Witam wszystkich,
nie wiedzialam gdzie wrzucic ten wątek, mam nadzieje ze moze tu byc. Po krótce - moja mama mieszka w starym domu, który był już dawniej pare razy lekko podtapiany przy okazji wiekszych opadow. Nic strasznego ale jednak ta wilgoć pozostała,najgorzej w piwnicy. W calym domu bez wzgledu na ilosc wietrzenia zawsze jest no wilgotno. Mama nawet nie chce slyszec o przeprowadzce, dlateog kominujemy z innymi pomyslami. Ostatni to wlasnie osuszacz powietrza, czy one maja jakies limity do wielkosci przestrzeni do osuszenia? wiem ze ludzie czesto suszą pokoje po pomalowaniu farbą, a tu chodzi o caly dom ( ok 120m, piętrowy plus ta piwnica nieszczesna). Czy ktos probowal osuszyc calym dom ? Czy taki zakup ma sens i czy da sie go zamknac w tysiacu zlotych?