Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tadeusz107

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    40
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tadeusz107

  1. tadeusz107

    06,07,2014

    Dzisiaj podjechaliśmy zobaczyć jak w piątek Panowie zakończyli zasypywanie fundamentów i czy poprawili przepust wody umieszczony w złym miejscu. Jutro instalacja kanalizacyjna i może się uda zalać płytę fundamentową.
  2. tadeusz107

    04,07,2014

    Zasypanie fundamentów i obsypanie ich z zewnątrz.
  3. tadeusz107

    03,07,2014

    Izolacja pionowa fundamentów, a jutro zasypanie i instalacja kanalizacyjna.
  4. tadeusz107

    02,07,2014

    Dzisiaj przyjechaliśmy z Funki, gdzie od wielu lat spędzaliśmy czas na koloniach z dzieciakami. Odwiedziliśmy naszych znajomych, którzy w tym roku też, po raz kolejny, prowadzą wypoczynek dla dzieci. Bardzo Ich pozdrawiamy. My w tym roku wyjątkowo nie będziemy mogli z nimi współpracować właśnie ze względu na budowę. Ale mamy nadzieję, że za rok się spotkamy. Dziękujemy Im za gościnę i do zobaczenia zapewne w sierpniu. Po powrocie oczywiście podjechaliśmy najpierw na nasza nierówne pole i okazało się, że Panowie zakończyli stawianie ścianek oraz na całej działce zrobili potężną piaskownicę – wsypią ją do fundamentu w piątek, a jutro zrobią izolacje pionowe.
  5. tadeusz107

    30,06,2014

    A majster mierzy czy Panowie murarze układają prosto bloczki.
  6. tadeusz107

    30,06,2014

    Dzisiaj rano pojechaliśmy do naszej firmy budowlanej zmienić rozkład instalacji kanalizacyjnej w kuchni. Potem pojechaliśmy na plac budowy zobaczyć jak Panowie budują Nasze fundamenty. Między czasie rodzą się różne dylematy o rozstawieniu pokoi, kolorze elewacji, parapetów itp. Jak na razie mamy wreszcie wybrane kafelki na podłogi do całego domu oraz do łazienki. Wybraliśmy też wannę, WC, umywalkę i bateria oraz brodzik z kabiną.
  7. tadeusz107

    27,06,2014

    Wieczorem po pracy pojechaliśmy podlewać ławy i okazało się, że jedna paleta bloczków się rozsypała. Dobrze, że nie wpadły do wykopów. Podlewaliśmy zgodnie z zaleceniami Majstra, w sobotę i niedzielę nie musimy pokonywać dystansu 40 km i podlewać zrobią to nasi sąsiedzi (za co Im bardzo dziękujemy!)
  8. tadeusz107

    27,06,2014

    Przywieziono bloczki fundamentowe i zalano ławy:
  9. tadeusz107

    25,06,2014

    Następnego dnia Panowie budowlańcy ułożyli zbrojenie i dokończyli szalunki. Ze zbrojenia wychodzi bednarka do ewentualnej późniejszej instalacji odgromowej. Właśnie czakany na jej wycenę. Na działce od poniedziałku jest już też energia elektryczna.
  10. tadeusz107

    24,06,2014

    Po pracy pojechaliśmy na działkę zobaczyć co się zmieniło: A tu panowie kończą szalunki na ławy
  11. tadeusz107

    23,06,2014

    Po weekendzie na działce zaczęły się prace na całego: Zdjęcie humusu Wykop pod ławy
  12. W listopadzie kupiliśmy działkę. Już wcześniej wstępnie mieliśmy wybrany projekt domu oraz firmę. Po długich naradach, wielu przeczytanych opiniach i publikacji oraz odwiedzeniu kilku domów zdecydowaliśmy się na dom wybudowany w technologii ciężkiego prefabrykatu niemieckiego zrealizowanego przez firmę Hortus z Bydgoszczy. Wybraliśmy ich projekt firmowy powiększony o 1m z dodanym oknem w salonie. Zawarta umowa z wykonawcą oznaczała, że zaczniemy w połowie sierpnia. Po wizycie w firmie i rozmowie na temat szczegułów wykonania budynku po naszym oświadczeniu, że już mamy prawomocne pozwolenie na budowę szef firmy oświadczył nam, że jeśli chcemy możemy zaczynać budowę wcześniej o dwa miesiące. Umówiliśmy się, że my najpierw poczekamy na decyzję banku o udzieleniu nam kredytu budowlanego, że dopiero po uzyskaniu decyzji pozytywnej ze strony banku możemy zacząć wcześniej. Po tygodniu od tej rozmowy otrzymaliśmy informacje o pozytywnej opinii banku, więc telefon do Hortusa, że zaczynamy wcześniej. I oto tak 20 czerwca dzwoni do nas rano nasza nowa sąsiadka i oznajmia nam, że ktoś się kręci i wbija jakieś paliki. Więc się zaczęło budynek został wytyczony.
  13. W 2013 roku razem z żoną kupiliśmy działkę we wiosce gminnej po długich poszukiwaniach trwających ponad rok znaleźliśmy działkę, która spełniała nasze wymogi: -cena -media (prąd, gaz, woda, kanaliza) -bezpośredni dostęp do drogi publicznej ( w innych przez nas wyszukanych drogi były przeróżne służebności, współwłasności itp.) -dostęp do komunikacji publicznej - pracujemy oboje w Bydgoszczy i tam codziennie musimy dojeżdżać. - dostęp do szkoły (okazuje się, że jest i przedszkole), sklepów (chociaż podstawowych). I w końcu w listopadzie 2013 znaleźliśmy taką w Sicienku (jedyny minus działka nie jest prosta na odcinku 40 m ma spadek aż 2m.)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...