Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Orbitus

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Orbitus

  1. Czy może Pan podać jakie konkretnie drzwi i okna, spełniające wymogi NF15, Pan znalazł? Bardzo ułatwiłoby mi to poszukiwania. pozdrawiam
  2. Mnie również interesuje jaki konkretnie rekuperator (poza Paulem Novus 300) udało się Panu znaleźć (i zamontować). W tej sprawie, parę dni temu, wysłałem Panu wiadomość przez forum, jak znajdzie Pan chwilkę to proszę o odpowiedź.
  3. Z całym szacunkiem, ale (na chwilę obecną) Pańska teza to są tylko spekulacje, nie mające oparcia w faktach. Sama Pańska wiara niestety mi nie wystarczy, dlatego też pozwolę sobie podtrzymać swoje zdanie, iż jest to interesująca koncepcja. Oczywiście - jeśli, po przeliczeniu obciążeń, okaże się, że pomysł się nie sprawdził - to przyznam Panu rację. pozdrawiam
  4. Bardzo interesujące rozwiązanie. Jeśli ma Pan jeszcze coś w zanadrzu to proszę pisać (takie skondensowane przemyślenia czyta się z przyjemnością). pozdrawiam
  5. I to jest clou programu (choć niestety nie przybliża do finalnego wyboru niezbyt drogiego rekuperatora).
  6. Ma to bardzo duże znaczenie - sam Pan wspominał o złej aplikacji (jak znajdę czas, to wstawię odnośniki do źródła). Proszę więc nie mącić ludziom w głowach i nie robić "zasłony dymnej" (jak ktoś trafnie określił Pana działania w temacie niezależnych potwierdzeń parametrów rekuperatorów). Drugi raz złapałem Pana na pisaniu rzeczy mijających się ze stanem faktycznym (łagodnie rzecz ujmując): Pierwszy raz (który wychwyciłem), napisał Pan: źródło: post nr 18, w wątku: Rekuperator Renovent SKY PLUS 300 firmy Brink, link: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?227724-Rekuperator-Renovent-SKY-300-firmy-Brink a prawda jest zupełnie inna: źródło: post nr 4, w wątku: Onyx Dream 400 automatyczny bypass, link: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?227631-Onyx-Dream-400-automatyczny-bypass" Potwierdzają to moje spostrzeżenia: najpierw sprawdziłem istrukcje Brinków - sekcja 4.2. Bypass conditions, str. 12, źródło: "Renovent_Excellent_300-400_Installation-Instruction_Brink_Climate_Systems_612052-D_2014.pdf" oraz http://www.brinkclimatesystems.nl%2Fgetattachment%2F24a6b9e3-5a3e-4aad-b125-131a216271f4%2F612052-Renovent-Excellent%2C-March-2013.aspx http://www.brinkclimatesystems.nl%2FInternational%2F_Documentatie.aspx%23 Dla pewności obejrzałem "na żywo" Brinka Renoventa 400 (bo ślepo nie wierzę nawet w instrukcje, ponieważ są to niezweryfikowane materiały producenta rekuperatora). Faktycznie posiada on regulowaną temperaturę załączenia bypassu, co ucina wszelką dyskusję. W świetle powyższego, z moich wcześniejszych przemyśleń: coraz wiecej daje Pan przesłanek by uważać jest Pan swoistym spin-doktorem "polskiej" rekuperacji. Zastanawia mnie tylko, na czyje konto Pan pracuje. Po raz wtóry więc grzecznie do Pana piszę - proszę być tak uprzejmym i pisać na temat. Dla innych rozważań zalożyłem osobny wątek, w którym wszyscy zainteresowani mogą zamieszczać swoje uwagi.: Dom pasywny/NF15 a inne sposoby osiągnięcia zapotrzebowania 15 kWh/(m2*rok) , link: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?228798-Dom-pasywny-NF15-a-inne-sposoby-osi%C4%85gni%C4%99cia-zapotrzebowania-15-kWh-%28m2*rok%29 . Tam będę próbować skorzystać z ciekawych pomysłów, teorii i porad (także Pańskich) ale jeśli będzie pisał Pan rzeczy nie mające oparcia w faktach (jak powyżej) to Pańska wiarygodność drastycznie spadnie (a takich Osób nikt nie bierze na poważnie). pozdrawiam
  7. I ma Pan rację. Potwierdzają to moje spostrzeżenia: najpierw sprawdziłem instrukcje Brinków - sekcja 4.2. Bypass conditions, str. 12: źródło: "Renovent_Excellent_300-400_Installation-Instruction_Brink_Climate_Systems_612052-D_2014.pdf" oraz http://www.brinkclimatesystems.nl%2Fgetattachment%2F24a6b9e3-5a3e-4aad-b125-131a216271f4%2F612052-Renovent-Excellent%2C-March-2013.aspx http://www.brinkclimatesystems.nl%2FInternational%2F_Documentatie.aspx%23 Dla pewności obejrzałem Brinka Renoventa 400 i faktycznie w menu ma on regulowaną temperaturę załączenia bypasu. Zastanawia mnie dlaczego Pan Tomasz Brzęczkowski sieje dezinformację.
  8. Szanowny Panie. Przyłączam się do prośby. Proszę być tak uprzejmym i pisać na temat. Dla innych rozważań zalożyłem osobny wątek, w którym wszyscy zainteresowani mogą zamieszczać swoje uwagi.: Dom pasywny/NF15 a inne sposoby osiągnięcia zapotrzebowania 15 kWh/(m2*rok) pozdrawiam
  9. Nie chciałem by ktokolwiek poczuł się urażony moim sformułowaniem. Po prostu nie dałem rady kupić domu klasy 15 kWh/(m2*rok), gdzie sprzedawca gwarantowałby w umowie deklarowaną jego energooszczędność. Przygotowuję się więc do budowy kolejnego domu (tym razem pasywnego/NF15). Jak wspominałem - moja kalkulacja pokazuje, że dostając dotację 50.000 zł (brutto), jestem w stanie wyjść praktycznie "na zero", co (z powodów już przytaczanych) mnie zadowala. Zauważywszy już pewną "bzdurność" wymogów NFOŚ (chociażby kwestia kanałów Spiro, której nikt na razie nie pomógł mi rozwiązać) staram się poszerzyć swą wiedzę w tej materii. Korzystając z doświadczeń forumowiczów chcę zaadaptować najciekawsze rozwiązania, nie drenujące portfela (które uda się chociażby wstępnie zweryfikować) i wykorzystać je przy projekcie/budowie domu NF15. pozdrawiam
  10. Był już Pan parokrotnie proszony o certyfikat na cały rekuperator a nie na jakieś "badania"jego elementu składowego (wg. mojej obecnej wiedzy, tego wymaga NFOŚ - jeśli jest inaczej to proszę podać konkretne źródło). Poza tym - co to za "badanie wymiennika"? Czy ten plik udostęnił Panu producent wymiennika czy też sam go Pan przygotował (w lewym dolnym roku widać "obciętą" część opisu). Plik ten nie ma posiada żadnych tzw. danych identyfikujących (chociażby gdzie i kto to badał)!
  11. Skupmy się więc na faktach - proszę o informację jakiej firmy były to rekuperatory i przez kogo badane. Jeśli były one legalnie sprzedawane w Polsce to takie działania trzeba piętnować - potencjalni nabywcy powinni wiedzieć czego unikać. Dopóki Pan tego nie zrobi, dopóty mam przesłanki uważać, że z jakiś powodów stara się Pan "rozmywać" kwestię niezależnych badań rekuperatorów "domowych" firmy Frapol (na tę chwilę, rekuperatory inne niż do domów jednorodzinnych, mnie nie interesują). O jakiej sprawności mówimy? Jest tzw. sprawność temperaturowa - tutaj producenci podają nawet 94,4% (np. Paul Novus 300, przy 144 m3/h, niestety zakup tego rekuperatora jest dla mnie nieuzasadniony ekonomiczie). Jest także rzeczywista sprawność odzysku energii z usuwanego powietrza, z uwzględnieniem energii zużytej na zasilanie rekuperatora (wg. Recknagela jest to ok. 55%). Co Pan dokładnie mierzył, w jakich warunkach, kiedy i kto (poza Panem) przy tych "badaniach" był? Gdzie są opublikowane wyniki tych "badań"? Może był Pan tak "kreatywny", że "badał" Pan rekuperator z podaną sprawnością temperaturową wymiennika (92%), mierząc jego rzeczywistą sprawność (i wtedy mogło wyjść Panu te "niecałe 60%"). Poza tym, jeśli Pan "badał" to musiał Pan otrzymać konkretną wartość - co to za określenie "niecałe" 60% ? Wreszcie jakieś konkrety - poprosimy o kopię tych badań. Jaka "znana uczelnia techniczna"je przeprowadzała, według jakich procedur i kiedy? Rewelacja - proszę więc udostępnić materiały, które Pan rzekomo wysłał, "z opisem, na czym, oraz komentarz". Czekamy na rzetelne dane. Pisząc tak jak Pan, bez kokretnych danych, można zmanipulowac praktycznie wszystko. Dlatego też trzeba podawać warunki i sposoby przeprowadzania badań, tak by inni mogli je powtórzyć, zweryfikować i poddać ewentualnej dyskusji (jeśli wyjdą rozbieżności). Wygląda jednak na to, że o rzetelnych procedurach badawczych ma Pan: - albo mgliste pojęcie, - albo jest Pan naprawdę niezłym fachowcem, który wiedząc jakie są wyniki, specjalnie nimi manipuluje. Odsunąć uwagę od oferowanych produktów, przesuwając punkt ciężkości na konkurencję (pisząc o niej ogólnikami) to bardzo parszywe zagrywki, godne spin-doktorów z zakresu inżynierii społecznej.
  12. Bardzo dziekuję za informacje - z przyjemnością przeczytam cały wątek (choć zapowiada się obszerna lektura :- ).
  13. Witam Nie chcąc "rozmywać" innych wątków, pozwoliłem sobie założyć osobny, traktujący o "alternatywnych" metodach osiągnięcia rzeczywistego wskaźnika zapotrzebowania na ciepło do ogrzewania w wysokości maksymalnie 15 kWh/(m2*rok). Zapraszam do merytorycznie umocowanej dyskusji, najlepiej z odwołaniem do rzetelnych materiałów źródowych. Szczególnie zapraszam Osoby twierdzące, że "domy faktycznie do 15kWh/m2 są tańsze od katalogowych". Na pewno każdy z nas chętnia zapozna sie (a potem skorzysta) z metodami, które spowodują wzrost energooszczędności domu i jednocześnie wymierne oszczędności na budowie. Ze swojej strony mogę zaproponować próbę weryfikacji najciekawszych rozwiązań. Ponieważ i tak zamierzam zamontować czujniki (takie rozwiązanie podejrzałem za granicą) w domu pasywnym/NF15, do którego się "przymierzam", to będzie świetna okazja by w praktyce sprawdzić pewne założenia.
  14. I to jest uczciwe postawienie sprawy. Czy na tak obszernym forum nie znajdzie się nikt życzliwy, kto mógłby pomóc w tej materii? Przecież dziesiątki Osób na tym forum (jeśli nie więcej) montuje sobie wentylację mechaniczną, lub zleca jej montaż. W jaki więc sposób weryfikują one założone parametry swoich instalacji (w tzw. radosną twórczość ciężko mi uwierzyć).
  15. Czytam i oczom nie wierzę - Sprzedawca oferujący najlepsze (podobno) rekuperatory na rynku "jakoś obchodzi się" bez badań potwierdzających ich wysokie (rzekomo) parametry. Podobnie jak Mekar, jestem poważnie zainteresowany Frapolami ale to co Pan uskutecznia, zakrawa na kabaret. Zastanawia mnie, jakie jest stanowisko firmy Frapol w tej sprawie - czy faktycznie nie mają żadnych niezależnych badań (w co trudno uwierzyć), czy też Pan Brzęczkowski wie, że wyniki nie są takie "super", jak twierdzi i woli ich nie przytaczać.
  16. Dlatego szukam informacji wśród tęgich głów bo każda konstruktywna pomoc się przyda (choć poradzono mi by też pytać na forum Elektroda). Dla samego rekuperatora zabawa nawet jeśli teraz nie byłaby warta świeczki, to mając np. generator czy wiatrak, można pokusić się o zrobienie dodatkowej instalacji 12/24/48V DC w domu (oświetlenie na LEDach 12V, bez transformatorów 230/12V działa bez problemów - widziałem takie rozwiązania).
  17. Dziękuję za komentarz. W życiu spotkałem paru tzw. sklepikarzy, którzy w swoich branżach (mimo braków w przygotowaniu teoretycznym), byli naprawdę wyśmienitymi fachowcami, z ogromną wiedzą praktyczną. Nikogo więc nie przekreślam. O teoriach zawsze można posłuchać, jesli tylko nie będziemy odbiegać od tematu (preferuję osobny wątek). Co do przewodzenia do gruntu (i związanego z tym stosowania chociażby monolitycznej lub quasi-monolitycznej płyty z ciągłą warstwą izolacji) to temat jest jeszcze dość "delikatny" na polskim gruncie "budowlanym" (że tak to ujmę). Polecam zapoznać się chociażby z prawami Ficka choć dokładny opis zachodzących zjawisk, mimo modelowania numerycznego, jest nadal skomplikowany i możliwy przy liczych uproszczeniach (jest to cały czas dyskutowana sprawa i naukowcy nie są zgodni).
  18. Interesuje mnie certyfikat na cały rekuperator a nie na jego elementy składowe (wg. mojej obecnej wiedzy, tego wymaga NFOŚ - jeśli jest inaczej to proszę podać konkretne źródło). A konkretnie ile, przy jakim obciążeniu rekuperatora oraz przy jakim sprężu w całym zakresie pracy centrali? Interesują mnie konkrety. Badania wykonane przez niezależną od producenta jednostkę certyfikującą.
  19. Szanowny Panie Naprawdę przykre jest, jak interlokutor, nie znając porządnie tematu dysputy, ustawia się w opozycji, głosząc ex cathedra pewne tezy, które nie mają przełożenia w faktach przedstawionych przez drugą stronę (bo ta kluczowych aspektów nawet nie przedstawiła !). Co to wnosi do dyskusji? Ponadto martwi mnie, że zaczynamy wchodzić w polemikę, zamiast skupić się na istocie problemu (którym jest: wentylacja mechaniczna na kanałach typu PE-FLEX a wymagania NF15). Jednakże ten ostatni raz (jak mam nadzieję), przez grzeczność, pozwolę sobie odpisać szerzej na Pański post. Po pierwsze - wiedza uczy pokory. Nie sprawia mi problemu słuchanie każdego, choć jestem jak niewierny Tomasz (zbieżność imion przypadkowa - "na słowo" nie wierzę nikomu, dopóki nie tego zweryfikuję. Zbyt wiele Osób powtarza zasłyszane rzeczy jako "swoje" (lub celowo manipuluje faktami) - tak przekazywane informacje mogą być szczególnie niebezpieczne. Dla mnie podstawą jest standard EBS (Evidence Based Science): Chcesz być poważnie traktowany to udowodnij swoje tezy/słowa/postępowanie (niech każdy wpisze co mu tu najlepiej pasuje). Takie podejście niestety wymaga pewnego wysiłku (bo nie obejdzie się bez korzystania z materiałów źródłowych). Dlatego też na Pańskie dictum: odpisuję, że na chwilę obecną nie jestem w stanie tego zweryfikować bo nie przedstawił Pan na to żadnych dowodów (choć oczywiście nie wykluczam, iż takowe rekomendacje Pan posiada). Po drugie - trzeba być otwartym na różne niestandardowe rozwinięcia. Co prawda zdarzają się "oszołomy" ale też spotkałem się w życiu z pracami prawdziwych wizjonerów (pozdrowienia dla Pana Łągiewki) i staram się doceniać cenną wiedzę. Za granicą już parę lat temu widziałem interesujące rozwiązania konstrukcyjno-architektoniczne (np. zupełny brak okien połaciowych w domach energooszczędnych, nietypowo rozwiązane kwestie autonomiczności energetycznej budynków czy chociażby inne podejście do kwestii izolacyjności) - tak, że "byle co" (prosze wybaczyć kolokwializm) mnie nie zaskoczy. Współczynnik U ściany o wartości poniżej 0,8 W/(m2* K) [bo rozumiem, że to tę jednostkę Panu chodziło], to dla mnie żadna nowość. Pozwolę sobie mieć trochę inne zdanie w tej materii - wg. mojej obecnej wiedzy PHI jest prywatnym instytutem (prywatną placówką badawczo-rozwojowa czy też naukowo-badawczą), co nie przeszkadza być firmą - wystarczy się wczytać w strukturę właścicielsko - zarządzającą (że tak się wyrażę). PIBPiEO działa na podobnej zasadzie (Iinformując, że są organizacją typu non profit, zastanawiać jednakże może forma działalności: spółka z o.o.). Jednakże w dalszej częsci zgoda - jest to świetne posunięcie marketingowe. Na tyle dobre, że jak już pisałem wcześniej, ich ceryfikaty są dobrze rozpoznawalne (choć prof. Feist ze swoim zespołem pracował na to przez 20 lat) i chcąc korzystnie kiedyś sprzedać dom - nie widzę nic lepszego. Na drugim miejscu stawiam NFOŚ. Proszę wybaczyć ale nie kojarzę takiej jednostki [m3 x55st.]. Można prosić o pomoc? Choć lubię korzystać z wynalazku Pana Bella to pisząc poprzez forum (i chcąc skorzystać z pomocy forumowiczów) uważam, że przekazywane informacje (a przynajmniej spora ich część) powinny być na zasadzie public domain. Może inni forumowicze a nuż skorzystają? Reasumując - szanując Pana czas, nie chcę go marnować i chciałbym skupić się na istocie problemu (który jest zawarty w tytule tego wątku). Polemiczne batalie możemy uskutecznić w nowym wątku (lub w innej formie). pozdrawiam
  20. Prosze wybaczyć ale treraz będzie trochę rozwlekle, chcę przekazać kontekst całości. Nie neguję Pańskiego doświadczenia - przekrój wydaje się być interesujący (bo z rzutu domu, z racji na jego słabą jakość, nic nie mogę wywnioskować). Odnośnie dotacji to częściowo ma Pan rację - domy pasywne (wg. PHI Darmstadt czy NFOŚ/NF15) oczywiście są droższe (i to o więcej niż 10%, wbrew twierdzeniom zwolenników tej idei - zresztą w tamtym roku na Budmie, po jednej z prezentacji, była o to mała awantura :- ). Jednakże jest też druga strona medalu. Nie będzie to mój pierwszy dom, więc mniej więcej wiem czego chcę (choć chętnie skorzystam z pomocy Forumowiczów, bo wolę uczyć się na błędach cudzych niż na swoich). Przed podjęciem decyzji o obecnej budowie, staralem się kupić dom energooszczędny, klasy 15 kWh/m2 rok (regularnie staram się czytać projekty ustaw przygotowywanych przez KE/PE i wiem czego w najbliższych latach można się spodziewać). Niestety szumne zapowiedzi sprzedawców (lub pośredników) o ich domach pasywnych (lub "półpasywnych"), kończyły sie w momencie pytania czy w umowie sprzedaży zagwarantują obiecywane przez nich zapotrzebowanie na ciepło (mówiąc w uproszczeniu). W jednym przypadku sytuacja zrobiła się dość komiczna bo właściciel domu, na pytanie czy może udostępnić kopię świadectwa energet. swego domu (opiewało bodajże na 9 kWh/m2 rok !), zadzwonił do osoby, ktora je przygotowywała i po dość burzliwej z nią rozmowie, przeprosił i świadectwo leżące na stole - schował :- ). Ten aspekt mocno utrudnia dyskusję w tej kwestii. Ponieważ nie sądzę bym całe życie mieszkał w obecnie planowanym domu, toteż w przypadku przyszłościowej sprzedaży, bez potwierdzenia jego energooszczędności znajdę się w sytuacji osób, których domy była okazja oglądać. Tutaj certfikat PHI Darmstadt marketingowo "stoi" wyżej, bo są znani przynajmniej w całej Europie. Mam zrobione dość dokładne kalkulacje (ile osób w Polsce, budujących dom jednorodzinny, najpierw miało zrobionę parę wstępnych kosztorysów a dopiero potem dobierało/modyfikowało bryłę, powierzchnię i technologię budowy domu, kończąc na szczegółowym przedmiarze i kosztorysie?). Wg. tych kalkulacji, uzyskując standard NF15 i biorąc dofinansowanie, wyjdzie się praktycznie na zero (oczywiście bez kredytu ani rusz) a to mnie już urządza. Nie zapominajmy, że w temacie cen nośników energii - tanio to już było ...(i będzie tylko drożej). Na koniec pewna uwaga - dom izolowany, w standardzie PHI Darmstadt /NF15, wcale nie musi mieć ogrzewania pośredniego (co Pan sugeruje). Poza tym, domy w cytowanych kategoriach NFOŚ mieszczą się w kategoriach domu pasywnego/NF15. I to (na chwilę obecną) najbardziej mnie interesuje, bo taka kategoria zaczyna być coraz wyraźniej rozpoznawana na rynku. Oczywiście, jak wypromuje Pan swoją kategorię "domu izolowanego", tak, że znajdzie (jako całościowa koncepcja) uzasadnienie merytoryczne oraz uznanie międzynarodowe (lub co najmniej polskie), na tyle duże, że zacznie Pan sprzedawać/rozdawać certyfikaty to wtedy jak najbardziej się tym zainteresuję. Jednakże na chwilę obecną standardem jest PHI Darmstadt (niestety ich certyfikacja jest droga i nie znalazłem na to dotacji) oraz zbieżny z nim w ok 80-90% (wg. PIBPiEO) standard NF15, który jednak pewne wytyczne ma co najmniej dyskusyjne (np. kwestia wentylacji na rurach Spiro, o co pytałem w innym wątku). pozdrawiam
  21. Jest tak, jak Pan pisze - mój błąd. Tym bardziej głupi, że podałm średnice różnych kanałów typu PE-Flex w innym swoim poście: "System typu PE-Flex: różnica między Uniflex+ [Comair] a R-Vent Flex [Ventermo]" http://forum.muratordom.pl/showthread.php?228733-System-typu-PE-Flex-r%C3%B3%C5%BCnica-mi%C4%99dzy-Uniflex-Comair-a-R-Vent-Flex-Ventermo&p=6557904#post6557904 Przy okazji - może zna ktoś odpowiedź na pytanie jakie są różnice miedzy tymi 2 systemami. Nosi to dla mnie znamiona produkcji w jednej fabryce a sprzedaży przez dwie firmy.
  22. Już tłumaczę. Wg. informacji uzyskanych w jednej z firm sprzedających rekuperatory, silniki EBM Pabst (na prąd stały) zasilane są właśnie prądem stałym (bodajże 12/24 czy też 48V - sprzedawca dokładnie nie wiedział). Jeśli tak jest, to zakładam, że musi być tam jakaś przetwornica zamieniająca 230V AC na 12/24/48 DC. Tę przetwornicę chcę ominąć i podłączyć reku pod napięcie 12/24 lub 48V, uzyskane bezpośrednio z generatora, fotowoltaiki, wiatraka etc. (ominę wtedy inwerter w źródle zasilania rezerwowego). pozdrawiam
  23. Dziękuję za zawężenie wyboru. Jeśli jest Pan Sprzedawcą to ułatwi mi to sprawę - wyrażam zainteresowanie tymi 3 modelami wymienionymi przez Pana i proszę o dokumentację potwierdzającą parametry w/w rekuperatorów (przede wszystkim minimalna sprawność temperaturowa rekuperatora). To jest dla mnie najważniejsze, w drugiej kolejności będzie interesowało mnie ich żużycie prądu, spręż, dostępność i cena. pozdrawiam
  24. Witam Jak wygląda kwestia zasilania rekuperatora w domu jednorodzinnym (mającego wentylatory na prąd stały np. firmy EBM Pabst), prądem stałym o napięciu 12/24/48 V (z generatora, fotowoltaiki, wiatraka etc.)? pozdrawiam
  25. Dziękuję za informację. Jeśli jest Pan sprzedawcą "polskich" rekuperatorów lub Osobą współpracującą z "polskimi" producentami rekuperatorów (piszę w cudzysłowie bo nie znam struktury właścicielskiej tych firm, może są tak "polskie" jak Opel w Gliwicach : - ) to bardzo mnie to cieszy. Poproszę więc o dokumentację potwierdzającą parametry rekuperatorów, o których Pan wspomina. Wg. uzyskanych informacji, badania muszą być wykonane przez niezależną od producenta jednostkę certyfikującą (nie musi być zagraniczna, jednakże z oczywistych względów nie mogą to być badania producenta rekuperatora). Wytyczne NFOŚ: graniczna sprawność temperaturowa rekuperatora dla domu w standardzie NF15 (I - III strefa klimatyczna): >90% (Tabela 1, pkt. 2.1). źródło: "wytyczne_do_pp_-_20.12.2013.pdf" oraz http://www.nfosigw.gov.pl/download/gfx/nfosigw/pl/nfoopisy/803/1/12/wytyczne_do_pp_-_20.12.2013.pdf) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...