Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

agakoz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez agakoz

  1. fachowcy nasi zle zamonotowali nam kaloryfer i jak się okazalo już od dluzszego czasu (ok. 2 tyg gora, moze tydzien) podciekal sobie delikatnie. Czesc wysączyła się pod i na niedawno polozona finishdeske dab. Sprawe odkrylam przedwczoraj po pld i myslalam ze ich zamorduje. Sciane naprawia bo zszedl gips i farba ale mam wrazenie ze nie wiedza jak sie zabrac za podloge niestety:( ciezko wyczuc ile tej wody się w sumie wysączyło. Po ogledzinach po wytarciu tego wszystkiego, czesc desek miala laczenia poprzeczne zawilgocone i takie lekko chropowate. Wczoraj na jednej z desek, która akurat czegos takiego nie miala (wydawalo mi sie ze dzielo zniszczenia tak daleko nie dotarlo:/), w czesci srodkowej w polowie długości pojawil się garb. Na innej, kolo „garbatej” poprzeczne laczenia się nieco podniosly (czuc i nieco widac przy przejechaniu reka wybrzuszenie) - sie wylodkowalo po porstu. Powierzchnia zniszczen nie wydaje się duza (powiedzmy pol metra kwadratowego przy podlodze kilkadziesiat metrow) i nie jest to wszystko jak na razie zbyt widoczne jednak jesteśmy zdecydowani naprawic szkody. Jakies pol opakowania deski jeszcze mamy po położeniu podlogi. Deska oczywiście jest klejona do odpowiedniej wylewki i lezy już od kilku msc (ok. dwoch/trzech). Czy udaloby się wykonac naprawe? Jeśli tak, jakie bylyby orientacyjne koszty? ktos sie orientuje czy cos da sie z tym zrobic? jestem naprawde zdesperowana bo podloga naprawde sporo nas kosztowala i nie mozemy wymienic calej:(
  2. szkoda ze Wam na zakladke nie polozyli tej podlogi..w kazdym razie ja bym wziela wlasnie jasna fuge, ewentualnie to ciemniejszy bez zeby "udawal" normalne filce
  3. tez mialam taki dylemat - ostatecznie sie zdecydowalam na niziutki brodzik (kilka cm) z konglomeratu - jednak nie jest taki zimny jak kafelki i jakos czuje sie z tym brodzikiem bezpieczniej (zwlaszcza ze pod spodem mamy sasiada i wolalabym go nie zalac jak hydroizolacja jednak pusci). Wlasciwie prawie go nie widac, wyglada to wszystko estetycznie, splyw z boku akurat mi pasowal. Mysle ze jest to jakis konsensus
  4. agakoz

    Materac do sypialni

    ja polecam zdecydowanie lateksowe - nic sie z nimi nie dzieje, sprezyny Ci nie pojda, nie wyjda, nie wygniota itd. Mozna fajnie dobrac twardosc, jest spory wybor pokrowcow. Osobiscie juz drugi raz kupilam ostatnio na allegro (nowe lozko w innym rozmiarze). Ostatnio innej firmy niz wczesniej bo tamtej juz nie moglam znalezc- Hevea Comfort. Nie takie to znowu bylo drogie, siedem stref twardosci, BAARDZO wygodny:) zastanawialam sie nad metracami KOLO ale podobo je czesto podrabiaja i mozna sie naciac..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...