Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grzesiekf

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez grzesiekf

  1. Witam, stary wątek ale coś dodam od siebie. Wzdłuż kalenicy na piętrze mamy 11m korytarz (nie wygląda jak kiszka jak niektórym może się wydawać bo jest szeroki i do tego odpowiednia architektura załatwiła sprawę, ale to na marginesie). Korytarz pomalowany na biało (to ważne) bez okna prowadzący na klatkę też bez okna. Mamy trzy świetliki średnica 35cm od Fakro. Dwa z nich od strony płd-zach dachu o pochyleniu 40 stopni oświetlają korytarz, długość sztywnych kanałow ok 2.5 m każdy. Jeden świetlik od strony płn-wsch, długość sztywnego kanału ok 1m oświetla ciemną klatkę schodową o szerokości 2.2m. Nawet od tych, którzy już je wcześniej widzieli słyszymy dalej ohy i ahy gdy tylko są na piętrze. Światło pochodzące od świetlików przepięknie rozprasza się w pomieszczeniu, o wschodzie słońca mamy klatkę schodową zalaną deszczem złotego światła, w dzień świetliki, szczególnie te od południa daja mnóstwo miłego oku światła, no byle nie patrzeć bezpośrednio do góry przy słonecznej pogodzie bo mogą zaboleć oczy. Uważam, że świetliki były jedną z najlepszych decyzji podjętych podczas planowania budowy. Niezwykle rzadko się zdarza, żeby nie dały choć odrobiny światła wystarczającego do przejścia przez korytarz bez zaświecania światła. Teraz żałujemy nawet, że zamontowaliśmy czyjnik ruchu bo świetliki przez długi czas zupełnie wystarczały szczególnie w środku nocy gdyż człowiek wyrwany ze snu nie potrzebuje wiele światła. Tymczasem oświetlenie LED o łącznej dł. najsłabszych na rynku pasków 2m (~=30W na cały korytarz) to już za dużo jak na nocne światło. Ważna rzecz, świetliki należy jak najszybciej zamknąć od dołu. Powód: podczas budowy kurz ulatuje do góry, tam też skrapla się woda, krople wody zmieszane z wapnem ciągną sie po ściankach i niszczą delikatną powierzchnię wewn rur, która ma za zadanie przenoszenie światła w dół. Jeszcze żeśmy nie myli kpułek (2 lata) ale w tym roku mam zamiar sprawdzić ich powierzchnię zewn. Wewnątrz czyściłem z kurzu raz, po budowie. Wyższość nad oknami połaciowymi? W zimie na "ciepłych" oknach leży śnieg, na świetlikach nie bo maja od góry okrągłe kopułki i być może przepuszczaja nieco ciepła do góry co pomaga w zsunieciu się śniegu choć wydaje mi się, że to ciepło już znika na poddaszu (rury światłonośne są nieocieplone). Jeśli macie dylemat czy montować świetliki i macie mozliwość wystawienia kopułek na wsch/płd/zach to polecamy. Co prawda kopułka od północy przepusci światło często o bardzo ciekawych barwach ale tylko latem, zimą światło jest takie sobie, bez szaleństw. Pozdrawiam, Grzesiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...