Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Majolie

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    209
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Majolie

  1. Konsolę widziałam, boska jest tylko dość duża i u mnie nie byłoby jej gdzie upchnąć A jakie obłędne stoły były z desek w kilku wykończeniach drewna. Obowiązkowo muszę mieć drewno, nawet jeśli to nie pasuje do mojej mglistej rozmytej koncepcji Ja na targi się wybrałam trochę po drodze, bo odbierałam córkę z Instytutu Francuskiego, a targi były tuż obok. Ona trochę marudziła, ale ostatecznie była zachwycona - zachorowała na plakat z sową , drewniane meble też jej się podobały, co wywołało u mnie duże zdziwienie, bo o ile gust ma podobny, to wiek taki, że dla zasady musi twierdzić odwrotnie niż ja Nie raz z tego powodu były małe awantury i obrażanie się.
  2. Dzięki dziewczyny Coś trzeba będzie postanowić. Wybiorę coś z szarości mam nadzieję i do tego coś beżowego pasującego do tego szarego. Dzisiaj zamiast chodzić za farbami, wybrałam się na targi Mybaze - zachorowałam na kilka przedmiotów i jedno wiem na pewno, że dodatki do domu będę kupowała w takich miejscach. Andzia były lampy, takiej jak lubisz, bo wystawiała się firma zapalgo.com - byłabyś wniebowzięta. A ja oszalałam na punkcie mebli z drewna, takiego nie obrobionego do końca - genialne są. Muszę mieć taki przynajmniej stolik kawowy. Chodzi o coś takiego https://www.mybaze.com/pl/product/52733/stolik-kawowy-z-korzenia-d%C4%99bu-ontree-1
  3. Mnie się ta lampa nie podoba, kojarzy mi się z rozwścieczonym facetem ściągającym wiadro z głowy , ale ja się nie znam na lampach. Wolałąbym taką tanioszkę: http://www.meble.vox.pl/produkt-lampa-podlogowa-rullo-taupe-15399.html
  4. Dzięki Ivy, każda rada jest cenna - zwłaszcza, że rady są praktycznie a nie tylko teoretyczne. Teoria niestety często w praktyce wygląda inaczej Może powinnam spróbować jeszcze tej szarości NCS 1500. Orientujecie się jaką najmniejszą objętość muszę kupić, żeby móc wypróbować? Naprawdę coraz bardziej przeraża mnie to malowanie. Najszybciej będziemy musieli na kolor machnąć pokój córki, bo chcielibyśmy żeby od razu miała warunki do nauki . Meble będą białe z drewnianymi dodatkami Vox 4You, pokój jest ciemny, bo północno-zachodni, na dodatek światło zabiera ogromne drzewo. I tu zgłupiałam - jaki kolor mógłby rozświetlić trochę ten pokój, będąc jednocześnie fajnym tłem do białych mebli. Ja się chyba nigdy nie zdecyduję na kolory, a mówiłam że nie chcę białego - a teraz widzę, że biały jest świetny, bo jest po prostu biały
  5. Na youtube są filmiki reklamowe firm produkujących płyty izolacyjno-konstrukcyjne np. VARMSEN. Pokazują na nich oprócz sposobu montażu także użyte materiały - można podejrzeć, a potem przeanalizować ich parametry i się wyjaśni czy klej musi być odporny na wysoką temperaturę czy nie.
  6. Andzia dziękuję Czy Benjamin na wzornikach zgadza się z kolorem na ścianie? I w ogóle jak to się odbywa? Idę do nich, wybieram kolor z wzornika, mówię jaka pojemność mnie interesuje i oni mi mieszają? A jak się okaże, że za mało i będę chciała dokupić, to jest szansa na uzyskanie identycznego koloru? Najprościej byłoby kupić gotowe, ale ten Beckers za ciemny dla mnie jednak - mówię o gotowych kolorach. Light grey fajnie wygląda w kuchni mojej, ale już na górze tworzy efekt "nora"
  7. A oto gęba tzn. pyszczek naszej Pani Poziomki http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/bi/zc/7meh/R9ZKlEnC292ASkThsB.jpg
  8. Odkąd rok szkolny się zaczął, jakoś ucichło generalnie na forum... Chyba jesteśmy przytłoczone obowiązkami Ale nie... Wątek Mi tak gna, że nie nadążam czytać.
  9. Moje się nie liczą, bo są deską warstwową i powinny leżeć jedynie kilka dni w pomieszczeniu, w którym będą kładzione, a nasze "przeleżały" Nie wolno ich tylko rozpakowywać przed układaniem, to taki dodatkowy wymóg. A ile powinny leżeć lite dechy, nie mam pojęcia...
  10. Ja mam wrażenie, że podłogi w dzisiejszych czasach na naszym polskim rynku to loteria, zresztą nie tylko podłogi... Trzymam kciuki Mi, żeby loteria dla Ciebie była szczęśliwa. Niedługo zabieramy się za układanie naszych quasi desek , boję się jak jasna cholera . Deski leżakują już od grudnia w naszym domku i bardzo się przyzwyczaiły do istniejącego w nim mikroklimatu Boję się najbardziej jak będą wyglądać na dużej powierzchni - ależ to będzie niespodzianka
  11. To w takim razie ja też jestem dobrej myśli, skoro wszystko masz pod kontrolą Niestety moi znajomi (sztuk 3 mieli niezbyt dobre doświadczenia. Jeden w ogromnym mieszkaniu w ubiegłym roku miał olbrzymie problemy z polskim dębem bielonym. Ostatecznie wyszło na to, że ma kupić nawilżacze powietrza, a parkietu już naprawić się nie dało, tzn. szpary pozostały. Co dalej nie wiem, bo nie pytam, nie chcąc go denerwować. U drugich znajomych w wielkim domu jednorodzinnym parkiet na piętrze porozsychał się i "straszy" szparami (wykonany 3 lata temu), na dole podłoga z drewna egzotycznego - piękna i bezproblemowa. Trzeci znajomy miał problemy z wylewką - machnął ręką i zdecydował się kłaść na zasadzie "nie będziemy się martwić na zapas". Dzisiaj też ktoś tu na forum pytał jakie mogą być przyczyny "powstania" parkietu położonego 10 miesięcy temu. Niestety nie znam żadnych pozytywnych przykładów, tylko te które opisałam, więc bałam się podłogi jak ognia no i padło na deskę warstwową i to kładzioną pływająco.
  12. Jeżeli podłoga będzie klejona do podłoża, to bardzo "wrażliwym" i niestety mocno zaskakującym etapem jest ocena wylewki, a następnie zapisy w umowie z wykonawcą. O tym na etapie planowania się nie myśli niestety. Standardowa wylewka często nie spełnia wymagań, jakie musi spełniać przy klejonym parkiecie litym. Zapisy umowy są takie, że owszem położą Ci na każdym podłożu, ale bez gwarancji. No chyba że skusisz się na "podrasowanie" swojej wylewki, co kosztuje majątek. A jeśli chodzi o gotowe podłogi to ponoć tylko Kahrs ew. Tarkett...
  13. No właśnie, nie spieszyłabym się tak bardzo W dwa dni??? Na dodatek przy litym parkiecie zwróciłabym większą uwagę na jego jakość niż na sposób ułożenia. Zdarza się, że sposób ułożenia wymarzony, ale niestety problemy występują ze względu na źle dosuszone drewno, nieodpowiednią wilgotność w pomieszczeniu itd.
  14. Andzia, bardzo bardzo chętnie bym się wybrała do Ciebie, ale czas nas goni. Może jeszcze kiedyś złożysz taką propozycję Jutro się wybiorę do salonu Tikkurili i Beckersa i porównam te maty, półmaty i inne... Benjamina sobie odpuszczę, gdybym miała idealne ściany to brałabym go pod uwagę, a tak szkoda inwestować, bo i tak nie będzie efektu. Teraz cel jest jeden - wreszcie skończyć te szlifowania i przecierania. Na kolor chciałabym pomalować teraz pralnię i gabinet, no i jedną łazienkę, czyli te pomieszczenia gdzie są gładzie. Resztę mamy pomalowaną farbą podkładową, a kolory chyba będą dopiero po położeniu podłogi. No i szlag mnie trafia, że light grey, który był pewniakiem jest taki ciemny u mnie.... A może ja się za bardzo przyzwyczaiłam do tych białych ścian i teraz każdy kolor wydaje mi się zbyt ciemny.
  15. W kuchni dałabym żaluzje drewniane z szerokimi lamelami, mocowane do sufitu - w kolorach dobra nie jestem, więc jaki kolor, nie wiem. Tylko tak patrzę na zdjęcie i nie wiem jak ta żaluzja miałaby się do szafek, bo mało tam miejsca jest chyba...
  16. Andzia, a jak z czekaniem pomiędzy malowaniem pierwszej warstwy i drugiej? Trochę jestem podłamana tymi próbami, nic mi się nie podoba. Generalnie wnerwia mnie jeszcze ten satynowy połysk, wolałabym całkiem matowe farby. Doriko, mieliśmy zamiar tylko zagruntować i malować, ale teraz robimy tak: najpierw przecieranie papierem rys, potem jeszcze farba podkładowa wałkiem. Rys już nie widać, ale okazało się po pomalowaniu podkładową, że powychodziły jakieś nierówności coś a la wykwity. Mamy schrzanioną tę gładź i tyle. A miało być tak pięknie... Na szczęście nie zdecydowaliśmy się na gładź w całym domu.
  17. Ivy, blaty będą miały ok. 4,2 m bieżącego plus dodatkowo jeden bok też wykończony blatem czyli jeszcze 0,8 m - łącznie 5 m bieżących. Przewiduję dwa łączenia no i łączenie pion-poziom przy jednym boku. Aisa, dzięki za poradę. Popróbowaliśmy trochę wczoraj i może nie będzie tak źle, musimy po prostu poprawić szlifowanie całości, bo rys jest ogromnie dużo, na szczęście nie są bardzo głębokie, więc może uda się to zrobić bez dodatkowej warstwy gładzi. "Zabawy" dodatkowej jednak trochę będzie. Popróbowaliśmy też trochę kolory i zaczynam mieć mętlik w głowie. Kolor oczywiście na wzorniku jest zupełnie inny niż na ścianie, dodatkowo na różnych ścianach też inaczej wygląda tzn. nie chodzi mi o wpływ światła tylko powierzchni ściany. Na ścianie z gładzią, oczywiście zagruntowanej kolor jest dużo ciemniejszy, na ścianie z podkładową farbą ślizga się i jest trudny do uzyskania, przebija biały. Na ścianie pomalowanej najpierw białą Tikkurilą wyłazi błyszcząca powłoka spod spodu. Każda wersja jest do niczego. A próbki miałam Beckersa. Malowaliśmy kolorami: Ligt Grey, Cotton Candy, Powder Pink i Aqua (do łazienek). A malowanie na kolory miało być przyjemnością...
  18. Propozycja bardziej Twoja (ta z tapetą) jest bardziej bliska mojemu poczuciu estetyki. To moja ulubiona tapeta, ale zrezygnowałam z niej u siebie, bo stała się bardzo popularna - ciągle ją gdzieś widzę Leśna jest fajna na wizualizacji, ale mam obawy żeby nie wyszło to z lekką nutką kiczu Poza tym ta pusta ściana na przeciwko łóżka...
  19. U mnie blatu będzie sporo, bo szafki planuję w kształcie U, ale na szczęście 246 cm (bo chyba taka jest dłuższa wersja Ikei) wystarczy, chociaż wtedy nie do końca podobają mi się miejsca połączeń. Nie za bardzo wiem, gdzie szukać blatu na zamówienie (jakiś stolarz?). Najprościej byłoby jednak do Ikei na Targówku się udać i mieć to z głowy Oby ostatecznie z wygodnictwa nie podkusiło mnie na laminowany ikeowski blat w kolorze jasnego dębu, bo taki też mają.
  20. Dziękuję Mi, poszerzasz moje horyzonty Poszperam w tym temacie, chociaż problem będzie pewnie taki, że meble z Ikei potrzebują szerszego niż standardowy blatu, blat na zamówienia w takiej ilości jakiej będę potrzebować może mnie zabić ceną Myślałam, że problem będzie z głowy jeśli kupię blat drewniany w Ikei, ale kolor... Ale swoją drogą fajna kolorystyka kuchni u Anety, taka właśnie rozmyta - jak mnie się marzy...
  21. Mam potworne zaległości w pracy, w domu, na budowie i tutaj zwłaszcza. Wszystko się zwaliło na głowę, ale zaczyna się rozwidniać. Koniec wakacji się do tego dość znacznie przyczynił, a raczej początek roku szkolnego. Na budowie jestem na etapie decyzji o kolorach ścian i stwierdzam, że to trudniejsze niż mi się wydawało. To co miało być bardzo jasne, wcale jasne nie jest. A to co było pewniakiem, przestało nim być. Już pomijam, że farba lateksowa nie pokrywa rys, które mamy na gładzi - naiwnie myśleliśmy, że takie drobne rysy farba przykryje i nie byliśmy świadomi, że to jest po prostu źle zrobione przez "ekipę" Całe szczęście, że gładzie są tylko w trzech małych pomieszczeniach. Myśleliśmy, że można tam już malować, a teraz wiemy, że tam na razie nie da się malować!!! i nie wiemy co dalej... Schody za to będziemy mieli w październiku. To nic, że jeszcze nie wiem jakie tzn. wiem, że w kolorze podłogi ostatecznie i z białym mdf, ale balustrada nie do końca się jeszcze wyklarowała.
  22. Ramkę możecie domalować Na pewno coś wymyślisz. Ja jako ta, co lubi wszystko pod linijkę, kupiłam ramkę, nie chciałam wykańczać kamieniem, bo decyzja była, że kamienia nie stosujemy w domu jako materiału wykończeniowego. O właśnie, u Was może być jakaś ramka z kamienia, bo kamień będzie można dociąć dowolnie.
  23. wikipedia: słowo "licowanie" może być użyte w odniesieniu do dwóch elementów, których powierzchnie zachowują jedną linię prostą – elementy licują ze sobą. Czyli w tym przypadku szyba powinna być w jednej linii z płytą czołową.
  24. Ramka do kominka... Kiedy kupowaliśmy wkład, uzależniałam wybór od tego, czy do konkretnego wkładu ramka będzie , bo koniecznie chciałam mieć z ramką. Twój wkład ma bardzo podobną klamkę do naszego jeśli mnie wzrok nie myli (jeśli jest z firmy na literę K , to oni tam mają serię Deco, w ramach której można kupić do wkładu ramkę. Ale patrząc na to, jak Michał zabudowuje ten wkład, to raczej ramka nie będzie do zastosowania. Przy ramce musi być wkład zlicowany z płytą, a u Was jest taki jakby uskok/półeczka i wtedy już nie ma jak tej ramki zamontować.
  25. Zdecydowanie nie do blatu, zajefajnie to wygląda na wizualizacji, ale przecieranie lustra kilka razy dziennie, żeby nie było zachlapane i żeby po przecieraniu nie pozostawały smugi - bez sensu, jest tyle przyjemniejszych zajęć To trochę tak jak z odkurzaniem żyrandola
×
×
  • Dodaj nową pozycję...