Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bedi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    347
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bedi

  1. Bardzo fajna ta lista rakotwórczych czynników, a na niej między innymi: słońce, benzyna. Proponuję przestawić się koniecznie na gaz a z domu (oczywiście ocieplonego styropianem) to nigdy nie wychodzić na słońce. A tak poważnie, czy ktoś ze zwolenników styropianu zastanawiał się kiedyś na faktem przenikania pary wodnej przez przegrodę (np. ścianę z BK, Silki itp.). Co się dzieje jeżeli ściana taka jest z zewnątrz obłożona styropianem który praktycznie nie przepuszcza pary wodnej? Domyślam się, że ta wilgoć tam zostaje odkładając się w postaci ładnego grzybka. Ale to tylko moja hipoteza, jak będzie przekonamy się może za kilka lat. Aha, i nie chodzi mi tu a wentylacje przez ściany. Wybrałem wełnę (na silkę) i jestem zadowolony.
  2. Ja mam Vasco kanałowe, koszt za 3 grzejniki jakies 6 tys a jakość tragiczna, także nie polecam. Wszystko ładnie wygląda na folderach, a w rzeczywistości to tandeta.
  3. U mnie garaż połączony jest z częścią mieszkalną przez pom gosp, ale w większości przylega do salonu i nic mi nie "wali"
  4. Ja akurat ta projektowałem swój dom aby procent przestrzeni komunikacyjnej był jak najmniejszy. Oczywiście funkcje komunikacyjne muszą być spełnione. W/g mnie projekty domów (np. Przytulny Muratora) gdzie hol czy korytarz jest prawie największym pomieszczeniem w domu to nieporozumienie. Każdy m2 kosztuje, jak się zrobi korytarz o szerokości 1.2 m zamiast 1.5m to jest czysta oszczędność.
  5. Czyżby budujący drewniane domy nie mieli poczucia humoru? A domy z bali i z Bali podobają mi się. Edzia w jakim rejonie kraju budujesz, bo mi się Twój dom nieodparcie kojarzy z górami. Widziałem podobne, nowowybudowany kryte gontem gdzie w okolicach Turbacza
  6. Po pierwsze zakładasz Dt 40C, to jest wartość maksymalna, sądzę, że średnia jest dużo niższa. Po drugie ilość wymian na godzinę powinna być tak, aby osoby przebywające w pomieszczeniach czuły się w nich dobrze i to jest definiowane w normach. Sądzę, że 50m3/h to dużo za mało. Po trzecie, chyba wszystkie centrale umożliwiają sterowanie prędkością wentylatorów, co najmniej 3 biegowe. Moja centralka na najniższym biegu daje 30% maksymalnej wydajności (120m3/h) i jest to wystarczające. Zakładam, że średnie Dt to około 20C, czyli przez godzinę muszę ogrzać 120m3 o 8C (zakładam wydajność centrali na poziomie 60%). Dla grawitacyjnej musze ogrzać to samo powietrze o 20C. Po czwarte, w przypadku went grawitacyjnej co jakiś czas trzeba po prostu otwierać okna i wietrzyć. Policz sobie, jaka wtedy jest wymiana. Z centralką wentylacyjną jest to zbędne, w czasie ostatniego sezonu grzewczego okna otwieraliśmy naprawdę w wyjątkowych przypadkach. Dodatkowo z rekuperatorem nie mam problemów zimą grzybem i zaparowanymi oknami a latem dom schładza się szybciej po gorącym dniu bez otwierania okien i wpuszczania masy komarów.
  7. I jeszcze jedno, wiem że domy buduje się dla siebie nie dla dzieci. Ale dom jest najważniejszą inwestycją w naszym życiu (i najdroższą). Większość budujących to ludzie w wieku 30 – 40, jak za 20 – 30 lat przejdą na emeryturę to taki dom może być czymś co można sprzedać aby zapewnić sobie byt finansowy w przypadku kłopotów z emeryturą. Niestety domy szkieletowe 30 letnie są w tym przypadku już zamortyzowane co najmniej w 60%. Widziałem takie „baraczki” w USA, ludzie w nich mieszkają, ale komfort żaden, a do zapachu takiego starego drewnianego domu trzeba się niestety przyzwyczaić. Sorry, Wojtekn ale taka jest prawda budowa szkieletowca w naszych warunkach się po prostu nie opłaca na długą metę.
  8. Inwestor zgadzam się z Tobą w 100%, po co budować sobie drewniany jak można za podobne pieniądze mieć dużo lepszy murowany. Z tą porównywalną odpornością na ogień to się bym nie zgodził, widziałem nadpalone domy w USA, poddasze spalone prawie całkowicie dół nie ruszony, domy murowane tak się nie palą. Miejscowi twierdzili że ogień rozprzestrzenia się błyskawicznie i domownicy mają max 5 min na ucieczkę.
  9. Żadne, wg mnie tylko zasłaniają widok, zmniejszają ilość światła i jeszcze kosztują.
  10. Wojtekn poprosiłeś o opinie to je masz. Nie wiem czego oczekiwałeś, bo z Twoich postów wynika że szukałeś argumentów za, a dostałeś te raczej przeciw. Reszta to już Twój wybór. Aha, najlepiej jak odwiedzisz kogoś kto taki dom sobie już zbudował i w nim mieszka i na własne oczy/uszy się przekonasz czy podawane przeze mnie i innych mankamenty przeszkadzają Ci czy nie.
  11. Mam tak samo, nawiew nad posadzką przy bramie i drugi po przeciwnej stronie. Oba osłonięte kratkami z żaluzjami.
  12. To wszystko zależy jak jest w okolicy woda. Jak jest możliwość dokopania (a raczej dowiercenia) do dobrej jakości źródła to może nawet jest to warte zachodu. U mnie jednak wody gruntowe są bardzo wysoko, w okolicy pola więc jakość wody mogłaby być taka sobie. Natomiast planuję wykopanie kilku kręgów i zatopienie pompy aby mieć wodę do podlewania, koszty dużo mniejsze niż studni a woda do ogródka prawie bez ograniczeń. Jako inwestycja to chyba się raczej nie opłaca, bo różnica 60 gr na m3 to nie jest tak wiele, a jest to kolejnie urządzenie które trzeba obsługiwać.
  13. Mieszkanie we własnym domu jest warte udręki budowania.
  14. Ja mam dokładnie taki komin na ścianie zewnętrznej. Tylko raz czy dwa były problemy (mieszkamy od roku) jak wiatr był niekorzystny. Palimy zimą w każy weekend i jest OK. Tylko z zewnątrz taki komin nie wygląda tak dobrze bo dość wysoko wystaje nad krawędź dachu.
  15. Zgadza się każdy buduje sobie taki dom jaki mu się podoba, ale akurat domy z bali mają niewiele wspólnego z domami w technologii szkieletu drewnianego. Nawet sądzę, że taka ściana z bali jest w użytkowaniu bardziej podobna do ściany z cegieł. Sam chciałbym mieć taki domek z bali, ale żeby się ładnie prezentował to działka musi być w pobliżu lasu. Wartości użytkowe różnych technologii murowanych są takie same, albo bardzo podobne, natomiast szkielet drewniany ma wiele wad użytkowych co dla mnie przekreśla tą technologię.
  16. Ja po prostu lubię poeksperymentować (na rodzinie ). Zmniejszenie temp zwiększyłoby jego sprawność.
  17. Grzegorz63 jaką masz ustawioną moc na przygotowanie CWU? Chciałem ograniczyć temp jaką kocioł podaje do wężownicy ale w Junkersie powiedzieli że można ograniczyć tylko moc. Niestety sądzę że jak ograniczę moc to wydłuży się czas podgrzewania zasobnika.
  18. Grzegorz63 dlaczego najdroższe? Jak się weźmie pod uwagę koszty budowy komina to koszt rury spalinowej nie jest taki drastyczny.
  19. Wystarczy w garażu zamontować czujkę ruchu z opóźnieniem np. 30s i po problemie.
  20. Niedawno zmieniło się prawo budowlane, poprzednio trzeba było mieć właśnie te o odporności 0.5h, teraz nie. Ale ja i tak dałbym ognioodporne np. Hormana, rok temu kosztowały jakieś 800 zł, więc nie jest to jakiś wielki wydatek a są to bardzo porządne drzwi.
  21. Chyba raczej nie, ale to musisz sprawdzić, np u Junkersa. Ja u siebie mam tylko murowany komin do kominka, to niestety nie wiem.
  22. buba48 kotły z zamkniętą komorą pobierają powietrze do spalania specjalną rurą dwuścienną z zewnątrz. Tą samą rurą wyrzucają spaliny. Zaletą jest całkowite odizolowanie procesu spalania od pomieszczenia. Kotły tradycyjne nadają się tylko do typowych kotłowni. andrzejek A twoja rodzina nie może ponegocjować z dostawcą i zamienić ten kocioł na model z zamkniętą komorą? Może wyjdzie taniej niż jakieś alpejskie kombinacje z doprowadzaniem powietrza czy przenoszeniem kotła.
  23. Wiem że z tymi rurami to jest u nam mała paranoja. Wszędzie w Europie można stosować rury PCV a u nas tylko stalowe. Ale z drugiej strony gdyby przez zastosowanie takiej rury kanalizacyjnej miałby mi się spalić dom to oszczędność 1 tys w porównaniu do kosztów całej inwestycji jest bez sensu.
  24. Może i nawet taki dom kosztuje mniej, niech będzie że nawet 20%, ale komfort mieszkania w nim jest o 100% mniejszy niż w murowanym.
  25. Sam Gamgee Ja bym się tą rurą tak nie chwalił, moja jest stalowa i ma jakieś 3m, kosztowała ponad 1 tys ale wcale mnie nie dobiłeś. Może i temperatura spalin nie jest duża ale nie wiem ile takie rury kanalizacyjne wytrzymają. No i kto Ci to odebrał? Jeszcze jedno, po przeczytaniu tego artykułu marketingowego na temat firmy Urlih NIGDY bym takiego kotła sobie nie kupił. Jest nieprofesjonalnie napisany a przytaczane rozwiązania (np. „just in time”) są powszechnie stosowane przez większość producentów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...