Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iwoncia30

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

Iwoncia30's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Hmmm, własnie poolejowałam swoją sosnę w jednym z pokojów i efekt przeszedł moje oczekiwania!!! Wyszło cudownie:D Olejowałam syntilorem naturalne drewno i wyszło jakby troszkę bielone, super. Obok mam polakierowane w tym samym czasie lakierem drzwi sosnowe i kolor mi już nie odpowiada. Wprawdzie w czasie olejowania, napotkaliśmy trochę kłopotów z wełną stalową, bo koleżka chyba niedokładnie wyczyścił po szlifowaniu i przy następnym malowaniu wtarł pozostałości po wełnie, więc w jednym miejscu pozostała ciemna smuga, której nie udało sie już wytrzeć Nie wiem, czy można tę wełnę zastąpić np, papierem ściernym? Drugie pytanie, czy ostatnia warstwa też musi być przeszlifowana? My zostawiliśmy ją i dla mnie wyszło super ale nie wiem czy dla podłogi??? Pozdrawiam serdecznie. Iwoncia
  2. Jesteś wielka! Dzięki! Jeśli będę mieć jakieś pytanie, to pozwolę sobie jeszcze napisać. A chałupa naprawdę cudna, marzenie. Przymierzaliśmy się z mężem już raz do kupna, może kiedyś sie uda. Pozdrawiam jeszcze raz
  3. Jejku, Jaśka jaka ładna ta twoja podłoga i mieszkanko śliczne! To właśnie to!!! Czy mogę zapytać czy to jest dom całoroczny, w którym mieszkasz czy może letni? Piękny. Gratuluję. W moim guście. Już nie mam wątpliwości w ogóle. Olej kupiłam taki jak radziłaś, czyli Syntilora, tylko martwię się czy mój magik od remontów będzie umiał go położyć. Czy u Ciebie robił to jakiś specjalnie wyszkolony parkieciarz? Serdeczne pozdrowienia. Iwoncia
  4. To chyba zależy jaki zatwierdzony projekt leży w gminie, bo w sytuacji kiedy zwaliłby się nadzór budowlany lub choćby straż miejska, to wszystko co robimy i jest "inaczej" niż w zatwierdzonym projekcie staje się automatycznie samowolą budowlaną. Generalnie zasada jest taka, że jeżeli coś zmieniamy, to musimy mieć pozwolenie. Jeśli tylko reomontujemy, bez zaburzenia konstrukcji, otworów itd, to zgłaszamy w gminie. To trzeba też wyczuć. Ja robiłam takie remonty na zgłoszeniu i dobrze, że je miałam, bo życzliwy sąsiad nasłał mi straż i musiałam się tłumaczyć, co robię. Całe szczęście strażnik był nie bardzo biegły w sprawach budowlanych, co podlega zgłoszeniu a co pozwoleniu i się sprawa zamknęła. Jednak trzeba uważać, bo kary są bardzo wysokie i niewspółmierne z kosztami remontu. Pozdrawiam
  5. Dzieki Jaśka!!! Naczytałam się już na tym forum takich rzeczy na temat desek sosnowych, że juz byłam bliska obłędu!!! Że miękkie, że passe, że żółte i inne cuda. Może i sosna nie jest modna tylko raczej egzotyk, ale ja nie mam zbyt dużego wyboru, cieszę się, lubię to co mam a pomysł z zaolejowaniem przyszedł po przeczytaniu jakiegoś pisma wnętrzarskiego, w którym wyraźnie napisali, że nie docenia sie tego zabiegu własnie na sośnie. Baaaardzo się cieszę, że ktoś ma jakieś doświadczenia w tym względzie i chciał się ze mną podzielić. Proszę powiedz mi tylko jeszcze gdzie kupowałaś ten olej, mnie by interesował raczej ten bielony lub coś rustykalnego? Czy robiłaś to sama, czy może przez firmę parkieciarską? Może masz zdjęcia swojej podłogi, chętnie bym obejrzała. Ostatnie pytanie dotyczy pielęgnacji, też tu czytałam straszne rzeczy. Ja jednak sie nie zrażam, uważam, że nic od wytartego lakieru gorszego być nie może. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
  6. Jak pisałam wcześniej przymierzam się do remontu starego domu, w którym podłogi stanową deski sosnowe. Mimo wielu wad takiego parkietu (miękkie drewno, szybkie wycieranie się) jestem przywiązana i nie chcę go zmieniać. Szykuję się natomiast do cyklinowania i ... no własnie. Lakierować czy moze olejowac? Mój wykonawca nie ma zbyt dużego doświadczenia w tym względzie a ja mam ochotę zolejować moją sosnę. Pytanie czy mozna i czy warto? I czy mozna w jakiś sposób podbarwić sosnę i nadać jej rustykalny charakter lub inny kolor przy okazji tego zabiegu? Pozdrawiam noworocznie
  7. Jejku! Jacy mili ludzie na tym forum! W końcu trafiłam tam gdzie trzeba. Pozdrowionka
  8. Dziękuję bardzo!!! Jeszcze tylko jedno małe pytanie. Zostawmy na chwilę tego architekta, jak widać nie śpię po nocach i najpierw wymyślam swoje koncepcje, które mu przedstawię (jak go znajdę. Zanim to zrobię chcę się dowiedzieć czy ściana w domu jednorodzinnym między pokojami (pomieszczenia w budynku są ułożone amfiladowo), która ma 10 cm (około) może byś ścianą nośną lub jakąś inną ważną konstrukcyjnie? Oczywiście mam plan wyburzenia jednej z nich. Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego najlepszego w nowym roku dla wszystkich forumowiczów a szczególnie dla Redd:)
  9. Dziękuję za odpowiedź. Rozmumiem, że projektant - czyli innymi słowy "najzwyklejszy" architekt z biura projektowego, który nie musi posiadać jakiś specjalnych uprawnień. Pozdrawiam
  10. Jestem właścicielką piętrowego domu o powierzchni 130 m2, wybudowanego mniej więcej w latach 40 ubiegłego wieku. Około 10 lat temu całkowitemu remontowi i wymianie uległa konstrukcja dachu i stropu. Budynek został ocieplony i pokryty nową elewacją. Za 6 miesięcy przymierzam się do remontu wnętrz. Planuję przebudowę wielu ścian działowych i wykonanie schodów wewnętrznych między piętrami (których do tej pory nie było, ponieważ poziomy funkcjonowały jako 2 odzielne mieszkania). Nie dysponuję żadnym dotychczasowym projektem domu. Nie mam doświadczenia i chciałabym dowiedzieć się do kogo mam sie zgłosić celem uzyskania informacji na temat stanu technicznego budynku, możliwości wyburzania ścian i przebijania się w stropie, itd. Mam wykonawcę, który na podstawie swojego doświadczenia mówi, co można a czego nie, ale boję się podejmować pewne decyzje bez ekspertyz. Proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...