przepraszam jeżeli taki temat już istnieje. Otóż prosiłabym o pomoc- w sporej mierze związaną z tematyką tego forum. Ostatnie opady śniegu spowodowały, iż(nie po raz pierwszy zresztą) w kaienicy, w której mieszkamy zaczął przeciekać dach. Cały problem w tym, iż woda leje sie przez sufit do mieszkania. Osoba przysłana z administracji stwierdziła, ze jedyne, co można zrobić, to czekać na poprawę warunków atmosferycznych. Nie wykonano żadnych zabezpieczeń(woda nadal cieknie). Czy faktycznie nie da się nic zrobić aż do nadejścia wiosny? Czy to oznacza, że jesteśmy skazani na mieszkanie "pod parasolem" przez najbliższych kilka miesięcy? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam