Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Majolie

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    209
  • Rejestracja

O Majolie

  • Urodziny 12.10.1971

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    szukania inspiracji i pierwszych wyborów

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Majolie's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Szafki, które pokazała Marta to właśnie Ikea. Te szafki łazienkowe mają identyczne fronty jak system szaf Pax dąb bielony i chyba nawet Malm w tym samym wykończeniu jest (a to przecież też typowo pokojowe meble), więc to że one są do łazienki to kwestia umowna. W środku mają szklane półki (chyba dwie) więc jedynie środek zdradza, że przeznaczenie to łazienka. Są bardzo pojemne - ja kupiłam do łazienki jedną białą choć korciło mnie kupić dwie.
  2. Tikkurila jest super. Przetestowałam już zmywalność i sprawuje się naprawdę dobrze. Co do kolorów, to trzeba bardzo uważać, a najlepiej chyba kupić próbkę, pomalować i obserwować jak się zmienia w ciągu dnia pod wpływem "wędrującego" słońca. Moja łazienka w kolorze chłodny beż, przy zachodzącym słońcu wpada w fiolet. Druga sprawa, że farba przed malowaniem wygląda na dużo jaśniejszą, można zawału dostać, że się kupiło nie to Na ścianie wysychając ciemnieje i wtedy również zawału można dostać, że ciemniejsza niż miała być Dzięki Ivy ja też kupuję w takiej atrakcyjnej cenie (86 zł za 2,7 l) - jutro kolejny zakup 9 l - tym razem szarość F488. Jeżeli będe malować na biało to wystarczy pomalować samą bazą? Tak mówią w sklepie, ale nie jestem przekonana.
  3. Karolina, kiedy to pisałam (ponad dwa miesiące temu) byłam w szoku jak szybko Wam idzie. To chyba normalne, że jak już się zamieszka, to już nie trzeba tak gonić. Szkoda, że nie za wiele pokazujesz Immoral, fajnie że zajrzałaś do mnie, chociaż ostatnio tu strasznie pusto, jak i na forum generalnie.
  4. Jak już podopieszczasz, to pokaż, bo u nas jeszcze nie dopieszczone i chętnie zobaczę jak u Ciebie wyszło. Masz trepy wpuszczone w ścianę?
  5. Ivy kamyczki też mi się podobały, ale tylko na początku. Jeśli dasz szare (u nas były białe) i agrowłókninę, myślę że będzie ok. No chyba, że masz na działce albo w pobliżu działki drzewa. Mamy w bliskiej odległości działki dęby i one strasznie śmiecą. Pomiędzy kamyczki wpadają łuski, które bardzo trudno jest wyjąć (najlepiej pensetą , a jak zostaną na dłużej - robią się jakieś takie obrzydliwe. Płyty sobie pozamiatam i będzie spokój (albo tak mi się wydaje Wymyśliłam sobie, że opaska z płyt tarasowych będzie mniej kłopotliwa w utrzymaniu, a jednocześnie może stanowić komunikację i pod tym względem na pewno jest wygodniejsza. Kamyczki z naszej działki out. W domku na razie totalny zastój. Obiecałam Ci wysłać zdjęcia, ale one kiepskie są jednak, a nowych zrobić nie mam jak, bo wszystko pozabezpieczane. Temat na razie nie posunął się do przodu. Na razie na tapecie jest problem zdrowotny. Mąż zmienił kilka miesięcy temu pracę na bardzo ambitną i cały czas się szkoli i na maksa angażuje, na dodatek mi się "popsuł" i idzie na zabieg, więc szczepienia, badania, szpital, a potem rekonwalescencja. Myślę, że ruszymy znowu dopiero w kwietniu. Aż mi wstyd, że u Was dziewczyny tak to wszystko gna do przodu, a my się tak ociągamy. Karolina jestem w szoku jak Ty gnasz z wykończeniem - torpeda normalnie Przegrzebałam Twój wątek, ale zdjęć to ja tam za wiele nie znalazłam, a chciałam się pozachwycać
  6. No dobra, już mam wybite z głowy nowe technologie tarasowe Zwłaszcza zasłużył się w tym mój Tata. Obecnie obowiązująca opcja to taras z płyt betonowych być może Semmelrock lub Libet i opaska z palisad w ciemniejszym odcieniu. Coś takiego: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/bi/zc/7meh/3nHtiqQyxBddIwfMcB.jpg Niestety nie widziałam płyt jeszcze na żywo, więc temat pozostaje otwarty. Oprócz budowy tarasu, musimy zmienić opaskę wokół domu. Teraz mamy kamyczki, które absolutnie się nie sprawdziły. Po pierwsze wyrastają z nich chwasty (duuuuże ilości), po drugie po zimie wyglądają paskudnie - zmieniły kolor i nie mogę na nie patrzeć. Myślę sobie, że opaska o szerokości 60 cm + obrzeże będzie dobrym rozwiązaniem. Do tego fuga chemiczna?? (nie jestem pewna czy tak to się nazywa), żeby mi nie wyłaziły te chwaściska ze szpar pomiędzy płytami.
  7. Meble Minko bardzo mi się podobają, ale to zestawienie biurka z kontenerkiem wygląda na jakieś przypadkowe (wysokie nogi, obok niskie nogi). A jak się jeszcze "rozjadą" odcienie drewna przy krześle i biurku/kontenerku, to już w ogóle będzie chaotycznie i jak w składziku z meblami Minko wzięłabym ale takie długie od ściany do ściany, bez kontenerka, tylko czy tak długie będą chcieli wykonać (wnioskuję że chodzi o 170 cm). Zestaw z Ikei nie przekonuje mnie jakością wykonania tych Alex-ów Zastanawiam się jeszcze czy zestawu Minko nie uratowałoby machnięcie wszystkich nóg na czarno.
  8. Tak, myśleliśmy o tzw. tarasie metodą na sucho. Jest to o tyle bardziej kłopotliwe w wykonaniu, że trzeba zdjąć ziemię na dość dużą głębokość, potem jakieś warstwy, utwardzanie, na to płyty betonowe albo kamienne czyli takie jak w tej "mojej" metodzie. Różnica polega na tym, że tu nic nie trzeba kombinować - stawia się to na gruncie od razu, bo wsporniki są regulowane, na dodatek można potem to przestawiać, zmieniać kształt, wymienić zniszczoną płytę. Tą metodą buduje się teraz tarasy w nowoczesnych kompleksach biurowców np. Setki metrów kwadratowych tak są wykonywane. Metodą na wspornikach można byłoby zrobić samemu ten taras, a przy tej metodzie z podsypywaniem, konieczna będzie ekipa - a tego chyba jednak chciałabym uniknąć. Na razie wszystko jeszcze jest w sferze planowania, więc będziemy myśleć dalej. Obrzeże z bukszpanu mnie zauroczyło, zwłaszcza że mój ogród ma być bardzo prosty w formie, właśnie taki kanciasty i to mi strasznie pasuje do koncepcji.
  9. Ivy, miło Cię widzieć Temat schodów na razie przemilczę, bo jednak wolałabym pokazać takie już całkiem ładniutkie, teraz brakuje im jeszcze odrobinę . Jeszcze trochę o tarasie, który teraz jest punktem nr 1 na liście do przemyśleń, ponieważ będziemy robić projekt i musimy teraz to dobrze przemyśleć. Taras chciałabym na wspornikach, coś takiego jak tutaj: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/bi/zc/7meh/8UXoSZuXJn5Fb0cXVX.jpg lub tutaj: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/bi/zc/7meh/k6b1YN5w5xX4s8NDXX.jpg Te płyty ze zdjęcia bardzo mi się podobają, ale nie widziałam ich na razie na żywo. Nie chodziłam jeszcze po sklepach w celu oględzin , na razie planuję w głowie i na komputerze. Takie rozwiązanie ze wspornikami będzie dobre o tyle, że nie chciałabym mieć dużej różnicy pomiędzy oknem tarasowym, a powierzchnią tarasu - obecnie od okna do gruntu jest ponad 20 cm, stąd pomysł na taki taras. To co mi się nie podoba w takim rozwiązaniu, to widoczne te wsporniki po bokach. Długo bardzo myślałam jak to zakryć i wpadłam na taki pomysł: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/bi/zc/7meh/bxfdRfBh12otjmxLrB.jpg U mnie będzie tylko jeden poziom. Tutaj lepiej widać o co mi chodzi: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/bi/zc/7meh/nXSnDKxCMop6bZb83X.jpg Nie mam pojęcia czy będziemy w stanie wyhodować takie obrzeże i potem dbać, żeby to wyglądało tak idealnie jak na tych zdjęciach, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.
  10. Szezląg z obydwu stron to chyba nie najlepszy pomysł. Jestem za podnóżkiem, który jest bardziej uniwersalny do wykorzystania. Mamy teraz dwa olbrzymie podnóżki i sprawdzają się jako siedzisko dla dwóch osób, kiedy mamy gości, czasami służą jako stolik na laptopa, bywają półką na ksiażki i tronem kota . Najfajniejsze w ich jest to, że można je przestawiać, a szezląg będzie w jednym miejscu i nie raz stwierdzisz, że jest zawalidrogą.
  11. Hej Dziewczyny Mi, dziękuję za życzenia. W nowym roku zero postępów, nawet chyba ani razu nie byłam na budowie. Mamy schody, choć na razie nie chwalę się, bo czekam na poprawkę, która nie tak prędko jest w planach. Jak już będą poprawione, to odetchnę. Zimno, ciemno i ponuro, więc jeździć nam się nie chce. Skupiam się na planowaniu i stwierdzam, że jak się za długo myśli, to dobre pomysły zamienia się na przekombinowane. Aktualnie skupiłam się na poszukiwaniu sprzętu do kuchni. Chodzę po sklepach, szukam, czytam. Przez zimę muszę koniecznie dopracować plany kuchni w szczegółach. Musimy też ogarnąć teraz temat tarasu, tzn. jaki ma mieć kształt i w jaki sposób wykonany, no i z czego. Obecnie chodzi mi po głowie taras podniesiony (tzn. na wspornikach) z płyt betonowych, z obrzeżem z bukszpanu.
  12. Wizualizacje piękne, wysmakowane. Fakt, forum zamiera jakoś od jesieni. Najpierw myślałam, że to dlatego że po wakacjach więcej obowiązków mamy, ale to chyba nie ta przyczyna. Szkoda bardzo, bo już się zadomowiłam na forum, a przed sobą mam jeszcze strasznie dużo planowania, wyborów, a z pomocą forumek jednak dużo łatwiej.
  13. Przekombinowane te uchwyty. W Twojej kuchni widzę coś bardziej prostego. Na dodatek mocno irytujący jest cień, którzy rzucają na front.
  14. W domku dzieje się niezbyt wiele generalnie, choć wydarzyło się coś wielkiego - mamy schody Zdjęcia będą, ale jeszcze nie teraz. Karolina, tak właśnie planuję - żadnych białych mebli na tle białych ścian Białe meble będą oczywiście, ale tam gdzie się pojawią, mają mieć pastelowe tło. Biały mebel fajnie podkreśla jasne kolory ścian i właśnie chcę to wykorzystać. Ivy pomyślę nad takim rozwiązaniem jak u Ciebie - białe drzwi/białe ściany w górnym przedpokoju, bo on jest dość ciemny - drzwi planuję z niewielkim przeszkleniem, a na klatce jest jedynie świetlik, który daje raczej rozproszone światło. Dzięki bieli będzie jaśniej, no i problem jak pomalować te wysokie ściany przy suficie zniknie Nie no , właściwie to już podjęłam decyzję - najwyżej później się pomaluje, jak mi się odcienie bieli "nie zgodzą"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...