Drodzy forumowicze,
mam ogromny problem z moja kuchnia, a właściwie aneksem kuchennym. Wygląda on tak:
Niestety nie jest on ani bardzo jasny ani przestronny (wysokość 260cm). Jednak największym problemem jest umiejscowienie wentylacji mechanicznej, ktorej wg mojego specjalisty nie mozna ruszyc z powodu czujnikow. Rure od okapu wg niego mozna przeniesc wyzej. Zalaczam zdjecia jak to wyglada.
Pierwszy plan kuchni wydał mi się z zbyt małą ilością blatu.
Kolejny mój plan zabudowy był taki jak poniżej, niestety ze względu na te wentylacje nie da sie go zrealizować (plus prowadzenie rury do okapu > 4m to chyba slaby pomysł).
I tu zaczynają sie schody - nie mam pojęcia jak to wszystko pookładać by miało to sens i jednocześnie by nie przytłoczyło wnętrza. Na blatach planuje trzymać ekspres do kawy (zajmuje właściwie całą głębokość blatu na szerokość 40cm), czajnik oraz chlebak.
Zastanawiam się nad rozłożeniem to w ten sposób: patrząc od lewej lodówka, potem narożny zlew, w rzędzie zmywarkę, szafkę, kuchenkę i małe cargo zakończone piekarnikiem (nie mam wizualizacji niestety) . Co myślicie o takim rozwiązaniu? A może zupełnie inaczej?