Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wandaibanda

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

O wandaibanda

  • Urodziny 03.05.1974

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Białystok
  • Kod pocztowy
    15-001
  • Województwo
    podlaskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

wandaibanda's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Rozumiem,czyli pozostaje nam ustalić następcę instytucji,sprawdzić,czy faktycznie ta kwota-mimo wpisu w księdze-jest do spłacenia,i jeśli jest to spłacić. Wydaje się proste-oby takie było...
  2. Albo ja nie rozumiem tamtego wpisu,albo Twojego. Co rozumiesz,pod pojęciem "kwity"? Bo ja,zaświadczenia,że zobowiązania są spłacone. My takich "kwitów" właśnie nie mamy.
  3. Dzięki,teraz zadziałało,ale... i tak mamy chyba "przewalone" (( Oni mieli kwity potwierdzające spłatę,my nie mamy nic (( Ktoś ma jakiś pomysł?
  4. Dokumentów raczej żadnych nie ma,z wierzycielem jest ten problem,że jest to nieistniejąca instytucja rolnicza. Jak postąpić w takim przypadku?
  5. Piotrek0m,dziękuję za odp. Skoro nie trzeba być obecnym,to i tak lepiej żeby ktoś,jakiś reprezentant,był - zawsze to działa na korzyść,gdy ktoś nas reprezentuje.
  6. Faktycznie,z pizzą może ma mało wspólnego,ale wygląda na smaczne.
  7. Dzięki,o takie coś mi właśnie chodziło. Jeszcze jedno pytanie,czy jeśli w księdze wieczystej widnieje wpisane stare obciążenie hipoteki (z 1971 r.,drobna kwota) to jak można się tego pozbyć?
  8. Upoważnienie napisałabym,myślę,że zdążyłoby dotrzeć pocztą. Ale czy to uwzględnią ewentualnie? Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją?
  9. Witam! Nie ma mnie w PL,a przyszło pismo z zawiadomieniem o czynnościach wznowienia granic. Czy muszę być obecna,czy może być ewentualnie ktoś z rodziny?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...