Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ferruccio

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O Ferruccio

  • Urodziny 12.12.1973

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Wielkopolska
  • Kod pocztowy
    62-020
  • Województwo
    wielkopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Ferruccio's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, W planie zagospodarowania przestrzennego jest ograniczenie wysokości budynku do 7,5 m i 2 kondygnacji nadziemnych. Ponieważ budynek musi też mieć płaski dach i znajduje się w ciekawym widokowo miejscu, zastanawiam się, czy istnieje możliwość zrobić na dachu taras. Czy taką "nadbudówkę", mieszcząca schody wyjściowe na taras lub windę i bedącą de facto 3 kondygnacją, stanowiącą niespłena 10% powierzchni poniższej kondygnacji można zinterpretować w taki sposób, by nie kolidowała z MPZP ? Druga sprawa w budynku mieszkać będzie osoba niepełnosprawna, rozważałem też możliwość zamontowania windy (uprzedzając komentarze koszt nie jest wcale taki duży i mam jego świadomość). Zgodnie z zapisem ustawy: "za kondygnację nie uznaje się nadbudówek ponad dachem, takich jak maszynownia dźwigu, centrala wentylacyjna, klimatyzacyjna lub kotłownia gazowa" Wysokość budynku z taką "nadbudówką" powinna wynieść wówczas około 8,6-8,8 metra. Co o tym sądzicie, jest jakaś szansa by zinterpretować to jako wiatę, maszynownię czy cokolwiek innego zgodnego z prawem i planem ?
  2. Witam, W planie zagospodarowania przestrzennego jest ograniczenie wysokości budynku do 7,5 m i 2 kondygnacji nadziemnych. Ponieważ budynek będzie miał płaski dach i znajduje się w ciekawym widokowo miejscu, zastanawiam się, czy istnieje możliwość zrobić na dachu taras. Czy taka "nadbudówka", mieszcząca wyjście na taras/windę i bedąca de facto 3 kondygnacją, stanowiąca niespłena 10% powierzchni poniższej kondygnacji można zinterpretować w taki sposób, by nie kolidowała z MPZP ? Druga sprawa w budynku mieszkać będzie osoba niepełnosprawna, rozważałem też możliwość zamontowania windy (uprzedzając komentarze koszt nie jest wcale taki duży i mam jego świadomość). Zgodnie z zapisem ustawy: "za kondygnację nie uznaje się nadbudówek ponad dachem, takich jak maszynownia dźwigu, centrala wentylacyjna, klimatyzacyjna lub kotłownia gazowa" Wysokość budynku z taką "nadbudówką" powinna wynieść wówczas około 8,6-8,8 metra. Co o tym sądzicie, jest jakaś szansa by zinterpretować to jako wiatę, maszynownię czy cokolwiek innego zgodnego z prawem i planem ?
  3. Oczywiście, że tak... na szczęście plan zagospodarowania nie uległ zmianie Zresztą to nieruchomość na takim "wygnajewie", że nawet jak by ją zburzyć i wywieźć cały gruz to poza kilkoma sąsiadami nikt się nie zorientuje. P.S Jakie są orientacyjne koszty rozbiórki ? Licząc od m2 wszystkich ścian (wewnętrznych także + stropy), wraz z wywozem wychodzi mi nawet 420 000 zł...
  4. Witam, Szanowni Forumowicze, wiem, że trudno oceniać stan budynku na podstawie zdjęć, ale póki nie ma mnie w kraju, nie mogę zorganizować profesjonalnych oględzin budynku, którym jestem zainteresowany, więc do rzeczy: Czy możecie na podstawie niżej zamieszczonych zdjęć określić "mniej-więcej", czy dom znajdujący się w takim stanie jak poniżej nadaje się w ogóle do remontu ? Jest to willa wybudowana około 95-97 roku i nigdy nie wykończona. Z czasem oczywiście pojawili się tam bezdomni i wandale, co widać też na zdjęciach, natomiast interesuje mnie, czy w ogóle warto interesować się tymi murami czy odrazu brać pod uwagę tylko rozbiórkę budynku. Docelowo, będąc w Polsce pod koniec lipca chciałbym się tam udać z ekspertem, który oceni to "na żywo", jednak póki co liczę na Wasze, chociaż poglądowe oceny. Temat siedzi mi w głowie już jakiś czas i nieukrywam - niecierpliwie się Sam projekt domu wpasował się idealnie w mój gust, więc adaptacja tego co jest by mi całkowicie odpowiadała. Jednak z drugiej strony, od domu oczekuje się solidności, jakości, czystości i nieszkodliwości dla zdrowia domowników. A wilgoć, grzyb, wydaje się - kruchość konstrukcji, zmęczenie materiału itp. są mocno niepokojące. Najbardziej martwi mnie część garażowa i ta nad nią, gdzie ściany są wyraźnie zielone i brązowe - wygląda to paskudnie, ale może to nic strasznego ? http://s25.postimg.org/f2tvj1off/IMG_5593.jpg http://s25.postimg.org/8k1164c8b/DSC04317.jpg Cegły w wielu miejscach wydają się popękane, czy to nie osłabia całej konstrukcji budynku ? Na "wykończonych" ścianach są ciemne zacieki, nie wiem co to jest: http://s25.postimg.org/7b8k6quwb/DSC03846.jpg Tak jak wspomniałem projekt mi odpowiada, więc trochę mi szkoda to wszystko burzyć. Zastanawiam się także, czy można ewnetualnie go częściowo rozebrać (np. garaż i sypialnie nad nią) i następnie odbudować wykorzystując istniejące fundamenty ? Dodam, że jak na tamte czasy była to dość luksusowa inwestycja, sądząc po projekcie, chyba nikt tu szczególnie nie oszczędzał co pozwala mieć nadzieje, na dobre materiały użyte do budowy. Z góry dziękuje za opinie, sugestie i ewentualne pomysły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...