Witam na forum,
od paru lat mieszkam w przecudnym domku, do którego zbudowaliśmy przydomową oczyszczalnię ścieków.
Niestety, zaniedbaliśmy prawnej strony przedsięwzięcia.
Jak na razie nikt się nie czepia, ale jak usłyszałam cenę, jaką mamy zapłacić za podłączenie do oczyszczalni, to się załamałam i tak się zastanawiam - czy dałoby się ją zalegalizować? W starych internetach wyczytałam, że legalizacja takiej samowolki to ok. 5000 PLN, ale znalazłam też info, że mniejsze oczyszczalnie nie wymagają zgody, tylko zgłoszenia.
Komuś się udało?
Pozdrawiam i proszę o pomoc,
Kozza