Witam. Chciałem dogrzać pokój dziecka- z całego mieszkania jest tam najbardziej zimno. Pokój jest narożny (od północy), dom niestety nie otynkowany- z pustaka (typowa kostka z lat 80), okno nowe, wymiary pokoju 320/440/250 (ok.14m2, 35m3), obecne ogrzewanie to grzejnik aluminiowy 17 żeberek (Serir Nova Florida 500), ogrzewanie-własny piec węglowy wspomagany pompką. Mogę dołożyć max.3 żeberka. Moje pytanie: czy modernizować to co jest-czyli +3 żeberka, czy raczej inwestować w nowy grzejnik np.podwójny panelowy (max. do 160cm) z lepszą efektywnością grzania? Nie jestem w temacie jeżeli chodzi o nowe rozwiązania no i nie ukrywam, że chcę to zrobić w sensownych pieniądzach.