Roszponko, cudny masz salon. Ja przegapiłam sprawę i zamiast szerokiego wyjścia na schody zrobili mi taki ciut większy otwór drzwiowy. Zastanawiam się czy go nie powiększyć tak jak u Ciebie, ale to chyba skomplikowane (nadproża itp). Wiesz, nawet jak nie ma mebli to widać, że będzie to fajny, ciepły dom. Bardzo, ale to bardzo mi się podoba. A może byś tak zarys kuchni wkleiła???
Bardzo ładny dom. Mój w pierwszej wersji miał być biały na zewnątrz i w środku. Jednak oglądając zdjęcia na forum stwierdziłam, że w środku chcę kolory. Trzymam kciuci Roszponko za Twoją kuchnię.
Roszponko, bardzo mi się podoba cegła w wykuszu. Wczoraj zastanawiałam się, czy by go nie pomalować w mojej Malwie na czekoladowo i chyba tak zrobię. Niestety my też mamy dość budowy. Nie mam już siły do fachowców, ich terminów, wymagań itp. Jedno jest pewne, jeżeli wkładamy całe serce w jakiś element domu to wychodzi ślicznie (u nas tak było z elewacją) a jeżeli robimy coś bo musi być to zazwyczaj wychodzi do kitu (mam zupełnie schrzanioną kuchnię). Mimo wszystko Roszponko czekam na kolejne zdjęcia.
Mam cementowo-wapienne z kilku powodów - ściany oddychają (keramzyt ocieplony wełną mineralną), tynk jest twardszy (dwoje dzieci), lepiej odbijają dźwięki (mąż jest maniakiem muzycznym) i bardziej mi się podoba leciutko chropowata faktura (zaspokojenie mojego gustu).
Ocieplając nasz dom zamówiliśmy tą wełnę dla sąsiada, który się rozmyślił. Zostało 130 m2. Sprzedamy po 34 zł/m2. Wychodzi 425 zł/m3. Mój telefon - 505 172 013 (okolice Piaseczna)
Na mnie nie licz , bo ja też przekroczyłam kosztorys. Mało tego bloczki i zaprawy kupiłam w firmie, w której pracuję. Jednak tak jak piszesz, dochodzą jeszcze gwoździe, taśmy, deski, pędzle, papa, jakieś tam transporty...
Polecam firmę Lizurej. Nie pamiętam namiarów, ale wystarczy wpisać w google. Mam ich okna, drzwi wycenili ok. 1350 za sztukę z dowozem do Warszawy (są spod Częstochowy) i montażem. Bardzo solidna, firma.
Jak już gdzieś pisałam u mnie 40 zł/m2 (wełna mineralna, tynk , farba), podbitka drewniana 20 zł. Osobno płaciliśmy za parapety (chyba 3zł za płyteczkę). Jestem bardzo zadowolona, panowie dokładni i nie marudy. Budowa w okolicach Warszawy
W obecnym mieszkaniu mam podłogę z merbau - parkiet przemysłowy ułożony "w cegiełkę". Jestem zachwycona tym drewnem, nie ma ani jednej szpary, wiadomo przy dwójce dzieci jest trochę porysowana, ale w nowym domu gdyby mnie było na nie stać położyłabym merbau.