Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

asu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez asu

  1. Ups, miało wpaść pod wątek z ogrodzeniami
  2. Płaciłem 2.8 za cegłę do 1200 szt. , za każdą powyżej 3 zł (umawiałem się pierwotnie tylko na tą ilość) Za podmurówkę płaciłem 50 zł za metr z szalowaniem - przy czym fundament lany ręcznie i głęboko z wiązaniem zbrojenia z fi12 oraz fi6 – tutaj nieźle się chłopaki namęczyli. Dodatkowo zapłaciłem za założenie czapek oraz wmurowanie skrzynki na listy. Robota wyszła super – mam porównanie z sąsiadem, którego wykonawca na jesieni chciał 60 za podmurówkę i 3.5 za cegłę i nawet nie zbliżył się wykonaniem jakościowo do mojego ogrodzenia. Są komentarze, że 3 zł to jest za drogo, ale nie wiem czy ktoś by chciał przez miesiąc pracy (było może 4 dni przerwy) od 8 do 14 dostać 2500 na głowę – bo mniej więcej tyle wyszło i to dorzuciłem w tym dodatkowe dwie stówki widząc ile wysiłku w to włożyli.
  3. Witam, Mam do sprzedania agregat FOGO o symbolu FH 5000 z silnikiem HONDA, GX 270. Agregat był zakupiony w czerwcu bieżącego roku u warszawskiego dystrybutora tej marki. Agregat jest wciąż na gwarancji (standardowa gwarancja 12 miesięczna, którą otrzymałem przy kupnie), którą oczywiście otrzyma ewentualny zainteresowany w momencie zakupu. http://www.fogo.pl/files/796.jpg Agregat ma moc około 5kW, w przypadku prądu 400V oraz 4kW w przypadku 230V (nie uwzględnia odchylenia fi; około 0.8 – 0.9). Spalanie jest na poziomie 1,8 litra na godzinę. U mnie mniej więcej zbiornik 6 litrowy wystarczył na 2 dni przy pracach murarskich (praca betoniarki trzy fazowej, czajnika, wiertarki oraz szlifierki kątowej) oraz około 3 dni podczas krycia dachu (piła łańcuchowa, wiertarka oraz szlifierka przy docinaniu dachówki i oczywiście czajnik), pamiętajmy, że agregat uruchamia się tylko w momencie korzystania z powyższych urządzeń. Podczas zakupu specjalnie wybrany był agregat z silnikiem G 270, a nie z GX 380 (tutaj spalanie jest o 1/3 większe), a moc prądnicy w przypadku urządzeń wykorzystywanych na budowie ma odpowiednią nadmiarowość (głównie urządzenia indukcyjne, gdzie w przypadku rozruchu należy zakładać 2-3 krotnie większe obciążenie niż wynosi prąd znamionowy urządzenia). Więcej na temat agregatu można przeczytać na stronach producenta: http://www.fogo.pl/index.php?id=168 Cena nowego to ponad 6000 PLN (można sprawdzić np.: na Allegro), niestety profesjonalne agregaty tyle kosztują. U mnie cena około 3900 PLN. Uważam, że cena nie jest wygórowana, ponieważ 7-8 letnie agregaty ściągane z Niemiec z silnikami Hondy są sprzedawane za 3000 PLN. Ewentualny nabywca mojego agregatu przy późniejszej odsprzedaży może uzyskać niewiele mniejszą cenę od ceny zakupu. Wiem, że nie jest to miejsce na prowadzenie dziennika, ale osoba zakupująca agregat może zaoszczędzić na przeżyciach, jakich ja doświadczyłem. Do rozpoczęcia budowy łudziłem się, że STOEN podłączy mi prąd przed upływem podanego w umowie terminu. Niestety u mnie przy działce było tylko przyłącze kablowe, czas na załatwienie „papierologii” był dla mnie nie do zaakceptowania (kary umowne z wykonawcami) a i elektrycy strasznie się liczyli. Za wypożyczenie agregatu na czas budowy ścian fundamentowych płaciłem przez tydzień czasu 82 PLN za dzień, nie licząc dużego spalania agregatu (niestety miał swoje lata i silnik GX380, o którym już wspominałem). Po podliczeniu kosztów postanowiłem kupić własny. Agregat SDMO z silnikiem B&S przywieziony zza zachodniej granicy za 2800 PLN wydawał się rozsądnym zakupem. Niestety, pracował 1h. Znowu musiałem korzystać przez 2 tygodnie z usług wypożyczalni. Na szczęście podpisałem umowę ze sprzedającym, który miał naprawić spalony kondensator na własny koszt, ale po tym jak firma UPS przywiozła mi agregat z naprawy w pozycji pionowej, zalany benzyną nie odważyłem się go już ponownie uruchomić i poprosiłem o zwrot pieniędzy. Kolejnym zakupem był opisywany na forum agregat STE 5000 firmy Einghell w Praktikerze. Przy zakupie poprosiłem sprzedającego o instrukcję, aczkolwiek sprzedający nie skusił się na otwarcie kartonu i powiedział, że wyjaśni mi wszystkie wątpliwości. Nie wiem jak to się stało, że uwierzyłem w to, co powiedział mi ten człowiek (agregat podobno miał 5kW przy ~3f oraz 5kW przy ~1f). Niestety już w domu okazało się, że agregat na jedno gniazdo 230V, dopuszcza obciążenie 1.4 kV i przez krótki okres 1.6 kV, ale po tym fakcie ponowne takie obciążenie może wystąpić bodajże po 15 minutach, aby nie przepalić uzwojenia w prądnicy (zainteresowanych odsyłam do instrukcji). Takie parametry były dla mnie nie do zaakceptowania. Moi fachowcy dysponowali szlifierką o mocy znamionowej 2,4 kV oraz piłą łańcuchową 1.8 kV (nie wspominając o potrzebie zapewnienia pewnej nadmiarowości na czas rozruchu). Miarka się przebrała i zaraz po zwrocie, zakupiłem profesjonalny agregat będący przedmiotem sprzedaży, z pracy którego jestem bardzo zadowolony. Dla zainteresowanych mogę przesłać zdjęcia agregatu oraz ewentualnie posiadanej do niego dokumentacji.
  4. Chyba udzielę Tobie najbardziej interesującej odpowiedzi – 62 dni właśnie na Białołęce, zaczynałem nawet interesować się co mogę zrobić w przypadku przekroczenia przez urząd ustawowego terminu, aczkolwiek był to czas bezpośrednio po wyborach i podobno nie mieli udzielonych pełnomocnictw.
  5. U mnie będą okna później tynki i ta właśnie kolejność zdecydowała że będą okna PCV. W przypadku okien drewnianych nie ryzykowałbym wykonania tynków po zamontowaniu okien.
  6. Dokumenty złożyłem 18 grudnia (Dzielnica Białołęka) sprawa raczej prosta jest miejscowy plan zagospodarowania budynek usytuowany zgodnie z przepisami i wszystkie media w ulicy, działka odrolniona i uzgodniony zjazd, około 19 stycznia próbowałem się dowiedzieć, czy może już jest wydane pozwolenia. Pani z wydziału architektury oznajmiła, że urząd ma 2 miesiące na wydanie pozwolenia i żebym czekał na telefon – tak więc czekam. Ma tylko nadzieję, że nic się nie wydarzy – 15 listopada składałem wniosek na wycięcie drzewa (teoretycznie powinienem go otrzymać po 2 miesiącach czasu) 18 stycznia dowiadywałem się czy jest, oczywiście jeszcze nie było, po 4 dniach telefon z dzielnicy, że jest, aczkolwiek wystawiony z datą 4 stycznia (dziwna sprawa). Na moje pytania dlaczego powiedziano mi, że nie jest wystawiony gdy dzwoniłem 18, powiedziano mi, że nowo wybrana Pani Prezydent nie wystawiła pełnomocnictw i nie można było wydać dokumentów. W chwili obecnej przyglądam się bacznie zamieszaniu w niewypełnieniem wniosku o dochodach męża Pani Prezydent i zastanawiam sie czy nie będzie miało to wpływu na moje pozwolenie na budowę.
  7. Ten etap mam za sobą, wybrałem projektanta jakiś miesiąc temu także moje ceny są w miarę aktualne w tej chwili jestem na etapie oczekiwania na projekt przyłącza wod-kan oraz gazu (od skrzynki do budynku). Koszty przedstawiają się następująco w moim przypadku: - mapa do celów projektowych - 800 PLN (aczkolwiek wykorzystałem kopie mapy wykonanej na potrzeby pozwolenia na budowę budynku) - geodeta - uzgodnienia ZUDP - 600 PLN - sam projekt przyłączy - 1200 – 3 x 400 (projektant z Warszawy) - uzgodnienie lokalizacji przyłączy w gminie - 5 PLN W chwili obecnej czekam na wycenę w zakresie wykonania.
  8. Mam pytanie dla osób, które miały problem z usytuowaniem śmietnika na granicy działki. Sąsiad ma działkę dłuższą o 2 m w stosunku do mojej. Umieścił on w rogu działki śmietnik, który nie styka się bezpośrednio z narożnikiem naszych działek (kończy się jakieś 20 cm przed palikiem nabitymi przez geodetów). Przepisy mówią, że można umieścić śmietnik na granicy działek w przypadku, gdy stykają się one z podobnymi urządzeniami na działce sąsiedniej lub przy linii rozgraniczającej od strony ulicy. Dodam tylko że linia rozgraniczająca wynosi 5m i moja działka została skrócona ze względu ma zmianę przepisów o szerokości drogi. Sąsiad budował się, gdy obowiązywały stare przepisy i z tego powodu jego działka jest dłuższa. Poniżej szkic: http://www.album.com.pl/zKyZm68ZzB/241286.jpg Czy ktoś miał może podobny problem lub dysponuje wiedzą czy można w takim przypadku umieścić śmietnik w narożniku działki, czy trzeba będzie odsunąć go o 2 m od niej? Zamierzam uzyskać opinie w wydziale architektury, ale chciałbym się dowiedzieć czy ma to sens?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...