Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Madzior999

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    97
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Madzior999

  1. Andariel, Agatah Co do k/g to na bank wina farby, mąż chciał przyoszczędzić i kupił na promocji w Leroy'u Duluxa i Śnieżkę. Jak się dzisiaj dowiedziałam na supermarketowe promocje są produkowane gorsze jakościowo farby i nie warte nawet tej obniżonej ceny. Plus jest taki że mężulek już nie chce się bawić w tanioszki z supermarketu i przy najbliższej okazji wybierzemy się po coś lepszego do pomalowania kuchni.
  2. Karolino w kuchni mam stary tynk i i kilka warstw farby. Nie obyło się bez zrywania do gołego tynku tych farb ale jestem zadowolona mimo że ręce aż drżą ze zmęczenia Jutro pewnie zagruntujemy i pomalujemy jakąś tam emulsją wszystko a potem to już zgłupiałam co dalej ze ścianami w kuchni... Będzie albo tapeta winylowa i farba albo sama farba ceramiczna lub inna kuchenna.
  3. Dziewczyny mam katastrofę! Dzisiaj wzięliśmy się za ściany w kuchni, chcieliśmy je wyrównać nowoczesnym gipsem Magic Liss a potem pomalować farbą i wyszło tak że stara farba mi się łuszczy i odpada jak skorupka jajka na twardo. Teraz boimy się cokolwiek robić żeby się nie okazało że wszystko pójdzie na marne. Co robić? Myślę i myślę i się zaraz rozpłaczę.
  4. Uważaj na diety cud! Ja się cztery lata temu tak załatwiłam Ducanem że po dziś dzień hormony mam rozpieprzone a nadwaga ze dwadzieścia parę kilogramów... Ta dieta mi nie wygląda na zdrową niestety. Pod koniec 2011 roku poszłam do dietetyczki, to że rozpisała mi co wolno a czego nie to pikuś, w sumie zrezygnowałam tylko z cholernych przegryzek typu chipsy, orzeszki, paluszki, natomiast najwięcej dawało mi regularne jedzenie co 2,5-3 godziny. W życiu bym nie pomyślała że taka metoda czyni cuda! Pewnie do dziś bym się pilnowała gdyby nie mój nieregularny czas pracy. Trudno mi było wygospodarować chwilę na posiłek co 3h niestety bo zawsze coś, zawsze ktoś. No i tak zostało po dziś dzień
  5. Witam się u ciebie Doriko Nie wiem czy kinkiet i zwis będą pasowały do twojej łazienki. One są trochę retro a z tego co zdążyłam się zorientować chcesz okrągły prysznic, który jak dla mnie jest bardzo nowoczesny więc ja bym tego nie połączyła. Wszelkim listwom ledowym mówię stanowczo NIE. Tym bardziej ze sztukaterią! Moim zdaniem tym co będzie przyciągało wzrok w twojej łazience jest właśnie prysznic. Kształt który wybrałaś będzie także pełnił funkcję ozdobną dlatego też wszelkie oświetlenie, meble, ceramika i armatura wybrałabym proste, bez zbędnych bajerów bo będzie misz-masz.
  6. Witaj Agatah, przed farbą pomalowaliśmy gruntem. Nie wiem czy ten k/g tak ma czy coś innego bo w przedpokoju poszła na niego farba podkładowa z gruntem i na to dwie warstwy białej i też przebija. Mam zamiar jutro jeszcze jedną warstwę bieli położyć i dopiero kolor.
  7. Aga niesamowicie odważna jesteś i wychodzi przepięknie, lubię takie klimaty! Pozdrawiam cieplutko
  8. Meble w zestawieniu ze ścianą wyszły rewelacyjnie! Jak znudzi mi się moja wszędobylska biel to przerzucę się na czerń. Blat jest cudowny, wygląda bardzo naturalnie. Andariel powiedz z jakiego programu do rysowania korzystasz na tablecie?
  9. Nie wiem jak wrzucać więcej niż pięć zdjęć... i nie wiem dlaczego to piąte jako załączone poszło... I kawałek sypialni:
  10. Troszkę mnie nie było bo się urlopowałam z mężem i dzieckiem. To był nasz wakacyjny debiut jako świeżo upieczonych rodziców i w życiu bym nie pomyślała że będzie hardcore! Ciągłe sprzeczki i nerwy to był chleb powszedni. Jedyne co nas cieszyło to uśmiech Poli podczas zabaw na plaży no i ładna pogoda. Ale nie o tym chciałam napisać. Od wczoraj walczymy z Mariuszem na budowie. Zagruntowaliśmy i pomalowaliśmy wstępnie sypialnię i łazienkę. Łazienka miała być na gotowo ale okazuje się że farba nie kryje tak dobrze. Jestem mega wkurzona! Na farbę bo kryje do d.... i na męża bo powiedział że jej więcej nie kupi. Ten "cudowny" specyfik to Magnat Ceramic, po trzech warstwach i tak przebija. Nie wiem co dalej robić, na tę chwilę tak zostawię i będę próbowała udobruchać poślubionego żeby dokupić farby. Kolejną jej wadą jest to że przy zrywaniu taśmy zabezpieczającej przed ubrudzeniem płytek farba na krawędzi odrywa się. Porobiłam zaprawki ale wygląda to i tak kiepsko. Wydajność z opakowania - śmiech na sali - do 14m2 z litra przy jednej warstwie... My mieliśmy jakieś 7-8m2 do pomalowania, na trzecią warstwę nie wszędzie starczyło więc malowaliśmy tam gdzie było widać płytę g/k a i tak widać. Dawno się tak nie przejechałam! Ahhh życie! Poniżej fotki łazienki sprzed i po malowaniu:
  11. Aśku co jest na ścianie w kuchni powyżej glazury? Fajne to!
  12. No widzisz, nie tylko ja mam awersję do dwukurkowych. Coś w nich jest że patrząc na taką, w głowie od razu pojawia się problem. Mój Mariusz, odwrotnie niż ja, nie jest zwolennikiem kupowania "na zapas" jak jest okazja bo "po co". A ja wolę mieć już z głowy temat i wolę zakupić tym bardziej jak jest przecena. Cholera, zaraziłaś mnie tą baterią Novoterm i cena kusi.
  13. Ja też szukam na ceneo Tylko z bateriami do łazienki mam problem, jak to mój mąż mówi "natury fizycznej - tego co ty chcesz jeszcze nikt nie wymyślił!" Pierwsza bateria mi się podoba i też rozmyślałam o czymś w tym stylu tylko cholera nie wiem czy będzie mi się chciało manewrować kurkami żeby uzyskać pożądaną temp. wody... Ja wiem że to może błahe ale serio może mnie to denerwować niestety. Druga kojarzy mi się baaaardzo źle z tą: http://www.leroymerlin.pl/armatura-lazienkowa/baterie-lazienkowe/serie-baterii-lazienkowych/bateria-umywalkowa-quado-deante,p90990,l592.html Ciekła niemiłosiernie, nie polecam! Trzeciej im dłużej się przyglądam tym bardziej mi się podoba:D Czwarta to nie moja bajka a do kuchni poszukuję baterii z wylewką/wyciąganym prysznicem tyle że coś porządnego w cenie do 200zł jest ciężko znaleźć. P.S. Andariel oglądałam rodzinne zdjęcia u Ciebie - jesteście bardzo pozytywni, super energia! No i nie wiem czy skądś się nie znamy ale może mi się wydaje.....
  14. Potrzebuję inspiracji na temat baterii łazienkowych, poniżej wklejam zdjęcia umywalek wpuszczanych (tylko takie biorę pod uwagę) które mi się podobają i zapewne którąś z nich zakupię: Będę wdzięczna za info jeśli komuś się rzuci w oczy umywalka w podobnym stylu i przynajmniej na szerokość ok. 60cm. To samo z bateriami prysznicowymi, bez deszczownicy.
  15. Właśnie o tę prywatność też bym się martwiła w przypadku łazienki połączonej z sypialnią. Ja na twoim miejscu bym zrobiła zamiast wejścia do sypialni blat z umywalką, pod spodem schowała pralkę i zrobiła szafki na detergenty, ręczniki, kosz na pranie itp. (tak właśnie planuję u siebie). Co do ścianki garderobowej to zrób tak jak ci się podoba, z uwzględnieniem tego że przez szkło będzie wszystko widać a nie oszukujmy się - która baba ma idealnie poukładane i powieszone ciuchy? Nieład za taką ścianką może cię denerwować. Ja chyba bym do salonu już regału z książkami nie pchała. Tym bardziej że musisz tam zagospodarować stół jadalny. Możesz za to powiesić jakąś fajną ozdobną półkę na kilkanaście książek ale na spory regał nie mam pomysłu a do sypialni jakoś mi nie pasuje... Albo zbuduj jakąś wnękę w salonie i do niej wstaw regał/regały.
  16. No właśnie ciut mało tam miejsca ale nie musisz całkiem rezygnować - zamontuj drążek na wieszaki ubraniowe, zrób półki i kosze metalowe na buty ale zostaw trochę miejsca na wspomniane przeze mnie przedmioty. Co do sypialni to nie wiem czy to przepierzenie to dobry pomysł do małego wnętrza, bałabym się że wyjdzie tak że nie będzie ani sypialni ani fajnej ścianki. Fajniejsze wydaje mi się takie rozwiązanie: Albo takie:
  17. Witaj Aśku! WC bezapelacyjnie też bym zaadaptowała na inne przeznaczenie. Może to być mała garderoba albo schowek z szafą i miejscem na mopa, deskę do prasowania, odkurzacz - te przedmioty zawsze sprawiają problem, nie ma gdzie ich schować. Ja też nad takim miejscem aktualnie dumam. Jeśli da się technicznie przesunąć ściankę łazienki to czemu nie! Co do kuchni połączonej z salonem mam być może spaczone zdanie ale nie lubię barku, blatu imitującego stół jadalny. Jeśli na tym blacie oddzielającym kuchnię od salonu chcesz indukcję to pamiętaj o strzelającym tłuszczu z patelni i kipiących garach - moim zdaniem mało praktyczne.
  18. Wpadł mi kiedyś pomysł pawlacza ale ja mam jakąś cholerną fobię że zaraz mi przytłoczy pomieszczenie więc na tę chwilę się nie zdecyduję. Potem kto wie...
  19. Fajny temat się nawinął! Pestko zależy jaki dziecko ma charakter. Mnie na przykład nie ciągnęło do używek (oprócz papierosów). Chyba bym zapaliła jointa z dzieckiem i pogadała na ten temat, poopowiadała moje historie z nastoletniego wieku. Zależy z jakiego powodu dzieciak pali marychę - jak z ciekawości to OK, jak pali bo lubi się wyluzować to gorzej bo ja bym to odebrała jako sygnał że coś jest nie tak w rodzinie, w szkole... Trudny temat
  20. Dzięki za komplement, miło mi bardzo. Właśnie właśnie, o to też mi chodzi - cyrkulacja.
  21. Jejku dzięki że to powiedziałaś - "lekko"! Mi też się wydaje że poprzez ażury będzie delikatnie pomimo sporej zabudowy. Z resztą nie chcę żeby była bardzo głęboka, myślę że 60-65cm wystarczy.
  22. Zauważyłam, przepraszam ale tak jestem ostatnio rozkojarzona że niektóre rzeczy mi umykają, po prostu zapomniałam o twoim wpisie. Dzięki za pomysł, przyjrzę się bliżej tej farbie, to też dobre rozwiązanie.
  23. Dziękuję Karolino, imię które ukochałam sobie ze 100 lat temu! Rozumiem że mówisz o sypialni. Wymyśliłam sobie że docelowa szafa na wszystkie wielkogabarytowe łachy, obrusy, zasłony, pościele, koce będzie może w niefortunnym miejscu bo w salonie. Chcemy zabudować całą ścianę szafą ale nie z frontami z płyty tylko z białymi drzwiami ażurowymi, coś w ten deseń: Może to kontrowersyjne biorąc pod uwagę metraż saloniku ale wydaje mi się najbardziej rozsądnym rozwiązaniem a i tak na tę ścianę nie mam innego pomysłu. W zasadzie nie będzie to calutka ściana zabudowana bo po środku chcemy sklecić coś ala kredens/witrynę na skorupy i inne pierdoły. Co by nie było to cenna uwaga i jak już będzie podłoga to przemyślę to co napisałaś, być może twój pomysł chwyci. A komody Malm uwielbiam, aktualnie mam jedną i łóżko też Malm stąd to umieszczenie w planach. Z resztą ciężko by mi było się z nią rozstać bo wbrew pozorom na ubrania Polki jest idealna. Co do olejnej to nie wiem, też o tym myślałam. Chyba bym musiała zobaczyć gdzieś taką ścianę...
  24. Aha to już wiem! To ja bym się bała podwieszany dać, martwiłabym się że będzie coś ciekło, że resztki jedzenia będą się gromadziły w szczelinie na styku zlewu z blatem. Oczywiście to moje odczucia, nie odciągam cię od pomysłu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...