Dzień dobry, mam problem z "zapachem" z szamba, który staje się nie do wytrzymania. Dom jest stosunkowo młody, mieszkamy 3 lata, i problem pojawił się niedawno; najpierw "zapach" wyczuwalny był głównie w kotłowni, a teraz pojawia się również w łazience na dole. Hydraulik był już chyba z 10 razy, sprawdził syfony, odkręcił WC, sprawdzał wywiewkę z szamba, wyprowadzoną na dach, po czym ją wyciął podejrzewając, że zapach z wywiewki jest zasysany do przewodów wentylacyjnych i zamontował napowietrzacz. Dołożył napowietrzacze przy umywalce w łazience i odpływie pralki w kotłowni. Łazienka i kotłownia są przez ścianę i z ostatnich "obserwacji" wydaje mi się, że zapach wydobywa się spod WC w łazience ale w kotłowni też cały czas czuć. Ma może ktoś jakiś pomysł w którym kierunku pójść? Dzięki.