LUP123

- mam i ja. Tylko folia grubsza - 0,5 mm.

Też idę tą drogą

Z ciekawości - nie obawiasz się o ew. skraplanie się pary wodnej na zew. powierzchni tej rury ? - zakładam ,że czerpnia czerpie z jakiegoś GWC lub bezpośrednio z zewnątrz. Wtedy raczej temperatura powietrza w rurze (np. w okresie zimowym) będzie wyraźnie niższa niż tego w obudowie kominka , a szczególnie jak nie będzie się palić - może to powodować spływanie skroplonej pary po powierzchni tej rury w okolice przejścia przez posadzkę/strop itd. z całymi tego konsekwencjami. Pytam bo mam podobny problem z wlotem 2 czerpni ( z GWC i zewnętrznej) do kotłowni - zanim rury dotrą do reku będą zaizolowane. Z nad kominka natomiast mam podciągnięty osobny "zaciąg" ciepłego powietrza , który podwyższy nieco temperaturę "brudnego" powietrza , zanim ono dotrze do reku w celu oddania ciepła.

Witam, Dla dachu ok. 240 m.kw. zrobiłem 3 m .sz (3 typowe zbiorniki Mauser szczelnie dołem połączone, odpowietrzone i zabezpieczone przed zgnieceniem) podziemnego bufora a z ostatniego z nich wyprowadzony górą przelew do rury drenażowej fi100 o długości ok. 25 m. Rura drenażowa perforowana w czarnym oplocie, zasypana w wykopie szer. 60 cm i gł. ok. 70 cm w otulinie ok. 20 cm z grubego otoczaka. Na końcu rury, w wykopie 2x2x2m (specjalnie pogłebiony )ok 1 m otoczaka.Otoczak zasypany gruntem rodzimym do poziomu terenu. Mam lekki spadek - od domu do granic działki a wszystko mieści sie z zapasem na działce. Od pół roku praktycznie nie pompowałem wody ze zbiorników więc są stale pełne, kilka razy spadał ulewny deszcz, wszystko bezproblemowo idzie w drenaż. Grunt - gliniasto ilasty do ok. 1,5 m głębokości, pod spodem glina z grubym wapieniem i co ciekawe po drugiej stronie ogrodu woda w oczku wodnym gł. 1,5m (surowym, bez folii) nie odpływa, już rok bez uzupełniania. Na razie drenaż odbiera bezproblemowo.