Żona do męża: - Co chcesz na śniadanie? - Nic. Po tej Viagrze wcale nie chce mi się jeść. Dochodzi południe. - Co chcesz na obiad?- pyta żona. - Nic. Po tej Viagrze nie chce mi się jeść. Zbliża się wieczór. - Co chcesz na kolację? - pyta żona. - Nic. Po tej Viagrze wcale mi się nie chce jeść. - Rozumiem. Ale zejdź w końcu ze mnie, bo ja umrę z głodu. ------------------------------------------------------------------ Najlepsze kompleksowe remonty warszawa