Jeśli chodzi o dyskredytowanie siebie to sam robisz to tak perfekcyjnie, że nie jestem w stanie Cię pokonać, a na szczyt wchodzę nie sama ale z ludźmi, których kocham i którzy zawsze mi pomogą, no ale cóż nie zrozumie tego ktoś, kto nie zna takiej sytuacji. Niestety jak się oczernia rodzinę na forach publicznych to ktoś byłby głupi gdyby Ci pomagał, idź sobie sam do celu. Powodzenia.