Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

renom111

Users Awaiting Email Confirmation
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

renom111's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. A ty nadal widzę nie rozumiesz tego co napisałem wyżej. Nikt tutaj nie ma w projekcie kominka to raz. Wszystkie te kominki to samoróby. W starostwie powiedziano mi jasno ,że na tym obszarze gdzie mieszkam nie wydano by pozwolenia na kominek (chyba ,że popełniono by wielki błąd). Jednak jak stwierdził jest to mało prawdopodobne bo wszystko sprawdzają.
  2. Nie ma takiej opcji ,żeby w projektach były kominki. Wszystkie powstałe kominki były zamontowane kilka lat po wybudowaniu domu. Zazwyczaj podłączenie kominka jest do tego samego komina co ten gazowy tylko do kanału obok. Często też są wykorzystywane kominy wentylacyjne. Wszystkie te kominki to samowolka podłączona podczas pierwszego remontu (wiadomo posiadanie kominka to czysty prestiż dla niektórych, więc jak jeden zamontował to ruszyło domino. A oszczędności takie na tym drzewie mają ,że praktycznie za darmo (tak z opowiadań słyszę). Jestem przekonany ,że nikt nie miał pozwolenia na kominek. Teraz tylko sprawa jak można to po ludzku załatwić. No bo w budowlance każdy wie ,że są postawione kominki bez zezwolenia ale bez wniosku nie ruszą. Wniosek musi być imienny. Jak bedzie wniosek imienny to już każdy będzie wiedział kto zgłosił. Oni mnie przecież zabiją
  3. Jednak nie ma czegoś takiego jak kominek rekraacyjny w przepisach . Kominek to kominek. Sam kominek jest niedopuszczalny jako jedyne źródło ciepła. Jako dodatkowe oczywiście pod warunkiem ,że zostanie wydane pozwolenie na jego budowę. A to wydawane jest na podstawie warunków. Bejaro - Podejrzewam ,że skoro w projekcie był kominek i otrzymałaś pozwolenie to już twoje szczęście. Ludzie popełniają błędy
  4. Człowiek w starostwie powiedział mi ,że samo zamontowanie kominka wymaga pozwolenia na budowę a wymiana kominka zgłoszenia. Potwierdził mi ,że jeśli w warunkach jest gaz i olej to oni na pewno nie wydadzą pozwolenia na montaż kominka. Warunki zabudowy wykluczają montaż samego kominka. Jestem pewien na 99 % ,że nikt tutaj nie ma pozwolenia na kominek. To ,że kominek nie jest głównym źródłem ogrzewania nie ma nic do tego. Zresztą czym niby miałby się różnić piec opalany drzewem od kominka opalanego drzewem. Jedno by można mieć a drugiego nie ? Przecież tu zero sensu i logiki.
  5. Niestety nadzór budowlany nie przyjmuje anonimowych wniosków. Wiadomo jak będzie później
  6. OK Panowie zadzwoniłem do starostwa powiatowego gdzie uzyskałem informację ,że w miejscu gdzie w warunkach zabudowy jest zapisany gaz i olej opałowy (czyli ekologiczne nośniki energii). Nie ma możliwości stawiania kominka. Wymaga to zgłoszenia w starostwie a na to jak mi powiedziano starostwo się nie zgodzi. Taka samowola skończyć powinna się grzywną. Tak więc NEFER mylisz się i to bardzo. Przeszkadza to nie tylko mi. Pytanie teraz jak wymusić na inspektorze budowlanym skontrolowanie 40 obiektów anonimowo tak ,żeby nie stracić wszystkich szyb w domu.
  7. Może zacznę od początku. Wcześniej mieszkałem w innym rejonie miasta (stara zabudowa) Gdzie 90 % domów opalało domy węglem. Między innymi dlatego postanowiłem wybudować drugi dom w tak zwanej czystej dzielnicy. Czyste powietrze bardzo sobie cenię. Wcześniej trochę czasu mieszkałem na zachodzie gdzie w większości miast jest kategoryczny zakaz ogrzewania paliwami stałymi. Kominy są po prostu zaczopowane. Jeśli nie są i dymi się z nich to grożą wysokie kary. Jednak powietrze w mieście jest pierwszej klasy. Większość kominków w mojej dzielnicy stanowią najtańsze kominki bez płaszcza wodnego. Zwykły kominek z kanałami grzewczymi. Na samym początku było super nikt nie wpadł na pomysł oszczędzania bo gaz był tańszy. Z biegiem czasu sąsiedzi nasłuchali się ile to im kasy w porfelu zostanie jak zamontują kominki no i się zaczęło kompletna samowola. Podłączanie kominków do kominów wentylacyjnych. Czy wspólnych palnych z gazem(a słyszałem ,że musi być osobny komin). Doczepić się można do wielu rzeczy jak np. składowanie dużych ilości opału na granicy (a przypominam ,że zabudowa jest naprawdę zwarta). W razie pożaru to całe osiedle idzie z dymem. Jednak nie lubię się czepiać do momentu, aż mnie to nie dotyczy. Może jestem staroświecki ale naprawdę lubię wietrzyć dom w zimę. No niestety nie da się tego robić. Dym zamiast lecieć w atmosferę to leci po dachu w dół na drogę podejrzewam ,że kominy są za niskie. Tak więc nie jest to czyste spalanie bo dym jest naprawdę gęsty. Wychodzę wracam i ciuchy do prania bo przesiąknięte smrodem. Nawet mój kot śmierdzi jak wędzony po kilku godzinach na dworze. W nagrodę co 2 lata muszę czyścić całą elewację karcherem bo mam czarne zacieki (typowo od opalania paliwami stałymi). Nie wiem szczerze co z tym zrobić bo naprawdę doprowadza mnie to do szału a nie chcę robić wojny z sąsiadami. Wiem jak to się zacznie bo jak zwróciłem kiedyś uwagę jednemu sąsiadowi ,że nie musi palić w kominku od rana do wieczora. To mnie po prostu zjechał. Zastanawiam się jak rozwiązać ten problem. Czy ja tak źle chcę czystego powietrza czy to już taki luksus w zimie ?
  8. Mam do was pytanie. Kilka lat temu wybudowałem się w mieście w zwartej zabudowie. Jest to osiedle bliźniaków. W warunkach zabudowy mam jasno napisane ,że wolno dom ogrzewać gazem albo olejem opałowym. Niestety 8/10 najbliższych sąsiadów postanowiło sobie zaoszczędzić na grzaniu kominkiem. Efekt jest taki ,że już teraz nie mogę otwierać okna ani wyjść i powdychać powietrza bo non stop ktoś dymi. Tak jest co zimę i szczerze bardzo mi to przeszkadza. Bo nie po to budowałem dom w miejscu gdzie jasno było powiedziane ,że domy można ogrzewać paliwami czystymi. Jednym słowem całą zimę mam smród bo ktoś zaoszczędzi sobie 200zł na grzaniu. To nie chodzi o odpalenie kominka rekraacyjnie raz na tydzień to chodzi o fajczenie tym od rana do wieczora. Czy jest to zgodne z prawem skoro w warunkach nie ma słowa o kominkach ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...