niktspecjalny, dzięki wielkie za linki . Poczytam, doszkolę się, to może potem będzie mi lepiej dyskutować. Sama właśnie nie wiem, na jaki domek się zdecydować. Czyli co? Wynika z tego, że drewniany domek nie może być całorocznym? Czy raczej chodziło Ci o określenie letniskowy całoroczny? No tak - masło maślane, bo albo letniskowy albo całoroczny .
Pozdrawiam.