anitan

zgadzam się, też podążać będziemy tym tropem

jak na razie nie mam pytań, może jak otrząsnę się*z szoku. Znajomi też mają wędzarnię ale z 2 puszek po oleju. Wygląda "troszeczkę inaczej" DZIĘKUJĘ!

dopóki nie spróbuję wyrobów... a tak serio, skoro pierwsze to ryzyko było, ze nie będzie poprawnie działać. Po produkcji jednak widać, ze działa jak trzeba. GRATULACJE! My dopiero raczkujemy w tematach około-grodniczo-domowych. Otwierają się przed nami możliwości, np takie jak własne zdrowe mięsko. Człowiek się uczy całe życie

nieźle, sam ją planowałeś, projektowałeś? Bo o wykonanie nie pytam

ja a raczej mój mąż bardzo zainteresowany poproszę jeśli to nie kłopot

no no no... wędzarnia wygląda super. Można skopiować?

inne "wizualizacje" poradźcie, proszę co z tym zrobić. Śliwę odsunęłam tymczasowo na bok, żeby widać było resztę. Jest w środku kręgu z funkii i żurewek, których nie ma na projekcie. Posadzony jest jeszcze modrzew szczepiony na pniu, wysokość około 160cm

a co myślicie o takiej wersji? zielona linia, to bkszpan nisko strzyżonu. Częsciowo ma mieć formę niby donicy. Powtórka takiej rabatki byłaby dalej dróżki, biżej tarasu. brązowe trawy to turzyca lub jakaś inna

jakiego?

a jałwiec docelowo zamiast trawy? to juz za dużo?

funkie, które kupiłam ponoć tolerują nawet pełne słońce (Golden Waffles) ale będą posadzone pod drzewkiem. Sporą cześć dnia zasłonięte będą przez cień domu, potem tuj a na koniec dnia trawa ozdobną. Ale cały placyk jest jednak dość jasny, I tu pytanie. W praktikerze jest wyprzedaż roslin, turzyca buchanana, bronze form, mislant chinski morning light. Spore doniczki c3, za około 14 zł. Wyglądają na niezbyt zmarnowane. Warto? Która z roślin byś ewentualnie polecała (odkryta strona zachodnia domu, wzdłuż siatki). Na Twoim projekcie prawy brzeg zdjęcia. Korci mnie jeszcze dosadzenie jałowca płożącego prince of wales zamiast trawnika.Teren jest lekko pochyły, może by ładnie się prezentował? Nie za dużo tych roślin?

śliwa już zasadzona, jej rola to zasłonięcie okna od sypialni od ulicy. Faktycznie elegancko wygląda Twoja propozycja. Już sama nie wiem, co mam zrobić. Zaczynam swoją przygodę z ogrodnictwem więc podobają mi się różne rozwiązania i szukam tego najlepszego dla mnie. Odnośnie Twojej propozycji Mała_Li. Chyba jest zbyt elegancka biorąc pod uwagę pozostały wygląd domu i wejscia. Tego oczywiście nie mogłaś wiedzieć, bo zdjęcie przedstawia tylko kawałek. Niestety, dom kupiliśmy z rynku wtórnego, i mamy to, co pozostawił nam poprzedni właściciel. Na pewno wejście nie jest eleganckie w formie i wykończeniu. Najtańsza kostka brukowa, na wjeździe i tarasie, podniszczona elewacja i odpoadające elementy wylewki betonowej. Sporo nas czeka pracy i poprawek. Właśnie dzisiaj jednak dojechały żurawki i funkie, które planowałam posadzić pod śliwą. Lawenda i kocimiętka też już jest, bardzo ładne sadzonki. Czy to naprawdę bardzo głupi pomysł, żeby je jednak posadzić przed wejściem? Lawenda zasłoni zniszczoną podstawę wejścia. Kocimiętkę mogę posadzić wzdłuż wjazdu (pod górę), tak jak proponujesz z bukszpanem. W dolnym pasie proponujesz owies wiecznozielony-bardzo fajna roślina, jeszcze na nią nie trafiłam. Planowałam tam kostrzewę ale owies chyba faktycznie lepszy. Jakie są wady mojego rozwiązania? Nie ukrywam, że cena inwestycji ma duże znaczenie Zawsze można to w przyszłości zmienić, jeśli uznamy, że aranżacja jest nietrafiona. Jeszcze raz dziękuje za poświęcony czas!!!

teraz tam jest posiana trawa i posadzona pośrodku śliwowiśnia, berberys posadziłam wzdłuż wejścia (filary) z góry dziękuje za porady PS karmnik i pozostałe widoczne rośliny czekają na przesadzenie wiosną po drugiej stronie, właściwego ogródka wzdłuż domu planowana jest opaska żwirowa oraz ścieżka w stronę prawą domu (do przyszłego tarasu)

Mała_Li, dziękuję za pomysły! Na razie temat suchej rzeki odpoczywa. Pośrodku skarpy (która ma teraz zygzakowany kształt) tam ,gdzie się miałą kończyć sucha rzeka zbieramy stertę kamieni z reszty ogródka, których jest mnóstwo. Być moze w tym miejscu zrobimy palenisko. I obsadzę je wokoło trawami i wrzosami, jak sugerujesz. Póki co, tylko wyrównany dolny poziom, na górnym jest posadzona jodła i katalpa. Temat głównego ogródka pozostaje do wiosny, teraz nie daliśmy rady finansowo (położenie siatki na krety, wysianie trawy, itp) Skupiłam się nad aranżacją wejścia do domu (dolna część pierwszego pliku). Posadziłam już śliwo wiśnie, wzdłuż wejścia planuję lawendę (lub kocimiętkę) z berberysem coronita. I tu nie jestem pewna, co posadzić bliżej drzwi a co, bliżej bramy. Są rózne oznaczenia wysokości, do jakiej rośnie lawenda i kocimiętka. Pod sliwowiśnią będą funkie i żurawki (zachodnia strona).