Witam,
dawno tu nie zaglądałam a tyle się działo (( dom wybudowaliśmy do stanu zamkniętego tylo bez okien, i tyle a wszystko to dzięki Pani Pernak, która ma tam swoje działki i postanowiła walczyć z eneą. Więc nie wyraziła zgody na podłączenie prądu do trans. który stoi na jej działce (( i tak od 2006r do dzisiaj lipa a dom stoi i koszta rosną dziękuję P. Pernak za utrudnianie życia
A jak tam reszta ludzi? ktoś tu jeszcze zagląda?