Ponoć pozwolenia na budowę domu rodzinnego znikną. Śmiem w to mocno wątpić. To jest czysta utopia. Poza tym, kto i gdzie zatrudni rzeszę urzędasków z zarękawkami od tych spraw? Bo oprócz tych "normalnych" pozwoleń, są wymagane też , oczywiście takie np. na postawienie blaszaka. Aby je uzyskać , należy przedłożyć sporo papieru. M. innymi a jakże "Projekt BUDOWY". ....BUDOWY czego? Ano budowy blaszaka, kompletnego, gotowego, zakupionego i postawionego na ziemi, na kilku bloczkach betonowych, kilkoma ruchami dźwigowego lub w ciągu 1/2 godziny przez 2 monterów - skręcaczy Projekt budowy , oczywiście ma wykonać projektant -architekt z uprawnieniami. Tak że postawienie domu rodzinnego i gotowego blaszaka na płaskiej ziemi, to te same poważne, światowe przedsięwzięcia. Zachodzi podstawowe pytanie - co ma zawierać przedmiotowy projekt architektoniczny- BUDOWY gotowego, kompletnego blaszaka, oprócz mapki i wskazanej przez inwestora prawnie dozwolonej lokalizacji na jego własnej działce czyli z zachowaniem przepisowych odległości od granic..