Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

adam19801980

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

adam19801980's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Jedyne co można zrobić teraz moim zdaniem to tylko podnieść wylewki,(ze schodami nie koliduje) i z 150 cm przy normalnym oknie z lukarną zrobić jakieś 135 cm do parapetu,lub zostawić połacie 190 minus 15 na 175 cm i wracać myślami za każdym wejściem do pokoju. Co innego pozostaje. ?kto mowi,że połać ma doswietlac pomieszczenie,a nie po to żeby przez nie wyglądać jest w błędzie
  2. Kierownik czy inspektor,wszyscy trzymają się planu i tak jest w moim przypadku. Moim zdaniem to architekt projektując ma wiedzę i doswiadczenie by wiedziec lub przewidzieć takie sytuacje. Nie mogę wstrzymać ekipy.bo każdy ma terminy,a po drugie to rozbudowa pamietaj. Nie mam dachu nad głową na parterze. Przełoże ich na drugą stronę i zaproszę architekta.
  3. Może źle napisałem. Dalej jest okap tak jak mówisz. Murlate mozna wyciąć na szerokość okna i dać ją od zewnatrz muru. Tak mam w projekcie zatwierdzonym przecież.
  4. Nie,nie,właśnie nic nie było podnoszone o 2 lub 3 pustaki. Wszystko robione jak w projekcie. Sadzę, że skopane jest to przez architekt niestety. Teraz to widzę i wiem co do czego, w przeciwieństwie do początków. Dobrze wiesz sam jak jest, jak budujesz lub przebudowujesz dom jesteś rzucony na rząd przypadków, bo na wszystkim sie nie znasz. Architekt powie,że bedzie dobrze lub inaczej się nie da nabijajac w butelkę. ! Ja stoję teraz przed takim wyborem do jutra. Chciałbyś mieć połać na 190cm? W dziecinnym pokoju. Też byś się bronił. Nie wiem jak inaczej to wytłumaczyć.
  5. Widzę, że nie rozumiesz. Normalne okno wstawisz na wiencu, bo murlata jest wycięta i wstawiona na zewnątrz muru i to daje 150 cm, taką wysokość. Przy polaciach masz 150 cm plus murlata 14 cm plus wysokość krokiew 15 plus kolnierz okna co daje 190 cm początek okna.
  6. Cześć. Właśnie nie, bo za oknem jest jeszcze połać dachu i gdybym obniżył okno to okap (rynna) będzie w oknie. Jest tam bardzo mało miejsca, bo z jednej strony jest rynna koszowa, a z drugiej ogniomur. Nie pamiętam ile dokładnie, ale okno max wstawić można 90 na 110, wiec lukarenka będzie mała, ale przynajmniej będzie okno gdzie córka będzie mogła czy ja nawet swobodnie wyglądać. Okna polaciowe sa tylko przykrecone do krokwi bez żadnych obróbek itd, więc mam czas do jutra rana z decyzją. Okna rozpakowane, pewnie oddać nie będę mógł, tylko tyle co zamontowane, ale próbuje uratować sytuację. Przy wysokości okna 150 cm zrobię pewnie grubsza wylewkę więc już będzie mniej i normalniej, ale nie 190 cm.!!!! Tylko teraz wymontowanie ich, wycinanie membrany i łat i robienie lukarny.
  7. Witam wszystkich. Jako mało doświadczony forumowicz chciałbym zapytać kogoś kto ma doświadczenie lub miał podobny problem w rozbudowie. Otóż, w pokoju córki mieliśmy lukarnę gdzie okno było na wysokosci około 150 cm plus okno dawało mało zadowalający widok. Ponieważ mamy dość wysoką ścianę kolankowa architekt doradził by założyć okna polaciowe, ponieważ będą o wiele lepszym rozwiązaniem niż tak wysoko umieszczone okno w pokoju dziecka. Problem w tym,że po montażu okno polaciowe zaczyna sie na 190 cm. Jest jeszcze gorzej niż normalne okno na 146cm. Nie mozna normalnie wyglądać przez nie, jest bo jest. Teraz pytanie, co gorsze? Takie wysokie połacie czy normalne okno na 146 cm, ale z możliwością widzenia czegoś na podwórku. Dodam,,że wymiary bez wylewek. Sciana kolankowa do wieńca 5 pustakow max, plus wieniec 21 cm, co daje 146 cm. Murlata na zewnatrz muru, by nie podwyższać. Co robić. ?bardzo proszę o porady. Pozdrawiam.
  8. Podpowie jeszcze jakaś mądra głowa w tym temacie.
  9. Witaj Jajmar Wszystko rozumiem. Projekt już mam, jest to rozbudowa i nadbudowa. Wydaje mi się, że murarze chcą zrobić mało fachowo,ponieważ w projekcie mam rozbiórkę tej starej sciany kolankowej. ,dobicie się do zbrojenia stropu i wyciaganie słupków. ,zbrojenia,murowanie nowej sciany kolankowej i wieniec na całość. Oni mówią, że dobrze też bedzie,zostawić starą ścianę,domurowac połówka max i zalać drugi wieniec,na ten stary. Ponieważ nie ma sensu rozwalac tej ściany i ingerowac w strop,bo beda pekniecia na poziomie nizej. Powiedz mi jak to fachowo trzeba zrobić. Nie chce mieć później problemów czy z domem czy innych. Moim zdaniem trzeba wszystko zwalić. ,odkuc strop do zbrojenia,połączyć go zbrojeniem,wylać nowe słupki, wymurowac sciane kolankową i wylać wieniec. Proszę podpowiedz, Pozdrawiam
  10. Witam Stoję przed rozbudową domu jednorodzinnego. Szczerze powiem,że jest to trudny temat,ale wszystko zaraz powiem. Dom z lat 80, budowany w typowej bryle,czyli kwadrat. 10 na 10. Zaczynamy rozbudowę i nie wiemy jak rozwiązać problem ściany kolankowej. Co fachowiec to inna koncepcja. Na starym budynku jest ściana kolankowa wzmocniona ze słupków z podwojnej cegły w rogach i po długości scian. Na tym jest wylany wieniec i na tym leży dach. Teraz ptoblem w tym,że nie wiemy czy rozebrać ją do stropu i murowac od nowa czy mozna ją zostawić. ,wymurowac do tej cegły i zalać dodatkowy wieniec. Stara ściana kolankowa jest z pojedynczej zwyklej cegły. Poza tym, murarz e mówią. ,że nie ma sensu robić słupków w scianie kolankowej. ,łączonych ze stropem tylko wieniec wystarczy. Proszę o porady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...