Witam,
Jestem nowy na forum wiec jeśli napiszę coś nie tak proszę o wybaczenie.
Zacząłem remont w niemalże stuletnim domu i pojawił się problem.
Otóż pod zbitym tynkiem na północnej ścianie znalazłem zmurszałe cegły- nawet śrubokrętem mogę dziury robić. Stanowią one może 5% całej ściany. Chcę ścianę wyrównać, bo odchylenia sięgają nawet 4 cm i mam w związku z tym pytanie w jaki sposób to zrobić?
Myślałem nad tynkiem cementowo wapiennym w środku i dodatkowo styropian na zew aby ściana nie była wilgotna od różnicy temperatur, bo nie ma komory powietrznej w ścianie i miejscami kamień zamiast cegły jest wmurowany, tylko obawiam się czy ten tynk mi będzie schnąć.
Drugi pomysł to dostawić cienką ściankę z suporeksu, tynk gipsowy i jak w pierwszym wypadku styropian od zewnątrz.
I jeszcze jedno pytanie, chce również wyrównać sufit i pomyślałem o kleju i siatce a później gładzi- czy może być takie zestawienie?
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam